Co nowy program komputerowy, to nowe kłopoty. Próbuję zrzucić zdjęcia do komputera i nie wiem jak. Czy nowe oprogramowanie musi być aż tak bardzo zawiłe? Brak jakichś klepek u autora tego dzieła, jest pewny! Po co komplikować to, co jest dobre i działa? Wyjadę za kilka dni do Olsztyna. Robić zdjęcia mogę, tylko nie wiem co dalej. Jeszcze jestem;)))
Siedzę sobie przed komputerem i próbuję sklecić nowy post. Z tyłu dochodzące dźwięki świadczą o tym, że ktoś o nazwisku Betitriol, czy innym chemicznym, próbuje kogoś wyprzedzić. Wyścig kolarski to ma być. Formolo też tam jedzie, z muzyką mi się kojarzy. Formolo- tremolo? Bez specjalnego zainteresowania przeglądam zdjęcia z Augustowa. I nagle czuję dreszczyk emocji. Nareszcie są! NIEBIESKIE LIŚCIE! Nie, to nie tytuł nowej piosenki ani nazwa nowej grupy rockowej. Na zdjęciu wyraźnie widzę te liście. No! Mam! Zdjątka będą. Dużo ich nie jest, ale wystarczy;)))