a niech to, jak nie urok to przemarsz wojsk ... Siadłam teraz do komputera ale jestem cała mokra , uffff - powódź miaam, szczęście tylko w kuchni bo jest wysoki próg i do przedpokoju woda się nie wdarłóa ... taką mi niespodziankę nowa pralka uszykowała. Najpierw fachowcy ze sklepu zamontowali ale uprzedzili, że tu czegoś nie ma i w przyszłości styk węży trzeba uszczelnić. Przezornie na przyszłość nie czekałam i od razu wezwałam prywatnie speca, żeby mi co trzeba dokupił i zainstalował. Zainstalował wczoraj i nawet ładnie prała. Dzisiaj rano włączyłam i .... kapcie jak łódki pływały, tylko im żagielków brakowało. Zamknęłam gadzinę, to znaczy odcięłam własnoręcznie dopływ wodu do pralki i dałam sobie spokój, po niedzieli zacznę nową polkę z następnym specem, albo do tego zadzwonię, powinno mu się głupio zrobić. Ewcia zapraszam na "modowy" wpis. Zmieniłam temat na całkiem neutralny bo dywanowy nalot trolli nie jest niczym miłym. No i mam spokój, do sukienek trudno się raczej politycznie dowalić
Na tej stronie używamy plików cookie, by móc świadczyć Ci usługi. Korzystając z niej, zgadzasz się na to. Dowiedz się więcej Rozumiem
O to chodzi? Odhaczasz myszką rozumiem i po sprawie. Od zeszłego roku obowiązuje ten komunikat ad. plików cookie. Dziwię się, że Bloger dopiero co je wprowadził. Na innych stronkach takie komunikaty funkcjonują od dawna. Niektóre są natarczywe ponieważ zasłaniają całą stronę www. Pozdr.
Nie. Nic z tych rzeczy. Coś mi, nie jestem pewna co, ustawiło wszystko po swojemu. Stąd całe zamieszanie. Pozmieniało mi jednak GRUBO. Od rana się z tym szarpię. Pozdrawiam:)
Wiem, że jesteś zdenerwowana. Na każdej platformie coś się dzieje. Byłam na W.P. i wiem coś na ten temat. Przez rok miałam nieczynne wszystkie liczniki. Opublikowanie i wgranie zdjęcia równało się z cudem. Przez te wszystkie kłopoty i utrudnienia uciekłam z W.P. Tutaj też miałam duży problem. Przypuszczam, że pamiętasz jak wpadłam w panikę i zniknął mi blog. Przez dwa dni próbowałam go odzyskać. W końcu udało się. Wierzę, że skończą się wszystkie Twoje kłopoty. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Miejmy nadzieję, że się nie mylisz. Od rana szarpanina z blogiem i obowiązki domowe. Jak nie urok.... Jeszcze mi się zachciało mycia okien. Jestem już zmęczona jak rzadko. Nie lubię takich dni. Pozdrawiam Lusiu:) Pa:)
Myślę troszkę inaczej. Zatrudniają tam młodych, mających inne podejście do komputera niż my. My, nie siedzimy przy nim dniami i nocami. Chcemy mieć wszystko w wiadomym nam miejscu i takie, jak my chcemy. Komputer słuzy nam do kontaktu z innymi ludźmi. Młodym wszystko jedno, chcą tylko grać, grać, grać... Pozdrawiam:) Pozdrawiam:)
Kochana zawsze nam coś utrudniają.Wiem bo zamiast coś dobrze to wolno.
OdpowiedzUsuńMIŁEGO DNIA CIEPLUTKO.... POZDRAWIAM:) UŚMIECH MEGO SERCA ZOSTAWIAM
Dziękuję!
UsuńPozdrawiam wzajemnie:)
Pa:)
a niech to, jak nie urok to przemarsz wojsk ...
OdpowiedzUsuńSiadłam teraz do komputera ale jestem cała mokra , uffff - powódź miaam, szczęście tylko w kuchni bo jest wysoki próg i do przedpokoju woda się nie wdarłóa ... taką mi niespodziankę nowa pralka uszykowała. Najpierw fachowcy ze sklepu zamontowali ale uprzedzili, że tu czegoś nie ma i w przyszłości styk węży trzeba uszczelnić. Przezornie na przyszłość nie czekałam i od razu wezwałam prywatnie speca, żeby mi co trzeba dokupił i zainstalował. Zainstalował wczoraj i nawet ładnie prała. Dzisiaj rano włączyłam i .... kapcie jak łódki pływały, tylko im żagielków brakowało. Zamknęłam gadzinę, to znaczy odcięłam własnoręcznie dopływ wodu do pralki i dałam sobie spokój, po niedzieli zacznę nową polkę z następnym specem, albo do tego zadzwonię, powinno mu się głupio zrobić.
Ewcia zapraszam na "modowy" wpis. Zmieniłam temat na całkiem neutralny bo dywanowy nalot trolli nie jest niczym miłym. No i mam spokój, do sukienek trudno się raczej politycznie dowalić
Troll , jak chce, wszystko zepsuje. Nareszcie mam więcej czasu.
UsuńZaraz będę:)
Pa:)
I dlatego i przede wszystkim zniknęłam stąd...
OdpowiedzUsuńTrzymaj się!
Pa:)
Ja nie mogę. Nie przeniosę całego bloga.
UsuńTy też się trzymaj.
Pa:)
Na Bloogspocie, za to dodali
OdpowiedzUsuńzasłaniający pasek, który
trzeba klikać przy każdym wejściu.
No to sam widzisz! Jak tu się nie denerwować?
Usuń:)
Na tej stronie używamy plików cookie, by móc świadczyć Ci usługi. Korzystając z niej, zgadzasz się na to. Dowiedz się więcej Rozumiem
OdpowiedzUsuńO to chodzi?
Odhaczasz myszką rozumiem i po sprawie.
Od zeszłego roku obowiązuje ten komunikat ad. plików cookie. Dziwię się, że Bloger dopiero co je wprowadził. Na innych stronkach takie komunikaty funkcjonują od dawna. Niektóre są natarczywe ponieważ zasłaniają całą stronę www.
Pozdr.
Nie. Nic z tych rzeczy. Coś mi, nie jestem pewna co, ustawiło wszystko po swojemu. Stąd całe zamieszanie. Pozmieniało mi jednak GRUBO. Od rana się z tym szarpię.
UsuńPozdrawiam:)
Jestem pewna, że wrócę do swoich ustawień, ale to potrwa. Zwłaszcza, że czasu nie mam. Jeszcze nie mam. We wtorek będzie już znacznie lepiej.
Usuń:)
Wiem, że jesteś zdenerwowana. Na każdej platformie coś się dzieje.
OdpowiedzUsuńByłam na W.P. i wiem coś na ten temat. Przez rok miałam nieczynne wszystkie liczniki. Opublikowanie i wgranie zdjęcia równało się z cudem. Przez te wszystkie kłopoty i utrudnienia uciekłam z W.P.
Tutaj też miałam duży problem. Przypuszczam, że pamiętasz jak wpadłam w panikę i zniknął mi blog. Przez dwa dni próbowałam go odzyskać. W końcu udało się.
Wierzę, że skończą się wszystkie Twoje kłopoty.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Miejmy nadzieję, że się nie mylisz. Od rana szarpanina z blogiem i obowiązki domowe. Jak nie urok.... Jeszcze mi się zachciało mycia okien.
UsuńJestem już zmęczona jak rzadko. Nie lubię takich dni.
Pozdrawiam Lusiu:)
Pa:)
Ewcia chyba za dużo nas siedzi już na blogowych komnatach i robią dorywczo nam różne psikusy,już tak sobie rozmyślam::)) milutkie pozdrowienia::))
OdpowiedzUsuńMyślę troszkę inaczej. Zatrudniają tam młodych, mających inne podejście do komputera niż my. My, nie siedzimy przy nim dniami i nocami. Chcemy mieć wszystko w wiadomym nam miejscu i takie, jak my chcemy. Komputer słuzy nam do kontaktu z innymi ludźmi. Młodym wszystko jedno, chcą tylko grać, grać, grać...
UsuńPozdrawiam:)
Pozdrawiam:)
Widocznie Ewuniu właściciele portali czynią miedzy sobą rywalizację w zakresie innowacji, ale dzieje się to kosztem użytkowników. Pozdrawiam, Tomasz
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! Im zależy na młodych, my się nie liczymy.
UsuńPozdrawiam:)
"Geniusze" już mają to do siebie, że zawsze coś wymyśla. Jak już się człowiek do czegoś przyzwyczai to trzeba mu dowalić nowością, aby nie zgnuśniał.
OdpowiedzUsuń"Dowalić", być może. Może jednak powinni nas przedtem uprzedzać i podać instrukcję jak to "ponaprawiać"?
UsuńPozdrawiam:)