Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

wtorek, 15 sierpnia 2017

Niech mi ktoś wytłumaczy.

           Dlaczego w Warszawie sprzedawany jest program telewizyjny dla Krakowa? Nazywa się to "Tv 14"
Warszawiakom on na nic. Nic się nie zgadza, nie pasuje.  To po co to wszystko?
Do niedawna można było kupić to&owo, niestety, w ostatnim czasie jest tu niedostępne !
Czy celowo wprowadza się ludzi w błąd???
To taka uwaga do sprowadzających to czasopismo!
Posłałabym im "serdeczne życzenia", ale publicznie nie wypada!
Może ktoś zastanowi się nad hektolitrami spalanej niepotrzebnie benzyny? To są realne koszty za które MY, czytelnicy,płacimy!
Pa :)

62 komentarze:

  1. To czasopismo, a program telewizyjny nie zawiera tylko ramówki krakowskiej. Jest tam program dla 64 stacji. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze byłoby, gdyby jeszcze program TV był zgodny z programem w tym czasopiśmie. Niestety, tak nie jest!

      Usuń
    2. Zgadzają się tylko nieliczne audycje czy filmy..

      Usuń
    3. Aktualny program tv to znajdziesz tylko w Internecie, szkoda więc pieniędzy na gazety tudzież czasopisma: )

      Usuń
    4. Wiem, że szkoda. Czasami nie mam programu TV a jakoś trzeba cokolwiek wiedzieć!

      Usuń
    5. Wpisujesz w Google: program tv i masz...:)

      Usuń
  2. A po jaką cholerę w ogóle to kupujesz? Szkoda pieniędzy. Wszystko jest w Internecie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cóż... widać absurd górą!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przenoście nam stolicy do Krakowa! ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej się nie uda:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Nie jestem tego pewny. Wystarczy korekta w dobrej zmianie i...cuda ;-) Pozdrawiam :)

      Usuń
    3. Hi hi hi, Max jesteś świetny. Wystarczy korekta w dobrej zmianie...
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Klik dobry:)
    Moje wytłumaczenie jest takie. Wszystko, co się sprzedaje, jest sprzedawane dlatego, że są na to kupcy. Podaż i popyt!

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To oczywiste!
      Mnie interesuje coś zupełnie innego.
      Mianowicie, DLACZEGO się sprzedaje coś, co w normalnych warunkach leżało by bardzo długo.
      I sama sobie odpowiem. BO JEST BYLE JAKIE ZAOPATRZENIE! A jak jest byle jakie zaopatrzenie, to każdy chwyta co się da. Nie ma wyboru. Jak za komuny!

      Usuń
    2. "Za komuny" to przynajmniej dzieci nie marły z głodu, a ojcowie rodzin nie odbierali sobie życia z powodu niemożności wykarmienia rodziny.

      Usuń
    3. Nie zgodzę się z tym, bo ja nigdy, przenigdy nie chwytam w sklepie tego, co się da, bo nie ma tego, co bym chciała. Naprawdę każdy tak robi? Skoro stwierdzasz, że każdy - to zapewne wiesz, co mówisz, ale ja nie należę do tych "każdych".

      Ozon, jeśli sklepikarz nie dba o zaopatrzenie, to jego problem, bo zbankrutuje. Mamy wolny rynek, więc nikt nie będzie ingerował, jak w czasach rynku regulowanego, co ma być w jego sklepie.

      Usuń
    4. I tu się dołączę - mnie nie stać na chwytanie wszystkiego, co w rękę wpadnie.

      Usuń
    5. Mnie też nie stać. Tylko nie mam gdzie pójść po to na czym mi zależy! Teraz korzystam z programu w internecie!

      Usuń
    6. I słusznie: ) za zaoszczędzone pieniądze kup sobie ...ciacho :)

      Usuń
    7. Kupię;))) Mam program w internecie. Zaoszczędzę sobie. A co!
      :)))

      Usuń
  6. Frau Be, Ello!
    W normalnych warunkach tego nie robię. Dbam o swoje pieniądze. W miejscu, gdzie obecnie mieszkam, program TV, który znam od wielu lat, jest tu NIEDOSTĘPNY! Są tylko jakieś marne piśmidła w których jest program TV dla wszystkich miast w Polsce poza Warszawą.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam pojęcia, że programy telewizyjne są drukowane na poszczególne regiony. Jeżeli faktycznie tak jest to przypuszczam, że ktoś spartaczył robotę i źle zapakował przesyłkę programu telewizyjnego.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spartaczono sprawę od początku. Pomyłka w adresie? Nie sądzę.
      Zobacz co obecnie dzieje się w Polsce. My, zwykli ludzie, dla nikogo się nie liczymy! Jesteśmy zwyczajną "szarą masą", którą można się nie przejmować.
      Tylko, żeby nasza pamięć nie zawiodła nas przy następnych wyborach! Wiem na kogo NIE zagłosuję !
      Pozdrawiam Łucjo:)

      Usuń
  8. Mam sklepik osiedlowy pod samym nosem. Co z tego gdy właściciel winduje ceny i ma brzydkie stare warzywa. Idę dwie ulice dalej. Dobry kupiec wie, że utrata jednego klienta pociąga za sobą stu kolejnych...
    Pozdrawiam
    goodmorning73.blogspot.com
    zolza73.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to!
      Ludziom się wydaje, że są niezastąpieni, w tym i ich działalność!
      Nic z tych rzeczy.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Warto głośno wypowiedzieć własne zdanie i zmienić dostawcę.będziesz uszczęśliwiona
      Pozdrawiam

      Usuń
    3. Na razie zmieniłam źródło informacji o programie RTV !
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Wiem o tym. Wiem. Czasem mam jakieś "zaparcia" twórcze i niczego nie mogę z siebie wykrzesać. Jak teraz. Może zbyt wiele zwaliło mi się na głowę?

      Usuń
    2. Wrzuć na luz i do dzieła. Natura nie lubi próżni. Pozdrawiam :)

      Usuń
    3. Wiem, że nie lubi. Jutro 1 września. Znowu harówa. Został tylko jeden dzień leniuchowania.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    4. Ale chyba nie Ty będziesz harować?...

      Usuń
    5. Chociaż.... dla mnie poniekąd też.
      Jeśli zostaję sama w domu a połówek jest w pracy, to na mnie spada aprowizacja i reszta spraw.

      Usuń
    6. Ty się ciesz, że Twój pracuje...u nas brak pracy dotyczy także emerytów, ceny zaś rosną jak szalone...zaorac to miasto by się przydało!

      Usuń
    7. Nie "to miasto", tylko "ten kraj". Dom wariatów.

      Usuń
    8. Ten kraj też...
      A wiesz kto mieszkańcom mego miasta pracę zabiera ? Ukraińcy i ...Chińczycy

      Usuń
    9. Gdzieś, kiedyś, dawno temu, coś na ten temat napisałam.
      Nic, tylko się wyprowadzić z tego "grajdołu"!

      Usuń
  10. Obcokrajowcy, jak ci Ukraińcy czy Chińczycy, u siebie mają jeszcze gorzej. Niestety, przybywając do Polski, odbierają pracę Polakom!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, mało mnie obchodzi, że oni maja gorzej...A tak po prawdzie wcale !

      Usuń
    2. Też racja! U nas niby jest lepiej, ale nie zawsze. Są takie miasta jak Twoje, że o pracę jest równie trudno Polakom jak obcokrajowcom! Może Polakom jest nawet trudniej!

      Usuń
  11. Frau!
    Im dłużej nie piszę, tym więcej mam tematów do opracowania. Coś, mimo wszystko, robię;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też ilość tematów rośnie szybciej niż mogę pisać. Ale Ty masz jednak więcej czasu niż ja...

      Usuń
    2. Fakt, pracujesz.
      Nie pracuję i może właśnie dlatego mam co robić. Każdy myśli, że jak człowiek nie pracuje to się obija czy leni. Nic bardziej mylnego. Kiedy pracowałam, miałam więcej czasu niż teraz.

      Usuń
    3. Wierzę Ci i dobrze to znam.
      Sądziłam, że będę dłużej pracowała, jednak życie zdecydowało inaczej.Dobrze chociaż, że wypracowałam emeryturę.

      Usuń
  12. A jak Ci się zachce wyskoczyć na półgodzinki do Krakowa telewizję pooglądać, to probram masz, wiesz, co leci, a nie tak na hop-siup... :P

    OdpowiedzUsuń