Pozostawiono nas samych sobie na kilka godzin. Zwiedzaliśmy wszystkie dostępne miejsca. Niewiele tego było.
Zdążyliśmy, jeszcze z przewodnikiem, zobaczyć ogródek przy pałacu Biskupim.
Nie wiem czego są to resztki i skąd pochodzą. Prawdopodobnie znaleziono je w tym właśnie miejscu, czyli przy obecnym Pałacu Biskupim.
Z lewej strony, to postać matki z dzieckiem. Ciekawe, kogo przedstawia?
I resztki czegoś. Nawet z napisami było coś nie bardzo. Po prostu, nigdzie ich nie widziałam. Widok w prawo)
Widok w lewo. Mała ta powierzchnia.
Jednak ślad pozostał. Przypuszczam, że pozostawiono go celowo.
Tu też zaszły zmiany. Lubię, tak stare, miasta.
Brama na ulicę, a właściwie na zaułek.
Po naszym kraju, poza Krakowem, oglądanie miejsc, z których wyziera historia, to czysta frajda.
Pa:)
Piękne rzeźby!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Interesujące, można powiedzieć.
UsuńPozdrawiam:)
... skarby, szkoda, że tak mało czasu miałaś, bo jak znam Twoją wnikliwość znalazłabyś jeszcze wiele, wiele takich "szczególików" :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Dobrze mnie znasz. Nasz pilot-przewodnik, był do kitu! Pisałam już o tym, sam wiedział niewiele więcej niż my.
UsuńNastępnym razem, dowiem się , jakiego przewodnika nam przydzielają. Nic na "ślepo" nie "kupię". Założyłam, że będzie tak, jak było na poprzednich wycieczkach. Niestety, było znacznie gorzej. Facet zachowywał się tak, jakby go wzięto z łapanki. Pisałam o tym już wcześniej.
Klapa na całej linii. Mieliśmy 2 godziny "wolnego" w czasie SIESTY ! Bzdura i kompromitacja na całej linii.
Pozdrawiam:)
... pozostaje to o czym piszesz, przewodnik do bani to wielki minus! W końcu jedzie się zwiedzać, a nie spacerować!
UsuńPa :)
Masz rację!
UsuńPospacerować to ja mogę sobie w Warszawie. Nigdzie nie muszę jechać i płacić za wycieczkę.
:)))
Kurde, pięknie!!!
OdpowiedzUsuńTwój post to dzisiaj jedyny pozytyw, jaki mnie spotkał w ciągu dnia!
Jak to? Aż tak źle?
UsuńCzy nie uważasz, że rzeźba ze skręconą podstawą, jest podobna do znalezionej na terenie Polski, rzeźby Swaroga, Swarożyca? W zamyśle, bardzo podobna.
Pozdrawiam:)
Eeeee, ten hiszpański ładniejszy!
Usuń:)
Może masz rację! Polskiego na własne oczy nie widziałam. Znam tylko z fotografii. Hiszpańskiego mogłam dotknąć:) To jest to coś, czego zawsze w Polsce mi brakuje. Traktuje się ludzi jak...
Usuń:)
Naprawdę piękne te skrawki z historii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo to lubię:) Grzebać, szukać , sprawdzać. Czuję się wtedy jak ryba w wodzie.
UsuńPozdrawiam:)
Najciekawsze fragmenty!
OdpowiedzUsuńTe, tak! Będzie jeszcze kilka podobnych.
UsuńPozdrawiam:)
Te fragmenty kolumny to chyba z czasów romańskich - tak mi sie wydaje. Pozdrawiam Ewuniu
OdpowiedzUsuńDziękuję Tomaszu. Niektóre są , jak sądzę, chrześcijańskie, inne wcześniejsze, romańskie. W każdym razie, ponad tysiąc lat mają.
UsuńPozdrawiam:)
Ewciu piękne wspomnienia Ci pozostały::)))
OdpowiedzUsuń.............................................................Ewuniu.........................
To właśnie tego wieczoru,
gdy wiatr zimnym śniegiem dmucha
- w serca złamane i smutne,
cicha wstępuje otucha.
To właśnie tego wieczoru,
od bardzo wielu już wieków,
pod dachem tkliwej kolędy,
Bóg się rodzi w człowieku.
Radosnych i pogodnych
Świąt Bożego Narodzenia
oraz Nowego Roku...
życzy...danka z rodziną
Dziękuję Danusiu:)
UsuńPozdrawiam:)
Dziękuje za kolejną porcję pięknych zdjęć i przy okazji zbliżających się Świąt życzę by: Miłość, pokój i szczęście
OdpowiedzUsuńByły z Tobą w Święta Bożego Narodzenia
i przez cały Nowy Rok.
Alina
Dziękuję:)
UsuńTobie w te Święta, życzę najmilszych chwil spędzonych z rodziną.
Pozdrawiam:)
Ciekawe. Szkoda, że dokładnie nie wiadomo co to jest.
OdpowiedzUsuńPozdr.
Właśnie. Nawet nie było czego przeczytać. Zastanawia mnie ciągle brak wiedzy przewodnika/pilota. Dlaczego on nic nie wiedział?
UsuńZupełnie "niedopracowana" wycieczka.
Teraz proponują Andaluzję i Kretę. Jeśli ma być tak, jak poprzednio...
Pozdrawiam:)
bardzo ciekawy post Ewciu, tego obiektu pewnie w przewodnikach się nie ogląda a piękny i ciekawy ... dla mnie szczególnie bo widać że chyba nie tak dawno po konserwacji. Kamoienie jeszcze sświeżutkie. Ech, chyba wszędzie ta sama szkoła konserwowania. sTARE OTWORY NIEGDYŚ ZAMUROWANE PIĘKNIE POKAZANE A JAK PIĘKNIE DOCZYSZCZONE ŚCIANY I NOWE SPOINY caps ... u nas tak samo robi się odwodnienie, podobnego żwirku się używa , no i robi się lapidarium z odnalezionymi fragmentami ... tylko u nas takie lapidarium musi być zabezpieczone, niestety nie zamykane eksponaty znikają i często dostają nóg i "same" przez granicę sobie "uciekają"
OdpowiedzUsuńDZIĘKI EWCIU - SUPER POST
W przewodnikach raczej nie. Jednak to widziałam i pokazałam. Będzie podobnych rzeczy znacznie więcej. Hiszpania uniknęła zniszczeń wojennych. Wszystko jest jak było. Mnie, takie pozostawione świadectwa przeszłości, bardzo wzruszają. Ktoś myślał o potomnych i zostawił ślad. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że odkuwano tynki na całym budynku. Pokażę też ślady mauretańskie. Że też im się chciało tak budować:) Niesamowite!
UsuńPolska , ciągle pokutuje za Towarzyszy broni zza Buga. Niemcy zniszczyli chyba mniej.
Pozdrawiam:)
Witaj Ewusiu!
OdpowiedzUsuńOstatnio byłam bardzo zajęta a tutaj cały czas czekało na mnie takie cudeńko.
Kiedyś oglądałam program o Saragossie i kojarzę Pałac Biskupi i jego bogate muzeum. Z zachwytem patrzyłam na te wszystkie skarby. Architektura tego całego budynku (wnętrza też) jest w stylu mauretańskim...Świetnie uchwycony na jednym ze zdjęć łuk podkowy dla architektury muzułmańskiej... Wtedy pomyślałam, że warto odwiedzić to piękne miasto. Czy spełni się to marzenie?
Wrócę by nacieszyć oczy tymi wspaniałymi zdjęciami i zabytkami.
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj Lusiu:)
UsuńFotografowałam co mogłam. Niestety, organizatorzy wycieczki, nie wzięli pod uwagę siesty, przerwy w ciągu dnia również w zwiedzaniu. Nie widziałam żadnego wnętrza w Saragossie. Klapa na całej linii. Odtąd będę ostrożniejsza i najpierw sprawdzę, co , gdzie, kiedy i jak. A jest co zwiedzać!
Pozdrawiam:)
Beautiful photos. :)
OdpowiedzUsuńThank you very much .
UsuńYours :)