Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

czwartek, 21 kwietnia 2016

Jakieś takie..

Przegląd tego co działo się ostatnio.
Załatwianie wszystkich spraw związanych ze zmianą mieszkania , to katastrofa . Nikt nie zdaje sobie sprawy ile jest do załatwienia w przeróżnych urzędach.
Po zmęczeniu załatwianiem tych bzdur, siadamy na wszystkim i odpoczywamy.
Jak to wyglądało?
Mały pokój.
Stał tam bufet z lat 30 , +/-.  Zdemolowano go doszczętnie. Nuworysze, jak nic!
Jeśli ktoś woli nowoczesną płytę wiórową.... Korników tam nie było.
Czasem czułam się jak idiotka w obliczu tych "tytanów pracy", czy raczej dewastacji wszystkiego.
Zdjęcia mam. Nie wiem czy je pokazać.Smutne to.
Pa:)

32 komentarze:

  1. Mnie załatwianie spraw ze zmianą miejsca zamieszkania trafiło i to dosłownie. Rozchorowałam się - nerwica wegetatywna. :( Od 3 lat się leczę. Rozumiem Ciebie. Rozumiem Twoje zmęczenie i na pewno wkurzenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Majka! Zdrowia Ci życzę! Najserdeczniej i najszczerzej!
      Trzymaj się:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Widać, mam stabilniejszą konstrukcję psychiczną!

      Usuń
    3. To dobrze. Ja słaba jestem psychicznie.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Wiem co to znaczy odstać swoje przy załatwianiu różnych spraw.
    Też mnie nie raz trafia, ale nie tak dosłownie jak Majkę.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie bym toto zobaczyła, bo nie wiem, co to takiego ten bufet. Przecież nie zamieszkałaś w knajpie ani na dworcu PKP?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że nie. Bufet, to taki długi stół czy raczej niska , długa komoda. Bo ja wiem?

      Usuń
    2. to ja też bardzo chcę zobaczyć ...

      Usuń
    3. Co w praktyce oznacza, że nawet pomysłu na to, jak Ozonkę obsmarować, nie masz. Twoja wiarygodność jest nie tyle zerowa, co wręcz ujemna.
      Myślę, że powrót na drzewo i dokończenie ewolucji mógłby tutaj pomóc.

      Usuń
  4. ...eh, zmiany nie zawsze są na lepsze, niestety :(
    Trzymaj się!!!
    Serdeczności i ciepłe myśli pozostawiam, wiesz jak ciepłe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Meg na pewno też chciałaby wiedzieć, w jaki sposób można się przejechać na Ozonie.

      Usuń
    2. Jeszcze te trolle jątrzą?
      Meg doskonale wie jak można się na mnie "przejechać". Wiem też, że nie uwierzy im za grosz!
      Pa:)

      Usuń
    3. ...Ozonka jest szczera, dobroduszna i ma wielkie serce, jest odważna, dzielna, samodzielna i mądra, a więc ma cechy, których ty trollu TRUSKAWO nie masz i mieć nie będziesz...mam zasadę, że publicznie nie obrażam ludzi, ale zrobię wyjątek...ty dla mnie jesteś tylko sfrustrowaną miernotą, która karmi się swoim (!) jadem. Pisz co chcesz więc, magluj, bij pianę,karm się, a i tak nikt, kto zna Ozonkę ci nie uwierzy. Tyle z mojej strony!

      Usuń
    4. Kim jesteś to ty tylko wiesz! ...twoje słowa mnie nie przekonają, więc daruj sobie...Tyle(!)

      Usuń
  5. wiem, że łatwo się mówi ale TRZYMAJ SIĘ !!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam się!
      Rany Julek i nie tylko ja.
      Muszę mieć zasob wiary dla dwojga!
      Pozdrawiam Aneczko!
      Ha, ha, znowu moj kompter ęcudaŁ wzcyttnia

      Usuń
  6. To wszystko to niestety totalna porażka. Typowa polska rzeczywistość... :( Pozdrawiam i zapraszam do udziału w zabawie na moim blogu! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. EWO,
    NAJGORSZE JUŻ ZA WAMI.
    TERAZ BĘDZIE JUŻ TYLKO DOBRZE.
    WIERZĘ, ŻE ZNOWU WRÓCI DO CIEBIE I NA BLOG OPTYMIZM.
    SERDECZNIE POZDRAWIAM:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam, że go mam. Optymizm mam na myśli:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Macie już z górki tak jak napisała Łucja - Maria najgorsze za wami. Trzym się!
    Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, taka zmiana boli, ale do czasu.Trzeba było tak zrobić i pierwsza to zrozumiałam. Zdecydowałam o przeprowadzce.
      Też wierzę, że będzie dobrze.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  9. A moje dwa komentarze gdzieś zaginęły, proszę Ewo, sprawdź spam.
    Wszelkie zmiany to ból, wiem coś o tym. Ja odwrotnie, z mniejszego lokum na wieś i bardzo tęsknię za miastem. Mam koleżankę, która już chyba z 10. raz urządza sobie przeprowadzkę, nie wiem jak tak można. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdziłam SPAM, też nic tam nie ma.Ten maszyn jest głodny i wszystko zżera?
      Pozdrawiam Zbyszku:)

      Usuń
  10. Zablokowałam tego podobno wszechwiedzącego.
    :)))

    OdpowiedzUsuń