***Jeśli chcesz powiększyć zdjęcie, kliknij na nie lewym klawiszem myszy***
Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.
niedziela, 21 lutego 2016
Jest coś czego nie znoszę.
UBIERANIE!
Zawsze byłam ubierana W COŚ. Nigdy nie mówiono mi , żebym "ubrała buty"! W co te buty miałabym ubrać?
No i to na tyle!
Szlag mnie trafi za chwilę!
Pa:)
Mam duży wyb or kolczyków i perfum, i ubieram stosowanie do okazji. Albo wcale, bo jak leżę w łóżku a zmogła mnie grypa, to jestem saute. Serdeczności.
Droga Ewo! W ten radosny czas świętowania Wielkiej Nocy pragnę skierować moje myśli i serce ku niebu i prosić Zmartwychwstałego Pana o promienie nadziei, wiary i miłości dla Ciebie i dla Twojej Rodziny, na ten czas i na każdy kolejny dzień. Łucja
Ja tym razem z wielką, przeogromną prośbą i błaganiem. Najmłodsze w mojej rodzinie dziecko potrzebuje pomocy. Jeśli możesz, pomóż, proszę. Szczegóły podaję w notce na swoim blogu:
A kto lubi się ubierać, zwłaszcza zimą? Ten problem nie dotyczy tylko Ciebie. :D Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńO kurczę:)
UsuńZmiany się spodziewam
OdpowiedzUsuńgdy będziesz odziewać.
I to wolę!
UsuńJak to w co? Ubierz je w bombki choinkowe! :)
OdpowiedzUsuńMyślisz?
UsuńEwentualnie, jeśli chciałabyś nadążać za duchem czasu, możesz je ubrać w pisanki wielkanocne :)))
Usuńoj tam, oj tam, za duchem czasu to najlepiej w broszkę :-)
UsuńBroszka może być!
UsuńJa się ubieram w Opium lub Chanel nr 5... gdy mam chęć to jeszcze w kolczyki. ;-)))
OdpowiedzUsuńChanel nr 5 uwielbiam!
UsuńEWuniu, dziś tylko spokój może Cie uratować. Najlepiej boso.
OdpowiedzUsuńNie o tej porze roku!
UsuńMam nadzieję, że jak to wszystko się "przewali", to wtedy mi przejdzie:)
UsuńPozdrawiam Tomaszu:)
Też tak mam nie wiem, które buty założyć.
OdpowiedzUsuńZ chęcią nie ubierałabym ich wcale. Tylko nie ta pogoda.
Pozdrawiam:)*
Klimat mamy do bani!
UsuńPozdrawiam:)
Ewusiu, dlaczego szlag Cię trafi? Nie denerwuj się. Szkoda Twojego zdrowia. Jutro będzie lepiej.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Miejmy nadzieję!
UsuńPozdrawiam:)
Wracaj!
UsuńZbyt długo każesz nam na siebie czekać.
Serdecznie pozdrawiam:)
Jestem:)))
UsuńMam duży wyb or kolczyków i perfum, i ubieram stosowanie do okazji. Albo wcale, bo jak leżę w łóżku a zmogła mnie grypa, to jestem saute. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńMam tego niezbyt dużo. Ale jednak...
UsuńKobieta najlepiej wygląda ...naga :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Fakt:)
UsuńPozdrawiam:)
mnie już przeszło :-)
Usuńnajlepiej wyglądam ubrana ...
Jak większość;)))
UsuńWytrzymajcie jeszcze troszkę.
Pozdrawiam:)
hmmm, ależ Ty jesteś ubrana...cała jesteś wszak w strzępkach nerwów :(
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i nie daj się!!!
Serdeczności :)
Jeszcze troszkę mnie nie będzie;)))
OdpowiedzUsuńPa:)
Byle "troszkę", bo nudno bez Ciebie jest:)
UsuńPa :)
Jeszcze troszkę poczekajcie:)
OdpowiedzUsuńPa:)
...sutanna i sandały :)))na głowę coś z fioletu
OdpowiedzUsuńEl ninio chyba już Qsiądz ohh kuź.. tak Cię widzę...pochwa...
Masz chore myśli, "księże"!
UsuńDroga Ewo!
OdpowiedzUsuńW ten radosny czas świętowania Wielkiej Nocy pragnę skierować moje myśli i serce ku niebu i prosić Zmartwychwstałego Pana o promienie nadziei, wiary i miłości dla Ciebie i dla Twojej Rodziny, na ten czas i na każdy kolejny dzień.
Łucja
Lusiu!
UsuńCoś jednak nad nami musiało czuwać.Wyszliśmy z tego kataklizmu obronną ręką:)
Komputer mi wysiadł. Jeszcze dobrze nie dz\iała.
UsuńJa tym razem z wielką, przeogromną prośbą i błaganiem. Najmłodsze w mojej rodzinie dziecko potrzebuje pomocy. Jeśli możesz, pomóż, proszę. Szczegóły podaję w notce na swoim blogu:
OdpowiedzUsuńhttp://grycela.blogspot.com/2016/03/uroczy-nowy-roczek-prosi-o-pomoc.html
Pozdrawiam serdecznie.
Zobaczę co da się zrobić:)
UsuńCieszę się, że poznalam kogoś takiego jak Ty!
ja też nad tym myślę ...
UsuńPOZDRAWIAM EWCIU :-)
Ozon, wracaj już, żeby i mnie szlag nie trafił!
OdpowiedzUsuńTak. Frau Be ma rację. Ile można czekać na Ciebie.
OdpowiedzUsuńTęsknię ogromnie.
WRACAJ!!!!!!!!!!!!
Wracam , wracam! Trwa to trochę, ale będę i już zostanę. Przeprowadzki wcale nie są przyjemne;( Nie znoszę ich!
OdpowiedzUsuńPa:)
Mój komp tym bardziej.Właśnie mi okazuje swoje niezadowolenie!
Usuń:)))