Zajęta postami z wakacji , nie miałam czasu na relacje z Warszawy. Prawie nie miałam, bo post o wyschniętej Wiśle był;)
Skrzyżowanie "obok" mnie, jest przebudowywane od czerwca chyba. Mam nadzieję, że tym razem ZDM postara się o zlikwidowanie "zastoiska wody"- taki jest język fachowy, na głównej ulicy. "Zastoisko wody", to nic innego jak wgłębienie w jezdni, w którym zbiera się woda, tworząc koszmarną kałużę. Błąd nastąpił już w trakcie poszerzania tej ulicy i żaden jełop wówczas się nie domyślił, że tam gdzie jest niżej, tam zbierze się woda. Pisałam pisma do ZDM-u już dawno, ale urzędnicy odmawiali naprawy twierdząc, że jest odpływ wody, a nawet dwa. Żadnemu nie przyszło do głowy, że woda pod górę nie popłynie. Tłumaczyłam im to, ale byli impregnowani na wiedzę. Czekam z nadzieją na koniec remontu.
To już ukończona, w pewnym sensie, część skrzyżowania. Zrobili nam zjeżdżalnie prosto pod jadące samochody. Wyrównano poziom chodników, zatem zjazdy na jezdnię nie są już łagodne. Zima nas załatwi.
Praca wre aż się kurzy;) Panowie zobaczyli, że robię zdjęcia, ha, ha :)
Wymieniono instalację oświetleniową i sygnalizacyjną. Teraz nie wiem czy słupki będą stały na środku przejścia dla pieszych, czy przesuną przejście. Jeśli przesuną, to po co zrobiono już te zjazdy dla niepełnosprawnych w "starym" miejscu?
Pokażę Wam coś przyjemniejszego.
Wrześniowy wschód słońca.
Chmury się "wyzłacały":)))
To zachód słońca. Niestety, widoczny tylko poprzez gałęzie drzewa.
Chodziłam sobie robiąc zdjęcia sroce.
I stało się to. Nawet nie wiedziałam, że w kadr wpadł mi gołąb.
Musiałam zrobić jakiś przerywnik. Następne zdjęcia z podróży wakacyjnych czekają a ja nie mam czasu, żeby nad nimi posiedzieć.
Pa:)
To Ty nie wiesz Ozonko, że urzędnik zawsze ma rację? Jak mówi, że woda płynie do góry i jak mówi, że z nieba spadają pieniądze. Piękne fotki wschodu słońca. Zawsze lubiłam patrzeć na takie wyzłocone niebo. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam;) Ale jak człowiek "na urzędzie" coś mówi, znaczy rację ma;(
UsuńTakie niebo też lubię, jak każdy , chyba. Mnie najbardziej się spodobał "nagły" gołąbek;)))
Pozdrawiam:)
Ależ niebo! Jakby się gotowało!
OdpowiedzUsuńA człek na urzędzie, i tu Ci przyznaję, zawsze ma rację;)chociażby jej nie miał to ją ma, a takie chodniki czy ulice Ewo, to takie polskie, takie typowe...wrrr!
Kreślę pozdrowienia!
Cześć!
UsuńPrzecież ta ich "warstwa izolacyjna" czy ten impregnat, jest nie do pokonania. W tym roku jakoś mi się udało nareszcie do nich dotrzeć. Cudem chyba, albo zmienił się kierownik, czy kto tam trzeba. Zobaczymy co będzie dalej. Wczoraj jak robiłam zdjęcia to mnie zauważyli i aż przerwali pracę. Portretów nie miałam w planach , zatem ich nie ma.
Pa:)
ha, ha bali się, że do prasy pójdziesz, albo, że z mediów jesteś:)
UsuńCoś w tym rodzaju też pomyślałam. Wiesz, jakbym chciała... ale oni są w porządku. Naprawdę, nie ma się do czego przyczepić. Dziś obejrzałam dokładnie te zjazdy dla wózków, moim zdaniem przesuną przejścia dla pieszych. W każdym razie jedno na pewno.
UsuńPa:)
Ewo, na urzędasów niema rady.
OdpowiedzUsuńDostają za mało dodatkowej premii. Gdy czytam takie posty, to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera.
Lepiej wrócić do przyjemnych spraw.
Niebo cudnusie!!!!!
W tamtym tygodniu, takie widziałam. też "cykłam" kilka fotek.
I mamy nasze ukochane ptaki. Wprawdzie to jest sroka, ale...może być.
Pozdrawiam
A lądujący gołąb to nic?
UsuńJak się okazuje, bo jestem po ponownym przeglądzie zdjęć, każda z tych wypraw nie była krótka. Faktycznie, Rygę pokazywałam dość dokładnie. Została jednak cała reszta. Ciągle jest w czym wybierać. Oglądałam dziś ponownie zdjęcia z tegorocznych wakacji i powiem Ci, że tak pięknego a zarazem dziwnego nieba nigdy nie widziałam.
Pozdrawiam:)
Wspaniałe zdjęcia, niebo bajkowe, tylko się zachwycać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCześć!
UsuńPrzywilej do "posiadania" takiego nieba o wschodzie słońca, ma jedynie jesień;)
Pozdrawiam:)
Te zjazdy zrobili dla mnie. :-))) Żebym mógł do Ciebie przyjechać po...mniam mniam. CIA doniosła, że gotujesz przepysze potrawy. :-)))
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że w CIA nie jedzą hamburgerów. Wyszukane gusta mają, jak Ty ;)
UsuńPozdrówka:)
niedługo wschód słońca będzie o przyzwoitej godzinie, a nie w środku nocy :))) Łatwiej zdjęcia będzie robić
OdpowiedzUsuńZdecydowanie;) I o wiele piękniejsze niż latem.
UsuńPozdrawiam:)
P.S. Oglądam właśnie zdjęcia z Wilna i już widzę co będzie;(
Pa:)
Witaj wczesnym rankiem:)
OdpowiedzUsuńBajeczny wschód słońca, a zachody jesienne są jeszcze piękniejsze; tylko łapać to piękno w obiektyw, zamiast remontów na ulicach;) Niedawno pokazywałam u siebie takie cuda, ale ostatnio mam pochmurne ranki i wieczory. Dzisiaj obudziła mnie potężna burza i trwa nadal, nie przeżywałam jeszcze takiego zjawiska w październiku.
Pozdrawiam:)
Cześć Ranny Ptaszku :)
UsuńOkna mam tak usytuowane, że jesienne zachody słońca trudno mi złapać. Każde zachody słońca, bo okna mam na wschód i południe. Nawet wyjście z domu niewiele zmienia. Zazdroszczę tym z oknami na zachód. Ale za to jakie widzę wschody:)))
Remonty czasem łapię, gdy jestem na nie zła.
Dopiero wstałam . Zaraz sprawdzę co u Ciebie:)
Pozdrawiam :)
Witaj Ozonku! Jakich my mamy urzędników? Jak można coś takiego zrobić? Ozonku u nas przed Rossmanem jest identycznie i nie tak dawno wychodząca młoda kobieta o mało się nie przewróciła. A na moje...... odpowiedziano mi, że to było już poprawiane. O litości.... Tylko czekać, jak zimą warszawiacy w tym miejscu będą mieli niebezpieczną ślizgawkę.Ozonku ja to myślę sobie, że teraz w tych urzędach to jest pełno niekompetentnych ludzi, albo takich, co niedbale wykonują swoje obowiązki.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCześć!
UsuńSłuszna uwaga, NIEKOMPETENTNYCH. Zza biurka niewiele widać. Taki urzędnik powinien SAM zobaczyć "własnoocznie", co robią podlegli mu pracownicy. Tłumaczenie czegokolwiek na odległość mija się z celem.
Pozdrawiam:)
piękne zdjęcia uwielbiam na wschody słońca oglądać buźka.
OdpowiedzUsuńCześć! Sądzę, że nie ma człowieka, który tego nie lubi. Wschody słońca są piękne o każdej porze roku. Z wyjątkiem chmurnych poranków, oczywiście:)
UsuńPozdrawiam:)
witam!!!ja takie gify wyszukuję z internetu czasami na mojej generacji są fajne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak się domyślałam, ale nie wiedziałam gdzie. Niestety, nie mam na szukanie czasu. Ciągle jest coś do zrobienia.
UsuńPozdrówka:)
Dzień dobry Ozonko:)
OdpowiedzUsuńPrzecudny ten Twój wschód słońca. Ja jestem śpioch i pozostają mi tylko zachody. Fotka sroki też jest świetna. Mnie jeszcze nie udało się sfotografować sroki. Widoczne te wałeckie są bardziej płochliwe niż warszawskie:)))
Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia Ci życzę:)
Natura srok w nich siedzi jak przymurowana. Ile ja czasu stracę , zanim uda mi się zrobić porządne zdjęcie;) Nie dopuszczają człowieka bliżej niż na odległość pozwalającą im na bezpieczna ucieczkę. Bliżej nikt nie podejdzie. Wzrok przecież mają sokoli! Skradam się , udaję że idę tyłem (niemal) i tak te sztuczki niczego nie dają. Bliżej niż na kilka metrów nie podejdziesz.
UsuńPozdrawiam:)
Witaj Ozonko*
OdpowiedzUsuńZjazdy dla niepełnosprawnych są potrzebne, tylko nie wiem, czy zrobiono je fachowo. Na zdjęciu jest duży spad (albo tak mi się wydaje).
Uwielbiam wschody i zachody słońca...ale w związku z tym, że jestem "sową" najczęściej oglądam zachody... a wschody to na fotkach np. u Ciebie:)
Pozdrawiam serdecznie.
Cześć!
UsuńWiem że są potrzebne i nie mam nic przeciwko nim. Właśnie o tę fachowość w wykonaniu mi chodzi. Moim zdaniem są zbyt strome. Zimą piesi mogą mieć kłopoty z chodzeniem po nich. Na tym skrzyżowaniu jest bardzo nierówna jezdnia, znacznie obniżona w stosunku do poziomu chodnika. Przed remontem chodniki były nachylone w kierunku jezdni istna zjeżdżalnia. Teraz będzie to samo, tylko na krótszym odcinku. Czyli gorzej, bardziej niebezpiecznie zimą.
Pozdrawiam:)