Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj!  Kilka zdjęć z internetu.
poniedziałek, 12 kwietnia 2010
Czas ucieka!
Tak mało go mamy.Nie można być jednocześnie w kilku miejscach.  Mazury, umiłowane miejsca mojego męża. Chory jest, gdy nie może tam pojechać. Wspomnienia, wspomnienia, wspomnienia. I znajoma grupa ludzi. U tego trzymasz łódkę, inny przynosi Ci ryby, a jeszcze inny zaprasza na nocne połowy z wódeczką. Sam  "cymes". Tyle słów żydwskich jest w polkim słowniku. Sama nie umiem powiedzieć ile takich sytuacji było.  Wykurza  mnie to. Wkurza  mnie hipokryzja, brak szacunku. I to,  że  w tym przypadku, nie jestem tolerancyjna. A może jednak jestem? Mazury....Kolega przyszedł do męża, właśnie omawiają następne wypady...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz