Park w odcieniach złota.
Do tej pory sądziłam, że najlepiej maluje październik. Okazało się, że grudzień też nie od macochy;)
Wczoraj wyczarowywał piękne widoki zachodzącego słońca. Nie tylko wczoraj. Dziś również.
Ten to jeszcze nic. To dopiero preludium.
Tak się skończyło.
Zaraz przyjdzie prawdziwa zima.
Zim, o czym pisałam, nie lubię. Owszem, doceniam ich piękno, ale i bez niego mogę się obyć. Bez ciepła raczej trudno. Lubię wszystkie pory roku, poza zimą.
Pa:)
U mnie zachód uciekł za domy,
OdpowiedzUsuńMam go codziennie przed oknem.
UsuńZwykle go widzę
Usuńnad Polem Mok.
A ja mam odwrotnie. Nienawidzę gorąca. Wciąż siedzę przy otwartych oknach, w nocy mocno rozszczelnionych. Grudzień to ój ulubiony miesiąc - z wielu powodów.
OdpowiedzUsuńBo Ty jesteś "gorąca dziewczyna", ja to już tylko na przemiał.
UsuńW sumie najbardziej podoba mi się ostatnie zdjęcie, to na samym dole.
UsuńMnie też. Byłam zdziwiona takim zachodem słońca.
UsuńAleż niebo! Jakby się gotowało...u mnie takowych widoków nie było...wschody i zachody szare i bure. Grudzień poskąpił mi więc zadziwień!
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Tu czasami jest jak widać na zdjęciach. Ostatnio mgły się utrzymują. To już trzeci dzień tak mglisty.
UsuńPozdrawiam:)
Witaj, po długim czasie (nie wchodziłam, bo nie wiedziałam, czy jestem mile widziana).
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne, lubię ciepłe zimy. Takie lekkie, ze śnieżkiem na święta i lekkim mrozem.
Lubię zimę w górach - to jest magia. W mieście - szara chlapa.
Generalnie, jak zawsze: czekam na wiosnę.
Serdeczności, j.
A kto nie czeka? Wiosnę bardzo lubię, daje nadzieję:)
UsuńNie za bardzo mam czas na wpadanie gdziekolwiek, ale wpadam. Tym się nie przejmuj. Mam Ciebie w spisie i tak już zostanie:)))
Pozdrawiam:)
Ja nie czekam! :)
UsuńLubisz zimę?
UsuńTak. To moja pora roku. I jesień. A najbardziej w świecie lubię grudzień!
UsuńLubię zieleń wiosny i lata. Lubię ptaki. Zima stanowczo nie jest dla mnie. Zimę jakoś "przebywam" i aby do wiosny;)
UsuńZieleń, pozytywny, cudny kolor. I jeszcze te makowe łąki...
UsuńMoja córka też lubi zimę i ubóstwia śnieg.
UsuńZjawiskowe, grudniowe zachody słońca.
OdpowiedzUsuńteż bardzo lubię wiosnę i lato.
Pozdrawiam serdecznie:)*
To tak jak ja.
UsuńZ tą wioną i latem, oczywiście:)
Pozdrawiam:)
Zdolny ten grudniowy malarz, piękne widoki namalował :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, zdolny. Jesienny też nie od macochy. Piękne wschody i zachody Słońca maluje.
UsuńPozdrawiam:)
Piękny zachód słońca.
OdpowiedzUsuńTeż lubię grudzień.
Pozdrawiam:)
Grudzień lubię tylko z powodu widoków jakie nam pokazuje.
UsuńPozdrawiam:)
świetne zdjęcia; ja lubię oglądać zimę na zdjęciach. że śniegu i ślizgawek wyrosłam dawno temu (tych drugich zresztą nigdy specjalnie nie lubiłam) - z powodu niedogodności na drogach i chodnikach, szczególnie na takich zapadłych wsiach, jak moja.
OdpowiedzUsuńLubię wszystko co ładne. Czasami zima maluje piękne obrazy. Zwłaszcza gdy powietrze jest wilgotne i szadź osadza się na gałęziach drzew.
UsuńPozdrawiam:)