Pokażę dużo zdjęć w dodatku niezbyt dobrej jakości. O oświetleniu pisałam już poprzednio. Było fatalne!
Tak to wygląda. Nad miejscami do siedzenia umieszczono rzeźby przedstawiające dostojników kościelnych , ale też i świeckich, zasłużonych dla tej katedry.
Nie wyszło to zachwycająco, bo półmrok ograniczał możliwości aparatu fot.
Tu też nie lepiej. Dobrze, że w ogóle coś widać.
Rzeźbione są spody siedzeń, oparcia na ręce i plecy.
Nie wygląda to zachęcająco, ale takie jest. Widać tylną część ciała jakiegoś fantazyjnego stwora.
Sceny historyczne.
Nie mogłam zrozumieć co przedstawiają te scenki. Maszkarony stanowiące podłokietniki, robią jakieś niezrozumiałe rzeczy. Zajmują się ssaniem własnego ogona? Niektóre z postaci zwyczajnie świntuszą. Taki był gotyk, taka była tamta epoka.
Oparcie kończące cały rząd krzeseł.
Z daleka.
Zatarte, zniszczone upływem czasu...ale są.
...i opowiadają jakieś historie.
Kolejne.
Następne. Wygląda mi to na przenoszenie Arki Przymierza.
Tych scen było sporo. W pierwszym momencie sądziłam że wszystkie są jednakowe, logika podpowiadała, że to niemożliwe. Miała rację. Wszystko dzieje się w jednym miejscu, stąd podobieństwo.
Powiem Wam, że gdybym chciała wszystko dokładnie fotografować.... dnia by nie starczyło.
Snycerze mieli niebywałą wyobraźnię !
Spodnia część pulpitu .
Nie było dwóch identycznych krzeseł. Jednak wszystkie były w jednym stylu.
Wyobrażacie sobie to miejsce z taką różnorodnością pokazanych historii?Widać ubytki i drobne uszkodzenia, ale to drobiazg wziąwszy pod uwagę wiek katedry.
Ograniczyłam ilość pokazanych zdjęć . Sądzę, że jest co trzeba.
Pa:)
Zwykle zabraniają używać flesza.
OdpowiedzUsuńTu chyba używałam, ale głowy nie dam. Nie jestem pewna.
Usuń:)))
Pięknie wyrzeźbiony!
OdpowiedzUsuńChór to faktycznie dawniej było miejsce dla dostojników. Do dzisiaj w moim kościele starsze osoby mówią, że na chórze siadają "ci ważniejsi" :)
Pozdrawiam :)
Czyli że nie ma jednoznacznego wytłumaczenia nazwy.
UsuńPozdrawiam:)
...Kasiu, u nas też tak się mawia :)
UsuńMatko, jakie piękne organy! Nie widać całych, ale te poziome piszczałki! Mam świra na tym punkcie, wszędzie, gdzie jestem, fotografuje organy.
OdpowiedzUsuńMam dla Ciebie zdjęcie. Też nie obejmuje całych organów, ale jest.
UsuńNie mogłaś powiedzieć wcześniej? Obfotografowałabym wszystkie , które spotkałam!
UsuńSpokojnie, oddychaj głęboko.
UsuńKażdy ma swoje priorytety, nie muszą się pokrywać. Jeden lubi Beethovena, a inny jak mu skarpetki śmierdzą. Mam wystarczająco dużo organów obfotografowanych. Będę żyła.
No. Wdech-wydech.
Napisałam tak, bo w Hiszpanii zwiedzaliśmy wiele kościołów. Było tych organów trochę, oj było!
UsuńWczoraj padłam. Nie dałam rady siedzieć.
:)))
Wszyscy mamy ograniczone możliwości siedzenia :)
Usuń:)))
Usuńpiękne organy są w Krzeszowie :-)
UsuńNie widziałam. Nie byłam w Krzeszowie.
Usuń:)))
Piękne! Tyle "informacji" w rzeźbach. Też robię za dużo zdjęć a potem w domu oglądam, czytam.
OdpowiedzUsuńPod tym względem jesteśmy podobne. Też mam mnóstwo zdjęć. Ilekroć je oglądam , przywołują wspomnienia, tamtej nastrój.
UsuńPozdrawiam :)
Tak tam pięknie, ale trochę ciemno i trudno się robi zdjęcia.
OdpowiedzUsuńCo do "ciemno", to już pisałam. Oszczędzali prąd, czy jak?
Usuń
OdpowiedzUsuńFascynujący "zakątek" Katedry :)!
Pogooglowałam i...jeśli pozwolisz posłużę się cytatem opisującym to miejsce...
" Coro, czyli chór kapłański (...) Zaplecki znajdujących się tam stalli pokryte zostały scenami zdobycia Granady autorstwa Rodrigo Alemána. Powyżej znajdują się alabastrowe płaskorzeźby ukazujące wizerunki proroków Starego Testamentu dłuta Phillipe Vigarni i Alonso de Berruguete. Całość efektywnego coro wieńczy fryz Przemienienie Pańskie."
Pa :)
:)))
UsuńAle to znaczy, że co autor to nieco inna wersja?
UsuńFryz pewnie jest, tylko nie wiem gdzie go znaleźć?
Usuń:)
Jestem singlem. przy okazji dobrze zbudowanym - wzrost ponad 180 cm Wykształcenie wyższe, własna firma, ogromny dom, spory majątek . Podobno przystojny, męski i miły ale... też nie chcę byle kogo. Większość kobiet, które w życiu spotkałem nie nadaje się na poważny związek. Chcąc założyć rodzinę z wartościową kobietą mężczyźni też mają problem i często też wiążą się z byle jaką, pierwszą lepszą. Mój komentarz jest tak dla równowagi bo jest też sporo mężczyzn świetnie wykształconych, zarabiających i wysportowanych, którzy nie chcą durnych kur lecz inteligentnej partnerki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPomyliłeś miejsce. To nie biuro matrymonialne.
UsuńI jak to się ma do mojego posta?
;)
Czyżby objawił się bohater programu "Rolnik szuka żony"?
UsuńNa to wygląda;)))
UsuńA gdzie są te takie niewidoczne, feromony ? No gdzie?
UsuńNo przecież nie na blogu!
UsuńWiem;)
UsuńTo jest pytanie retoryczne do tego poszukiwacza .
A. No to... zabrał je i poszedł :))))
UsuńNawet słowa przepraszam nie powiedział !
UsuńWykształcony buc?
Nie wiadomo, czy naprawdę wykształcony, ale że buc, widać gołym okiem.
UsuńFakt!
UsuńDobrze, że już nie muszę....
hmmm - dobrze zbudowany singiel o dobrze zbudowanej katedrze nawet "sporo" ma do powiedzenia ...
UsuńJak widać. Zabawne to!
Usuń:)))
WoW! Ale to wszystko piękne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))
Takie jest! Wszyscy mnie pytali, dlaczego tak długo zwlekam z pisaniem o Toledo? Właśnie dlatego. Musiałam wszystko przeżyć emocjonalnie do końca, będąc już w domu. Trochę to trwało:)
UsuńPozdrawiam:)
Niektóre rzeźby są naprawdę zagadkowe
OdpowiedzUsuńZwłaszcza te z krzeseł chóru?
UsuńTakie są. Pozwolono artystom na popuszczenie wodzy(?) wyobraźni.
Pozdrawiam:)
Aaaa przypomniałam coś sobie. W tamtych czasach pozwalano na wybryki wyobraźni przeróżnym artystom. Zwłaszcza, jeśli ich wyobrażenia pasowały do całej koncepcji dzieła. W tym przypadku katedry:)
Usuń:)
WRÓCIŁAM EWCIU - MELDUJĘ SIĘ U CIEBIE I ZABIERAM DO CZYTANIA ZALEGŁYCH POSTÓW ... warto, oj warto ....
OdpowiedzUsuńTak myślałam! Wyliczyłam sobie, że powinnaś już wracać:)
UsuńDobrze że jesteś!
Pozdrawiam:)
:-) jestem, jestem ...
Usuń:)))))
UsuńW ciemnych pomieszczeniach to albo wysokie ISO albo statyw - albo jasny drogi obiektyw i do tego troszkę mniejsze ISO i strzały z ręki. Niestety ta zabawa kosztuje.
OdpowiedzUsuńPozdr.
Nie byłam przygotowana na takie warunki.
UsuńKiedyś, interesowałam się fotografią. Teraz sprawę upraszczają cyfrówki , przydatne w podróży i tylko tyle. Jakość zdjęć mówi sama za siebie. Nie przeskoczę przeciwności losu;)
Pozdrawiam:)
NIEDZIELNIE POZDRAWIAM EWCIU :-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego, Malinko:)
Usuń