Wydaje się nam, że jesteśmy nieśmiertelni a wszystko trwa wiecznie.
Nic z tego. Zderzamy się z ta prawdą na co dzień.
Nie żyje Wojciech Młynarski!
Kiedy piszę posty, czy wierszyki do nich, zawsze mam , "gdzieś w tyle głowy", teksty Wojciecha Młynarskiego. Pamiętam o nich.
Zmarł bard Polskiej piosenki.
Nic nowego tu nie napiszę!
Życie jest chwilą.
Chciałbym też to wykrzyczeć i trafiłem przypadkiem n Ciebie..
OdpowiedzUsuńm_16 Waszek (z blogu Malinki..)..
To nie przypadek!
UsuńTak miało być!
Przyszli raz do mnie z jasnym obliczem
UsuńPrzed niewieloma dniami
Pan Gruza z panem Fedorowiczem
Nieszczęścia chodzą parami
I zapytali po małej chwili
Czy oglądałem czasami
Show doskonałe małżeństwa czyli:
Nieszczęścia co chodzą parami
Ja - że uwielbiam wprost te audycje
A oni furcząc baczkami
Że mają dla mnie dwie propozycje
Nieszczęścia chodzą parami
Więc wziąłem papier, pióro do ręki
No i popatrzcie kochani
Machnąłem z Sentem aż dwie piosenki
- Nieszczęścia chodzą parami
To do tej pory to była pierwsza
A druga zaraz się zacznie
Będzie jak pierwsza - także do wiersza
Tyle, że lepsza znacznie
~
Nieszczęścia chodzą parami
Więc wierzę co raz częściej
Że nigdy mnie nie spotka
Największe z wszystkich nieszczęście
Jest wielkie tak, że wystarczy
Bym na łopatkach leżał
Nie znajdę przed nim tarczy
Nie znajdę przed nim puklerza
Lecz los - los czuwa nad nami
Kto ufny ten mnie pojmie
Nieszczęścia przecież chodzą parami
I to mi daje rękojmie
I wierzę, ja - mała płotka
Zaszyta w życia szuwary
Że to największe mnie nigdy nie spotka
Bo ono nie ma pary.
Uwielbiam teksty p.Młynarskiego. Lekkie i dowcipne jak żadne inne.
Nie znosiłam go, prawdę mówiąc.
OdpowiedzUsuńBywa! Co by to było, gdyby wszyscy lubili to samo? Nuda!
UsuńNie no, pewnie. Skąd taki kałmuk jak ja mógłby mieć pojęcie o jakichkolwiek tekstach?
Usuń;))))
UsuńŚmieję się i nie wiem co zrobić? Wykasować tego "geniusza intelektu" czy zostawić ?
Jak nudny byłby Świat, gdyby wszyscy lubili to samo! O Beethovenie czy Bachu nikt by nie usłyszał, nie mówiąc o wszystkich innych twórcach wartości niematerialnych.
Jedni lubią Beethovena, a inni jak im skarpetki śmierdzą. C'est la vie.
UsuńFakt!
UsuńNo i CZEKOLADA!!!!
UsuńTakie życie jest: trwa, trwa, i nagle ta nitka się przerywa... :( Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńFakt. Może lepiej, że "nie znamy dnia ani godziny" ?
UsuńPozdrawiam:)
Dlatego mamy wręcz obowiązek z niego korzystać. Szkoda byłoby zaprzepaścić.
OdpowiedzUsuńMasz rację. Robię to ile się da i z całych sił. Szkoda byłoby zaprzepaścić chwile, które są nam dane. Dlatego zwiedzam ile sił... i zwiedzam, nie tylko Polskę:)
UsuńPozdrawiam:)
Zawsze podziwiałem Wojciecha Młynarskiego. Wielu dosłownie wychowało sie na jego piosenkach. Pozdrawiam Ewuniu i zapraszam do "Przedspiewu", tam już pszczoły wesoło witają wiosnę
OdpowiedzUsuńBył płodnym twórcą. Jego teksty skrzą się perełkami pomysłów Teksty doskonałe!
UsuńZaraz "lecę" do Ciebie!
:)))