Topkapi, to pałac Sułtana. Niestety, nie był dostępny mimo wniesionych opłat.
Wielka pomyłka. Wiem, że takie miejsca należy zobaczyć. Cieszyłam się na to jak dziecko. I co?
I nic! Jedyne co zobaczyłam, to pierwszy dziedziniec, jakiś orientalny pawilon z zewnątrz,drugi dziedziniec i nic dalej. Kilka błyskotek w skarbcu, które można było sobie obejrzeć... nie robiąc niczemu zdjęć! To po co to całe zamieszanie? Czym chcą turystów przyciągnąć, jeśli niczego nie da się zobaczyć dokładnie? Wyszłam stamtąd wściekła i bardzo rozczarowana. Zwłaszcza, że nie za to zapłaciłam.
Mam na fotokopiarce zrobione skany zdjęć ze skarbca w Pałacu Topkapi. Zdjęcia pochodzą z tureckiego przewodnika. To jak, oglądamy?
No, to....
Dosyć duży diament, osobiście powiedziałabym, że wielki. Niestety, nie wiem jaki, skąd pochodzi i jaką drogę przebył. Mam się uczyć tureckiego?
Sztylet. Widać, że oprawa jest bogata, wysadzana kamieniami. Za coś takiego, w ówczesnej Polsce można było kupić wieś, dwie wsie...trzy...?
To może być wszystko i nic. Nie wiem. Bukłak na napoje, rodzaj manierki, ozdoba na imbryk do herbaty czy kawy? Pojęcia nie mam. Ale ozdoby na sobie ma i nie są to imitacje.
To naczynie wzbudziło we mnie najwięcej emocji. Nie ma dzióbka! Wysadzane jest, a to szkło, drogocennymi kamieniami. Czemu miało służyć? Dziś , nie odgadnie tego nikt. Pewnie tylko Turcy to wiedzą!
Było tych drogocenności znacznie więcej.
Bardzo ładne i nie często spotykane. To może być chińska porcelana. Głowy nie dam.
Jeszcze i to.
Poniżej pokażę to, co znalazłam w internecie. Nie moje , cudze. Nicków autorów zdjęć nie mam.
Puzdro. Ciekawe co w nim przechowywano.
Przyrząd i w dodatku nie wiem czemu służący. Może rodzaj dawnej kłódki? Tak jakoś wygląda.
Ozdoba?
Misternie wykonane.
Niegdysiejsze szachy. Widzicie intarsjowany stolik , na którym stoją?
Zbroja ozdobna? Pewnie na specjalne okazje.
Nie wiem co to jest, ale wysadzane kamieniami szlachetnymi i haftowane złotem. Nikt dla byle czego nie włożył tyle wysiłku w ozdabianie.
Kolejne puzdro. Może małe puzderko. Nie mam z czym porównać wielkości.
To już rozpoznawalne. Nieco uszkodzone, ale jest.
Wygląda jak ozdobny pojemnik na napoje. Albo... nie wiem co to jest.
Hełm.
Żebym jeszcze wiedziała czemu to służyło?
Też jakieś puzderko, albo nie wiem co. Pięknie zdobione. Obecnie często trudno odgadnąć czemu służyły niegdysiejsze przedmioty.
To jest niesamowite cacuszko. Misterna robota.
Chińska porcelana, czyli śliczny talerz.
Brosza?
Tron:)
Nazw wielu drzew nie znam. Prawie nie było liści na drzewach, tylko jakieś zaschnięte resztki.
Co zobaczyłam w Topkapi? Głównie przestrzeń i zabudowania. Zero wnętrz! No i oczywiście, wspaniałe i bardzo stare drzewa.
Chyba znowu "złapałam wirusa", bo komputer cuda wyczynia. Może być, że znowu "googlarze" coś kombinują. Wprowadzili jakieś nowe zasady. To po to, żeby nam życie urozmaicić?
Więcej nie będzie, bo obawiam się o bezpieczeństwo komputera.
Na razie tyle:)
P.S. Pod hasłem TOPKAPI Skarbiec, poszukajcie sobie innych zdjęć skarbca. Jest tam tych cudeniek znacznie więcej.
Dziś mój komputer odmawia współpracy. Często robi co che. Brakuje mi siły do walki z tym "maszynem"!
Pa;)
Szklane, po to aby
OdpowiedzUsuńoglądać co w środku,
ale nie dotykać?
Słusznie zauważyłeś. Dotykać i tak się nie dało, bo wszystko było za ścianą a oglądać można było jakby przez niewielkie okienka. No cóż, co kraj...
UsuńPozdrawiam:)
Jak dla mnie wszystko za bardzo ozdobne.Na mnie większe wrażenie robi prostota.
OdpowiedzUsuńW dawnych wiekach, im bardziej ozdobnie, tym lepiej. Należy pamiętać o jakich czasach tu mówimy. Kiedy Turcy zaczęli swój marsz z Syberii na zachód? V-VI wiek, może nawet wcześniej. Przedmioty tu pokazane są późniejsze. Moda taka wówczas panowała. Poza tym, skromnie ubrany to był biedak. Bogaty musiał się wyróżniać.
UsuńPozdrawiam:)
Matko kochana, ja tu chora, zawirusowana, a Ty mi jeszcze w głowie mącisz tą karuzelą! Raz obława augustowska, raz Hiszpania, raz Turcja - nie dałoby się tego jakoś porządnie zrobić, nie mieszając kolejności?
OdpowiedzUsuńPewnie można, ale sama żyję teraz jak na karuzeli i wszystkiego mi się odechciewa. Takiej sytuacji jeszcze nie miałam. Wytrzymaj.
UsuńPozdrawiam:)
Dobra karuzela nie jest zła - jestem fanką lunaparków i wesołych miasteczek :) Ale fakt, że karuzela życiowa już niekoniecznie jest taka fajna.
UsuńFakt ;)
UsuńTo faktycznie niewiele Wam pokazali.
OdpowiedzUsuńDobrze że chociaż w przewodniku były zdjęcia.
Pozdrawiam.
Dobrze, że go kupiłam! W dodatku PRZED tym zwiedzaniem.
UsuńPozdrawiam:)
P.S. Zauważyłam, że chyba w całej Europie, te przewodniki dotyczące przecież różnych państw, mają identyczną okładkę. Łatwo je znaleźć.
:)
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńA dlaczego nie wpuszczono Was dalej?
W Polsce w niektórych muzeach także nie wolno fotografować, w innych można ale bez flesza, a w jeszcze innych za opłatą.
Relikwii, nie tylko muzułmańskich, chyba nigdzie nie wolno fotografować.
Tak w zasadzie, to /jak dla mnie/ Pałac Topkapi jest na tyle interesujący, ile historie się w nim dziejące dawno... dawno... temu, legendy i baśnie 1001 i jednej nocy.
Pozdrawiam serdecznie.
Nie wszystko można zwiedzać. Na to co można, trzeba mieć wykupione bilety. Tylko że o tym , nasza "jaśnie przewodniczka", nie raczyła nas poinformować. Mieliśmy jeden bilet i to zobaczyliśmy.(Każdy miał jeden bilet). Co do Topkapi. Fakt, "oblepiony" jest historiami i opowieściami nie z tej ziemi.
UsuńPozdrawiam:)
Piękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nie da się ukryć.
UsuńTurcy postarali się o to, żeby na ich terenach nie było wojen. Turcja była neutralna. Przypomnij sobie jak było w czasie II wojny. Ilu Polaków tam się schroniło.
Pozdrawiam:)
...zobaczyć te skarby na własne oczy to byłoby coś...szkoda, że kolejny wypad zakończył się niedosytem połączonym z rozczarowaniem i zapewne złością...
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Skąd wiesz? Ale tak, masz rację. Jechać tyle po to, żeby nawet tego nie zobaczyć?
Usuń...jak to skąd wiem, zdarzało mi się podobne...
UsuńCzyli są to działania powszechnie stosowane, po to, by wyciągnąć jak najwięcej kasy od zwiedzających.
UsuńAle bogactwo!!!
OdpowiedzUsuńJest tam tego więcej, tylko był zakaz robienia zdjęć! Szkoda.
Usuń:)))
Nie lubię odwiedzać miejsc gdzie zabraniają robić zdjęcia. Samemu zdjęcia nie można zdobić, ale w sklepiku można kupić foldery i albumy ze zdjęciami oraz oczywiście filmy z wnętrz, to mnie zawsze dobija.
OdpowiedzUsuńKażdego dobija. Zdjęcia wolę robić sama, bo przynajmniej mam to co chcę.
UsuńPozdrawiam:)
Podpisuję się rękami i nogami pod odczuciami dobitych!
Usuń:)
Dzięki. Coś się dzieje z moim blogiem. Nie mogę dodać odpowiedzi na Twój komentarz, tylko sam komentarz jako kolejny. Co się dzieje?
OdpowiedzUsuńPa:)
Nie wiem, czasem tak jest. Myślę, że wariuje ichni serwer.
UsuńO! Działa!
UsuńNo bo niezbadane są wyroki Microsoftu...
UsuńAmen!
UsuńZAPRASZAM PO ODBIÓR NAGRODY - furtka11.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDzięki:) Już mam. Teraz muszę zrobić miejsce, bo nie chce się wkleić, za ciasno;)
UsuńPozdrawiam:)
O MATUNIUUUUU - EWUNIU , ALE CUDA ....
OdpowiedzUsuńlepsze od chałwy :-)
Cuda, cuda. A to nie wszystko. Bogaci byli tureccy władcy.
UsuńCzekaj, jest taki przysmak turecki, poza chałwą, oczywiście. Przywiozłam sobie ... nazwa gdzieś mi uleciała. Biała masa lekko ciągliwa a w niej orzechy.
Nugat? CZYCO:) ?
Usuń:))