Czego tu nie napiszę, to i tak nikt mi nie uwierzy.
Lato spędziliśmy czynnie i pracowicie. W pewnym sensie i kosztownie. Ale czego się nie robi....
Tym razem była to Polska północno-wschodnia. Olsztyn i jego okolice. I dalej. Mam zdjęcia tego wszystkiego, ale zmiana systemu komputerowego, spowodowała, że, na razie, niczego tu nie mam.
...o, przepraszam, ja Ci wierzę...!
OdpowiedzUsuńI cierpliwie czekam, i wiem, że się doczekam:)
Serdeczności :)
Dlaczego mają Ci nie wierzyć? Jeśli nie wierzą to "pies ich trącał" :) Grunt, że miałaś wakacje. Ja w tym roku jeszcze nie odpoczywałam :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Współczuję, Kasiu! Wszystko przed Tobą:)
UsuńPozdrawiam:)
Nie rozumiem? Dlaczego ktoś Ci nie wierzy?
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że urlop spędziłaś tak jak lubisz a więc było to, kilka rewelacyjnych dni.
A co do komputera? powinnaś go oddać do porządnego informatyka. Szwagier Ci też nie pomógł w problemie. Ile można się tak męczyć, denerwować to trwa już chyba pięć miesięcy?
Serdecznie pozdrawiam:)
Szwagier jest od programowania, na usterkach technicznych nie za dobrze się zna.
Usuń:)))
Ja też będę cierpliwie czekać. W końcu doczekam się.
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Dlaczego mielibyśmy nie wierzyć?!
OdpowiedzUsuńJak zwykle czekam!
Będę musiała posłuchać Waszych rad. Tylko bardzo się boję "Obcych w moim domu".
UsuńPozdrawiam:)
Obcych w moim domu? ta opcja nie wchodzi w rachubę.
UsuńZadzwoń do kilku punktów, przedstaw sprawę, popytaj o cenę, termin naprawy a potem zamów taksówkę i zawieź:)
Nie jestem pewna, czy właściwie rozumiem, co masz na myśli mówiąc o "obcych".
UsuńTo przenośnia. Jeśli ktoś obcy zacznie mi grzebać w komputerze, to kto wie jakie będą skutki?
UsuńZ biegiem lat było sporo aktualizacji.
Przez wiele lat "zrzucałam" zdjęcia do komputera. A co jeśli je stracę? Tego obawiam się najbardziej.
UsuńKlik dobry:)
UsuńWszystko, co wartościowe w komputerze warto skopiować na dysk zewnętrzny. Stracić zdjęcia można z wielu powodów. Nigdy nie są bezpieczne.
Pozdrawiam serdecznie.
Ozonku, dobrze Ci alElla podpowiada, przecież wszystko trzeba archiwizować! To wręcz lekkomyślność, trzymać wszystko tylko w jednej kopii, w komputerze. To najbardziej niepewny sposób przechowywania, jaki znam.
UsuńTak zrobię. Sama o tym już dawno myślałam. Codzienność, nie. Wycieczki, jak najbardziej!
UsuńOzonko!
UsuńPragniemy Ci pomóc.
To jaką Ty masz w swoim komputerze wielkość (a właściwie pojemność) pamięci? 240 GB, 500 GB a może 1 TB? Nigdy o tym nie piszesz.
Możesz nagrać swoje zdjęcia na płytkę DVD lub pendrive'a. Teraz pendrive są już o pojemności ponad 100 GB.
Agata
Na płycie mam. Jest mały kłopot. Nie mogę zgrać zdjęć do komputera. Coś przeszkadza i nie wiem co.
UsuńA! Nie wiem jaką komputer ma pojemność pamięci.Niestety!
UsuńKłopoty zaczęły się w maju.
OdpowiedzUsuńNie mogę wgrać zdjęć do kompa. Gdybym miała możliwość zrzucenia ich do innego kompa i przesłania tu, byłoby OK! Coś jest uszkodzone.
UsuńByć może jest "zapchany" zdjęciami i trzeba je stąd usunąć? Wszystkie wyjazdy tam są. Spróbuję:)
UsuńJa robię tak : każde zdjęcie archiwizuję w wielu miejscach na "chmurze", na dysku twardym komputera, na googlowskim dysku i na wszelki wypadek na mailu.W razie co , awaria dysku twardego mam je jeszcze w kilku miejscach. Archiwizuję tylko potrzebne zdjęcia. Wiele pamiątkowych drukuję. Płytki CD są dobre ale mają wadę. Po kilku latach trudno je odczytać. Dodam, że na moim komputerze mam zajęte 30 procent miejsca a komputer mam od 3 lat. Polecam ci zrobić wielkie porządki. Takie same ujęcia powyrzucać, nieudane zdjęcia pokasować, zostawić najlepsze i najważniejsze. Zobaczysz ile miejsca na komputerze zyskasz Marta.
UsuńTo wiem! Tylko ciągle coś mi wchodzi w paradę. I zostaje jak było. Będę musiała się zmobilizować.
Usuń:)))
Dziwne! Do tej pory dawałam sobie radę. Teraz co? Umiejętności znikły? Tak z dnia na dzień? Nie jestem informatykiem, tylko zwykłym użytkownikiem.
UsuńDo "Anonimowego". Co to jest "Chmura"?
UsuńPytanie może dziś wydać się głupie, ale dawniej nic takiego nie istniało. Jeśli nawet, to nic o tym nie wiedziałam!
Pozdrawiam:)
Masz 2 na pewno. Jeden jest Google - ten Twoim koncie nazywa się "DYSK" a drugi masz w winowsie 10 nazywa się ONE DRIVE. Ja w oba pakuję zdjęcia. Te dwa dyski są o tyle wygodnie, że masz dostęp do swoich zdjęć np. z innego komputera. Logujesz się i już masz :))
UsuńDysk Google był od zawsze. Używam od dwóch lat - mam tam zawalone połowę pamięci :) OneDrive nie korzystam. Trzymam resztę na twardym dysku. Asia co do jednego ma rację, OneDrive i dysk Google gwarantuje szybki dostęp. Ale - jest ALE - żadne pliki w chmurze czy gdziekolwiek indziej nie są bezpieczne. Szlag może trafić je wszystkie - awaria dysku twardego, zmiana w polityce Google czy w winie10...Najlepiej drukować fotki, ale ...ile to kasy?
UsuńDo tej pory, kopiowałam na dyskietki.
UsuńNa dyskietki? Od 10 lat nie ma takiej opcji - dyskietki 10 lat temu - jak nie więcej - wyszły zastąpiły je płytki CD. O czym ty piszesz??? Twój komputer ma ponad 10 lat???
UsuńNo dobrze, niech Ci będzie, płyty CD! Pasi?
UsuńSama nie dasz rady. Wezwij fachowca. Polecam Ci serwis 24 dobowy w Warszawie. Ceny niskie. 100 zł max. Telefon 602 515 713. Człowiek zaufany - nie musisz się go bać!jestem bardzo zadowolona z profesjonalnej obsługi. Pan Krzysztof to prawdziwy fachowiec. Szybko, solidnie i sprawnie , a w dodatku bardzo sympatyczny, kulturalny i bardzo tani. Nie naciąga:). Polecam Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidzisz Ozonko!
UsuńJednak są wspaniali ludzi, którzy służą pomocą a nie jacyś osobnicy, którzy pragną dokuczyć, dokopać i swoje frustracje wyładowują na innych.
Marianna
Fakt.Są!
UsuńMa ktoś być. Zobaczymy.
Pozdrawiam:)
Pan z serwisu na pewno ci pomoże:)
UsuńNiska cena to rzecz względna. Dla kogoś o dochodzie 5000 zł 100 zł to niewiele ale jak się ma 1500 zł to 100 zł to już dużo.
UsuńNawet bardzo dużo.
UsuńPozdrawiam:)
Jest spore zainteresowanie Twoją sprawą, wiele osób pragnie Ci pomóc.
UsuńEwo, sama nie dasz razy uporać się z tym problemem.
Przypuszczam też, że nie znajdziesz fachowca poniżej stówy.
Umówiłaś się z Gościem z serwisu dobowego? Co powiedział? Kiedy ewentualnie przyjdzie?
Serdecznie pozdrawiam:)
Nie przyszedł.
UsuńJutro zadzwonię!
Pozdrawiam:)
Te problemy ze zgrywaniem zdjęć to wina braku sterownika.
OdpowiedzUsuńPrzed przeprowadzką wszystko działało. Człowiek od komputerów, nie przyszedł. Muszę się przyjrzeć zjawisku i ewentualnie, ponownie , wezwać fachowca.
UsuńPozdrawiam:)
Podejrzewam, ze te wszystkie "braki", powstały w czasie przeprowadzki. Chociaż.... komputer przewoziła moja siostra. Specjalnie ją o to prosiłam. Nie był transportowany razem z resztą gratów.
Usuńhttp://www.download.net.pl/jak-dodac-ikone-komputera-czy-kosza-do-pulpitu-w-windows-10/n/7736/
OdpowiedzUsuńa może to Ci pomoże ?
OdpowiedzUsuńhttps://youtu.be/mImU2s8XN_o
Dziękuję wszystkim zaangażowanym:))) Nie sądziłam, że mam tylu przyjaciół!
Usuń:)))
Nie sądziłaś, że masz wielu cichych, wirtualnych przyjaciół?
OdpowiedzUsuńNo to teraz wiesz, że ich MASZ!
Serdeczności.
Kasia
To niesamowite:)
UsuńDziękuję:)
Zamówiłam człowieka do komputera. Wierzę, że coś zdziała i nareszcie pokażę zdjęcia z Olsztyna i olsztyńskiego! Jakie tam są zabytki!!!
"Rany Julek" , to mało powiedziane!
Pozdrawiam:)
Nie zjawił się ! Co za ludzie!
UsuńAkcję zacznę ponownie od jutra! Trzeba poczekać.
:)))
Architektura Olsztyna niemal identyczna jak zachodniopomorska, ba nawet budowniczowie ci sami...Gdy odwiedzam blog Zbyszka (Kochamy Warmię) czuję się jak u siebie :)
UsuńZbyszek mnie znielubił. Nie, to nie.
UsuńArchitektura prawie identyczna. Jeżdżę po Polsce i widzę:) Zobaczyłam w swoim życiu wiele miejsc. Nie wątpię, że znasz historię Polski, jak i historię architektury w naszym kraju. Byłam w Trokach. Zwiedzałam zamek. Prawie Malbork!
Pozdrówka , Małgoś:)
Prawda! Wielokrotnie u Ciebie Meg przekonałam się, że zachód Polski ma prawie taką samą architekturę co Warmia, z której pochodzi moja teściowa :)
UsuńTroki - jak Malbork :)
Już nie mogę doczekać się zdjęć z Olsztyna!
UsuńPozdrawiam :)
"Ozonko, być obiektywna"?
UsuńPo jakiemu to jest?
Kali jeść, Kali pić?
Nie wiem! Po "ichniemu"?
UsuńNo, ja się nie dziwię, że nie wiesz - normalnemu człowiekowi trudno coś podobnego ogarnąć :)
Usuń:)))
UsuńJeśli to ja, to przepraszam. Na razie, nie ogarniam tego chaosu! Kismet!
Może powinnam zapalić świeczkę innym bogom?
POAdrawiam :)
Gdybyś mieszkała blisko mnie podesłałabym Ci "mojego" informatyka...a tak? Musisz wytrzymać do jutra...
OdpowiedzUsuńSpoko, wytrzymam do jutra:)
UsuńA jutro napiszesz kolejną bajeczkę;P
UsuńDla ciebie... wszystko.
UsuńMała litera zamierzona.
Konieczne jest sprawdzenie czy system "widzi" Twój aparat.
OdpowiedzUsuńPodłącz włączony aparat do gniazda USB.
Żwirek - windows czasem lubi czegoś nie widzieć, lub zgubić sterowniki od usb i masz rację albo brak sterownika albo jest nieaktualny. Ozon sprawdź kabel usb i sterowniki.
Przeskanuj dobrze komputer - cały, pełnym skanowaniem.
Uruchom Menadżera Urządzeń.
W sekcji "Stacje Dysków" powinna pojawić się kamera bądź nazwa aparatu.
(opieram się na tym co wyświetla Windows 7, być może inne system inaczej to pokażą ale pokażą)
Jeśli nie wykrywa aparatu, trzeba sprawdzić kabel (najlepiej pożyczyć od kogoś podobny - USB MicroUSB).
Nic nie widzi. Właśnie o tym piszę cały czas. W poniedziałek wezmę się za to.
Usuń:)))
Kabel albo sterownik, Z kablem poradzisz sobie. Wystarczy pożyczyć od kogoś. Ze sterownikiem gorzej. Trzeba poszperać w ustawieniach. Jeśli się nie znasz - nie radzę brać się za to. Fachowca zamów.
UsuńZamówię :)
UsuńDzięki:)
Jeszcze raz sprawdziłam. Komputer nie wgrywa nowych zdjęć. Nie widzi ich. Wszystko co jest już w kompie działa jak trzeba.
UsuńPozdrawiam:)
Ozon odpowiedz na proste pytanie: czy Ty w folderze mój komputer widzisz aparat fotograficzny lub kartę pamięci. Odpisujesz że komputer nic nie widzi !!! Ważne jest co Ty widzisz!!! Dałem Ci wyżej instrukcję jak umieścić na pulpicie folder zwany "Ten komputer" ( we wcześniejszych wersjach był to "Mój komputer") .
OdpowiedzUsuńJUż odpowiadałam wcześniej. Znikło mi coś takiego jak "mój komputer". Poszło, nie ma, wyjechało w cholerę. Przez całe lata było i szczerze mówiąc nie rozumiem dlaczego tego teraz nie ma?
UsuńA! "Ten komputer" jest!
UsuńI wiesz co. Nie traktuj mnie jak kretynki. Nie znasz mnie.
UsuńW nim są : Dokumenty
OdpowiedzUsuńObrazy
Pulpit
Muzyka
Pobrane
Wideo
W dodatku samo się przestawia.
UsuńPowyższa wyliczanka, była napisana jak być powinna.Po opublikowaniu wygląda tak, jak widać.
Ok, nie traktuję Cię tak jak napisałaś. Wymieniłaś Foldery a czy pod tym masz "Urządzenia i dyski" ? . Tam powinnaś mieć właśnie pokazane dyski twarde komputera i po podłączeniu aparat lub kartę pamięci.
UsuńNo właśnie NIE. Nic tam nie ma. Może, jutro czy pojutrze, wszystko samo dojdzie do siebie? Tak jak unormowało się ładnie, pisanie tekstów. Już mi nie wydziwia klawiatura, jak poprzednio. Mam wrażenie, że próba zainstalowania Windowsa 10 , bardzo się mojemu urządzeniu, t.j. komputerowi, nie spodobała.Coś z tą 10 jest nie tak.
UsuńPrzypatrz się !. Musi być. Wygląda to mniej więcej tak:
Usuń> Urządzenia i dyski
Trzeba kliknąć w ten znaczek ">" i rozwinie Ci się lista dysków i urządzeń. Jak zobaczysz tam swój aparat lub kartę pamięci to możesz "po chłopsku" po prostu skopiować zdjęcia do komputera stosując - zaznacz wszystko(lub wybrane zdjęcia) - kopiuj- wklej. Myślę, że Ci się uda.
Może najpierw napisz, jakim programem się posługujesz?
UsuńŻadnym programem a system mam taki jak Ty tzn Windows 10 i jestem bardzo zadowolony
UsuńMam 7 !
UsuńDodam, że jest to ważne z tego powodu, że dopóki nie zobaczysz "swoich" dysków i urządzeń nie możesz mówić że system nie widzi Twojego aparatu lub karty pamięci. Jak będziesz widziała swoje dyski i urządzenia i nie będzie tam aparatu lub karty to dopiero masz tę pewność. Według tego co piszesz to są tylko Twoje podejrzenia a nie pewność.
UsuńSorry poddaję się. Bębnisz cały czas że zmieniłaś system na Win 10 i stąd te problemy plus przeprowadzka . Piszesz mi dziś (potwierdzasz) że masz "Ten komputer" a nie masz "Mój komputer" ------Ten komputer jest właśnie w 10 a w 7 jest Mój komputer. Wyłączam się z pomocy bo kręcisz i chyba sama nie wiesz jaki masz system w komputerze.
UsuńO czym wy tu piszecie! Jakie "kazano"? Porąbało Was ostatecznie! "Kartą do telefonu" chyba jeszcze nikt nie pisze!
UsuńMoże i jestem niekomputerowa, co wstydem nie jest. Umiem go obsługiwać, nie reperować.
Chętnie wysłucham/poczytam o tym "kazaniu"!
Włos się jeży, kiedy czytam te rewelacje. Mam zasadę, nigdy nie wydaję opinii, kiedy nie znam prawdy. Ty, jak widać, masz się za wszystkowiedzącego.
Nie odrobiliście lekcji, robaczki. Oj nie!
UsuńJak się nie wie, to się nie pisze. Mało macie o mnie informacji, za mało żeby bruździć.
Następne wasze, (mała litera zamierzona),wpisy będę kasowała.
Prawda jest taka, że początkowo chciałam mieć 10. Okazało się jednak, że nie takich zmian się spodziewałam. Wróciłam zatem do 7. Tyle.
UsuńWrócić można do 7 po miesiącu zainstalowania 10. U Ciebie minęło kilka miesięcy. Oświeć mnie i doradź jak to zrobiłaś. tj. jak po czasie dłuższym niż miesiąc wróciłaś do 7. Ja kombinuję i nie mogę wrócić z 10 na 7.
UsuńProszę pomóż mi. Pozdrawiam Cię-:)
Wróciłam w terminie, tylko jeździłam po Polsce i mnie tu nie było. Z tym, że powrót do 7 zaczęłam wcześniej. Niestety bezskutecznie. Mam gdzieś dyskietkę z 7, ale po przeprowadzce, nie wiem gdzie ona jest. Coś tam znalazłam i użyłam. Skutki są takie jak widać. Na szczęście 10 już nie mam.
UsuńPozdrawiam:)
P.S.
Przy tej operacji potrzebny jest klucz Windowsa 7. Swój zachowałam zupełnie przypadkiem. Na szczęście:)
INDYWIDUALNY klucz. Nakleiłam go na obudowę komputera. Dzięki temu przetrwał.
UsuńPozdrawiam:)
Kup Win 7 w sklepie. Jedyne wyjście. Chyba, że masz swój oryginalny. Zastosuj go ponownie.
UsuńPowodzenia:)
Nie udało się :(informacja na temat podania klucza z Windows 7 przy nowej instalacji jest nieprawdziwa. Pobrałam obraz ISO, próbowałam zainstalować podając klucz z naklejki licencyjnej i niestety system nie chce przyjąć. Zadzwoniłam do serwisu i mi powiedzieli, że do windows7 mogłam wrócić do końca lipca tego roku. Teraz nie ma takiej możliwości. Naprawdę nie wiem jak wróciłaś do poprzedniej wersji czyli win 7 po lipcu tego roku. Na koniec - oddam jutro komputer do serwisu. Wgrają mi na czysto windows 7 . Ja tego sama nie zrobie, Wiem, że to trudna sprawa. Trzeba usunąć win10 i wgrać 7 . Nie chcę grzebać w BIOS, podziwiam, że Ty się nie bałaś i weszłaś w BIOS. Na dodatek trzeba a nie umiem sformatować patrycję. Podziwiam - jesteś mistrzynią! Wcale ale to wcale nie jesteś taką niezdarą jak Ci tu piszą!
UsuńPozdrawiam :)
Dzięki:))) Czysty przypadek.
UsuńPozdrawiam:)
ANETA podziwiam Cię i pozdrawiam.
UsuńOzon nawet nie czuje bluesa Twojego wpisu. Brawo.
P.S.
Ona i bios ? Żarty.
Wysłałam Ci zdjęcia/ zrzuty ekranu, postępuj według kolejności wysłanych fotek :)
OdpowiedzUsuńOK! Dzięki.
UsuńDo jutra:)
W prostych słowach Ci wytłumaczono i dalej nic?:( Przykro mi. Wydaje mi się, że masz jakąś awarię. Wcale nie musi być kosztowna. Wołałaś informatyka?
OdpowiedzUsuńWiem , że mam awarię. Trąbię o tym od kilku dni. Zreperować można coś, co jest uszkodzone w sensie fizycznym, Jeśli coś wysiadło na amen, to kicha!
Usuńpozdrawiam Ewciu - przykro mi że masz kłopoty :-(((( tak po babsku zwyczajnie wslpółczuję ... ja w razie czego mam chłopaków w pracowni a i tak, jak coś się kićka to okropnie się denerwuję. Ja wszystkie zdjęcia i projekty trzymam na dysku D dysk C tylko mam na programy ...
OdpowiedzUsuńJestem słaba w komputerach. Dobrze, że nic mi się nie wykasowało. Muszę poczekać na fachowca.
UsuńPozdrawiam:)
P.S.
Mam zdjęcia z wakacji i niestety, leżą odłogiem.
26 sierpnia napisałaś :"....Nie radzę sobie od czasu wgrania Windowsa 10!....." a więc 26 sierpnia musiałaś mieć Win 10 . Microsoft zezwalał i umożliwiał powrót do wcześniejszych wersji tylko do końca lipca. Nie radzisz sobie z prostymi sprawami (zdjęcia) a potrafisz zrobić coś co jest niemożliwe !
OdpowiedzUsuńNie do końca lipca, tylko 3 mies. od zainstalowania.
UsuńJeden miesiąc ale niech Ci będzie trzy. Tyle tylko że to możliwe tylko do końca lipca 2016 r. a Ty 26 sierpnia piszesz że masz 10. No to jak to jest ????
UsuńTylko do końca lipca. Żadne trzy miesiące! Bzdury piszesz. Olek
UsuńPo pierwsze, drugie i kolejne. Wróciłam do 7 i jest OK.
UsuńKomp odmawia współpracy,nie chce moich zdjęć. Nie daje się ich nawet wgrać. Coś jest uszkodzone i czekam na naprawę.
Wszystko, być może, było możliwe dzięki temu, że zachowałam klucz Windowsa 7. Bez klucza ani rusz.
UsuńJa twierdzę że miesiąc ale nie ma to znaczenia niech będzie i trzy . Zrozum, że powroty do poprzednich systemów Microsoft umożliwił tylko do końca lipca 2016 r. Jak więc to zrobiłaś?
OdpowiedzUsuńCudem?
UsuńPrzestańcie się tym zajmować. Nie macie nic do roboty? Miesiąc czy trzy? Kogo to obchodzi. Grunt ,że jest jak chciałam.
UsuńPo co zaczynałaś temat?
UsuńNie! Pozwolił do trzech miesięcy od czasu instalacji! Jeśli instalujesz 20 marca, to możesz odinstalować do 20 czerwca. Oczywiście niezbędny jest klucz Windowsa 7 !
UsuńMIESIĄC! ZROZUM WRESZCIE!
UsuńWarto skorzystać z porady fachowca i wkleić te fotki, z przyjemnością je oglądnę. Pozdrawiam :)
UsuńMalutkie pytanko mam. Dlaczego nie obejrzę?
UsuńMyślałem, że ani się obejrzę i będę oglądał ;-)
UsuńEwcia - jak kłopopot ze zdjęciami to podaruj nam w nowym wpisie swój wiersz - jesteś w tym przecież bardzo dobra
OdpowiedzUsuńtrochę poezji da nam z pewnością dużo radości
Malinko! Nawet nie wiesz jak trudno zmieścić graty z trzech pokoi w jednym.
UsuńŻycie jednak ma swoje prawa a my jesteśmy , chyba, uzależnieni od zwiedzania.
O wierszu pomyślę;) Głowa zajęta sprawami przyziemnymi, nie ma czasu no wiersze;)
Pozdrawiam:)
Malinko! Na blogu wierszyk jest:)))
Usuńczekamy na fotki
OdpowiedzUsuńnikt nie zamieszcza komentarzy, chyba Ci smutno ?
OdpowiedzUsuńMnie nie, a Tobie?
UsuńNie było mnie kilka dni ale się tutaj rozkręciła dyskusja...
OdpowiedzUsuńBył już spec od komputerów?
Czekam na Twoje zdjęcia z wakacji.
Pozdrawiam:)
Nie było. Wakacje, to pustynia . Wszyscy wjeżdżają:)
UsuńPozdrawiam:)
A dałaś sobie radę z folderem "Ten komputer" ? Masz już go na pulpicie w swoim windowsie 10 ?
OdpowiedzUsuńNie bardzo!
UsuńO czym "jatu'! Nie mam! Ciągle czekam na informatyka. Wakacje są!
Pozdrawiam:)
gdzie foty ?
OdpowiedzUsuń