Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

środa, 18 maja 2016

"Już nigdy...."

   Nic nie trwa wiecznie! Nawet świetne Biuro Podróży.
Kiedy bogate hieny wyczują "świeże mięso", natychmiast rzucają się na żer!
Tak było i tym razem.
Biuro podróży, które organizowało  wszystkie wyjazdy, które WAM opisywałam, ktoś wykupił! Ma ono teraz  nowego właściciela. Nadętego buca.
Najtańszy wyjazd to 7 tysięcy ( od osoby) plus reszta. Wyżywienie na własny koszt.
Zostawienie w majtach tego co zwykle, to pikuś.
TRZY ciosy na raz!
Ciekawi mnie, ile osób będzie jeździło teraz?
Pa:)

P.S.
21.05.2016r.
Właśnie się dowiedziałam, że niskie koszty wycieczek do Turcji, z tego biura, były spowodowane promocjami. Turcja, w ramach promocji, dopłacała do tych wycieczek. Promocje się skończyły.
Jednak obecne ceny i tak są dziwnie wysokie.

czwartek, 12 maja 2016

Powtórka z "rozrywki".

   Może raczej z chęci wycinki Puszczy Białowieskiej.
Myślałam, że ten niewydarzony minister środowiska ,Szyszko,  zaniechał swoich zamiarów. Otóż nie. Będzie wycinał Puszczę Białowieską!!!  Wrócił do swojej ulubionej zabawy. Bawi się, bo znowu dostał swoją ulubioną zabawkę. Władzę!
Chce ciąć drzewa takie jak to. Wielkie , grube i bardzo wiekowe. Żałuję, że nie mogłam jednocześnie stać koło tego drzewa i robić sobie zdjęcia. Wtedy byłaby skala porównawcza. Samo zdjęcie nie pokazuje ogromu  drzewa.
Wściekła jestem. Bardzo! Na Szyszkę wściekła!

Sosna jak sosna, ktoś powie. Niby tak, ale ta jest baaardzo wysoka. W porównaniu do innych sosen, oczywiście.

Po co słowa? Napis wystarczy. Podobno była to jakaś zaraza, od której zmarło bardzo dużo ludzi.

Jeśli ktoś chce to wszystko zniszczyć. Pamięć o ludziach tam żyjących, też.  To nie powinien być ministrem CZEGOKOLWIEK !

Pa:)

niedziela, 8 maja 2016

Nowe miejsce.

Inne mieszkanie w innej dzielnicy.
Znam tę dzielnicę, tu kiedyś mieszkałam. Trochę się zmieniła. Już nie da się o niej powiedzieć, że znajduje się tam gdzie wrony zawracają lub psy d....i szczekają. Wiem, wiem, to nie jest ładne określenie.
Dziesiąte piętro, to nie pierwsze jak poprzednio. Widoki z okna jednak nieco osładzają tę zmianę.
W niedzielę, pierwszy raz od ponad trzydziestu lat, znowu chodziłam po Lesie Bielańskim . Las Bielański, był zapewne częścią Puszczy Kampinoskiej. Pokażę go Wam.
Smutno mi bardzo z powodu zamiany mieszkania, ale musieliśmy tak zrobić. Z wielu powodów.
Pierwszy i zasadniczy, koszmarne , sukcesywne podwyżki czynszu. Nie chcemy wydawać naszych pieniędzy wyłącznie na czynsz. Od życia też coś się nam należy. Nie umiem wyobrazić sobie życia beż wyjazdów, wycieczek i innych tego typu przyjemności.
Komputer z trudem przeżył przeprowadzkę, chociaż był przetransportowany oddzielnie i w innym czasie. Widać, bardzo nie lubi takich zmian.Pisać mogę i tylko tyle. Walczę ze zdjęciami.Może uda mi się wygrać tę walkę?
Widok z naszego okna. Zdjęcie jest bez mojego podpisu. Komputer zastrajkował?
Jazda po mieście w czasie załatwiania formalności mieszkaniowych. Wola, skrzyżowanie z Prostą? Nie mam pewności. Tak wiele w ostatnim czasie zmian w Warszawie.
Gazownia Warszawska. Większość budynków jest z końca XIX i początku XX wieku.



Piękne drzwi. Zaczną o nie dbać, kiedy będą się rozsypywać?

Skrzyżowanie ul.Prostej i Towarowej.
Z bliska.
Też.
Pa:)

poniedziałek, 2 maja 2016

Niedzielne porządki!

Gołąb na górze robi co chce.
Rozpanoszył się i brudzi.
A ja dbam o rzeczy swe,
nie dopuszczę by paskudził.

Jak tu upilnować ptaszka,
kiedy on sprytniejszy jest.
Czy mu całkiem dziurę zatkać?
Czy odpuścić, kto to wie?"

Ptaszek już się rozpanoszył,
gniazdko zrobił, ma samiczkę.
Porozpładzał małe dziatki,
Czy mam mu odebrać wszystkie?

Eee tam. Niech ma i sam się przekona jak to jest ;)
Pa:)