Z racji sjesty, nigdzie nie można było niczego kupić, nawet napoju. Dopiero tuż przed wyjazdem, znaleźliśmy się w miejscu gdzie można było usiąść i czegoś się napić czy coś zjeść.
Chcę pokazać trochę zdjęć zrobionych w czasie spaceru po Toledo. To właściwie będzie pożegnanie tego miasta.
Godło, czyli podpis właściciela budynku.
Ratusz.
Detale na murach katedry. "Ostatnia wieczerza".
Prawdopodobnie jakiś biskup.
Zwykli mieszkańcy miasta?
Nie zawsze mogłam robić zdjęcia takie jakbym chciała.
Portal ozdabiający boczne wejście.
Miejsce wystaw, czy coś w tym rodzaju i ozdobne wejście do niego. Takich detalików, niuansików, jest w Toledo zatrzęsienie. Dawni budowniczowie nie lubili pustki. Przy okazji jest też herb właściciela.
Teatr królewski.
Jeszcze uliczki.
Plac, na którym jest kawiarnia, czynna wtedy mimo "złej" pory.
O tej porze można spotkać dużo młodzieży szkolnej.Kawiarnia jest po prawej stronie.
Nie widać jej.
Jeszcze ratusz z innej strony. Toledo, stare Toledo, to naprawdę małe miasteczko. Dziwne, że było stolicą Hiszpanii. Prawdopodobnie większość ludzi mieszkała na dole, u stóp wzniesienia, na którym stoi katedra i znajduje się najstarsza część Toledo.
Piękny mudejar. Zobaczcie jak jest ozdobiony dach od spodu. Podobne budynki widziałam w Stambule.
Brama do miasta.
Arena do corridy.
Ostatnie spojrzenie na Tag.
Na zamek.
Na stację kolejową w stylu mudejar.
Mam nadzieję, że jednak kiedyś tu wrócę.
Pa:)
Ostatnia Wieczerza bije na łeb wszystko!
OdpowiedzUsuńSama byłam zaskoczona tym co zobaczyłam. Z początku myślałam, że to tylko figury, za chwilę wiedziałam o czym opowiadają. To było to!
UsuńPozdrawiam:)
To gdzie teraz? Co będziesz nam pokazywać?
OdpowiedzUsuńWalencję:)))
UsuńPotem, to już będą wakacje i zwyczajne życie:)
Też bym tam chciała kiedyś wrócić, na razie powędrowałam z tobą, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiła jest wspólna wędrówka:)
UsuńPozdrawiam:)
Tym razem panoramy chyba najbardziej mi się podobają. Miły spacer. Czekam zatem na Walencję. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRobienie zdjęć w takiej ciasnocie nie jest łatwe, czasem wręcz niemożliwe.
UsuńTo do Walencji:)))
Pozdrawiam:)
Piękne miasto, widać wpływy różnych kultur i to przemieszanie jest piękne! Czekam na Walencję, choć pewnie masz zdjęcia z Toledo jeszcze...
OdpowiedzUsuńMieć mam, tylko nie wszystko mogłam pokazać.
UsuńWalencja, u mnie, tuż tuż.
Pozdrawiam:)
Jak mnie coś gdzieś użre, to pokażę i te pominięte ;)))
UsuńA GDZIE MA UŻREĆ, ŻEBYŚ POKAZAŁA ???
UsuńW miejsce niewymowne;)
Usuń...smutno, że opuszczamy, ale żyję nadzieją i wiarą, że następną wycieczką też zachwycisz...:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Jeszcze ciut Hiszpanii zostało. Potem popiszę o wakacjach. Może następna wycieczka będzie też ciekawa?
UsuńPozdrawiam:)
A dokąd się wybierasz?
UsuńJak zawsze w ostatnich latach, do Augustowa:)))
UsuńRobimy sobie wycieczki w inne rejony Suwalszczyzny czy na Litwę, do Wilna.
UsuńEwciu a kiedy jedziesz ????
UsuńDokładnej daty nie znam. Chcemy jechać w lipcu.
Usuń:)))
Świetne wycieczki z Toba Ewuniu są ..Urocze fotki ...Czekam na nowe wojaże ,pewnie czymś nas zaskoczysz::)))Pozdrawiam ciepło::)))
OdpowiedzUsuńW obecnych czasach, trudno kogokolwiek zaskoczyć. Ale, kto wie?
UsuńPozdrawiam Danuśka:)))
piękne ... piękne ... piękne ... i jak zawsze bardzo interesujące :-)
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ EWCIU ZA ŻYCZENIA :-)
Proszę bardzo:)
Usuń:)))
Ten dom "mudejarowy" widziałaś?
UsuńPa:)
Mi najbardziej w Toledo podobał się spacer wąskimi uliczkami. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMnie też. Nie bez powodu je pokazałam:)
UsuńKatedra przepięknie zdobiona :)
OdpowiedzUsuńFakt! Jest niesamowita:)
UsuńPozdrawiam:)
Ewcia - przeczytałam, że trollom powiedziałaś won, niestety nie doczytałam jak to zrobiłaś ... jam mam takiego jednego, uparcie kasuję a ten dalej włazi i wypisuje, to ten Adam, co pamiętasz, oszalały zwolennik pisu ... teraz przypiął się do tych gołębi i wyzwa mnie od nadętych zarozumiałych purchawek , nie mogę się faceta pozbyć, szkoda mi moderować bo nie mam czasu przecież siedzieć przy komputerze, no facet zniszczy mi bloga ... eeech :-((((
OdpowiedzUsuńUprzedź wszystkich tak jak ja i zrób to samo. Może się nauczy ten "Adam", czy jak mu tam. Reszta Twoich znajomych , bądź pewna, zrozumie sytuację!
UsuńO tych śmieciarzach napiszę Ci prywatnie. Będzie dobrze:)
Pa:)
W takiej sytuacji trzeba przeczekać i moderować. Co rok jest to samo.
UsuńDasz radę:)
Pa:)
CUDOWNE MIEJSCE! Byłam w Toledo dwa razy i jadę za rok.
OdpowiedzUsuńŚwietny masz blog.
Pozdrawiam , Irena
Też uważam, że cudowne. Można powiedzieć, że drugiego takiego nie ma.
UsuńPozdrawiam i dziękuję za uznanie:)