Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

środa, 3 listopada 2010

Tak niedawno był maj.

 
"Tak niedawno był maj,
byliśmy tak szczęśliwi."
A teraz jesienne barwy pokazuje  nam świat.
Czyż nie są piękne?

Pa:)

24 komentarze:

  1. Powielajmy przeto maje,
    - niech to życie będzie rajem....


    /-/ Andrzej

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak nie rajem,
    to choć niebem.
    Niech tam będzie
    dziewic siedem.
    Lecz dziewice
    dla facetów,
    a co dla nas,
    estetów?

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak nie rajem,
    to choć niebem.
    Tam spotkamy
    także Ewę*
    I Adasia,
    co ją kochał.
    Ktoś powiedział
    - im wynocha.
    I wygonił
    ich na ziemię,
    aby założyli plemię.
    To wszystko
    przez tego węża,
    Ewa wzięła go,
    za męża.
    Narobili sobie dzieci,
    - no i leci kabarecik...


    /-/ Andrzej

    OdpowiedzUsuń
  4. Ewa, to tłumok i kokota.
    Ewa, to pierworodny grzech.
    Ewa, takie imię da idiota
    swojemu dziecku, Eh!

    Ewa, to najpiękniejsza wszak istota.
    Ewa, to jest gra zmysłów, powiek, rzęs.
    Ewa, to niemożliwa jest kokota.
    Ewka, chcę ją porzucić i iść precz!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Rosło w raju,
    takie drzewo.
    co związane,
    było z Ewą.

    Pod jabłonką,
    się spotkali.
    Adaś z Ewą,
    tak jak stali.

    Bez pieniędzy
    i odzieży.
    Kto nie widział,
    nie uwierzy.

    Kiedy wierszyk,
    żem tu klecił.
    Zjawił się tam
    też ktoś trzeci.

    Zaczął kusić
    tam pod drzewem.
    A szczególnie,
    kusił Ewę.

    Aby tylko,
    skosztowała.
    I dla duszy,
    i dla ciała.

    No i długo,
    to nie trwało.
    Ewie jabłek,
    się zachciało.

    I to przez nią,
    od tej pory.
    Zakończyło,
    się love story.

    Gdzie się
    teraz podziewają?
    Tam ich nie ma.
    Nie są w raju.

    /-/ Andrzej

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekoladowa obsesja!

    Lubię się kochać w czekoladzie,
    na czkoladowej ladzie,
    wśród tłumu czekoldowych gości.
    Kogoś to złości?

    Nikt nie ma nic przeciwko temu
    każdy dołącza do tandemu,
    i na me ciało są wciąż chętni.
    Aż tak namiętni?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jabłek nie lubię, ale inne zakazane owoce, a jakże:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Andrzeju! Znajdź sobie inny obiekt do nawracania. Następne Twoje wpisy będę kasowała.

    OdpowiedzUsuń
  9. " Azaliż wolę na ziemi kęs byle jaki
    Niżli - w raju , przysmaki"
    Pozdrawiam Ozonko wieczorową porą.

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  10. Najlepsze jabłuszko z drzewa hodowanego
    Nigdy nie zastąpi: owocu zakazanego !
    Tak przynajmniej uważam:)
    I Dobrej nocki życzę
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  11. Czasem się tak skarbie zdarza,
    spotkać w necie misjonarza..

    /-/ Andrzej

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej ho, hej ho
    Jak dobrze by się szło.
    Przeciw górom i dolinom,
    Przeciw wszystkim połoninom.
    Przeciw graniom niedosiężnym,
    A Kasprowy jest siermiężny,
    gubałowkę, to mam w dupie,
    Całe tatry wnet wykupię
    Na grzyby!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Zabieram klocki,
    i życzę dobrej nocki...

    /-/ Andrzej

    OdpowiedzUsuń
  14. Spady zostawiam służbie porządkowej!Zrobi co trzeba.Spadaj.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciągle w to nie mogę uwierzyć, ale te gnoje podsłuchiwawcze ciągle są. W każdym ustroju:+

    OdpowiedzUsuń
  16. Nerwy w weki i na strych:)
    Cześć Ewcia...
    Ostra babeczka z Ciebie:)Na czekoladowej ladzie?No no...mogłoby być ciekawie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. No, no cóż za dyskusje:) Na czekoladowej ladzie? Z truskawką w zębach i wisienkami gdzie kto chce;)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Witajcie!!1 Bo i bywa:))) Straciłam nerwy. Ale jest już OK!

    OdpowiedzUsuń
  19. No kobieto - więcej pozytywów i zero stresu :) Stres jest najbardziej skutecznym zabójcą, pamiętaj...

    OdpowiedzUsuń
  20. Ewcia,czy już się muszę martwić czy dasz znać choćby słówkiem?
    (^:^)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jestem i żyję :))) Czasem też coś muszę robić i dziś korzystam z okazji. Chwilami wpadam na blog, tak jak teraz:))) Miałam nadzieję na napisanie czegoś, ale to już nie dziś:)

    OdpowiedzUsuń