To jedna z nich.
Chmury przybierały przedziwne kształty.
Pewien napaleniec wyzywał statek do wyścigu , pływając koło niego raz w jedną,
a raz w druga stronę, jakby się popisywał.
Meteorologiem nie jestem, ale obserwuję chmury prawie całe życie, z zamiłowania obserwuję, i wyciągam wnioski.
Chmury na niebie szybko się zmieniały. Pamiętacie, że niebo w pierwszej połowie wycieczki wyglądało zupełnie inaczej? Teraz zaczynały pojawiać się zupełnie inne chmury.
Moją uwagę zwróciła ta chmura. Niby nic, ale...
Klonownica nie szczędziła nam swej urody.
Chmura zmieniała się. Może był to wynik pory dnia i zachodzącego słońca, a może
zupełnie czegoś innego bo zaczęła powoli zmieniać się w coś
podobnego do kalafiora.
Dopływaliśmy do Augustowa.Ptaki już wiedziały i zarządziły ewakuację.
Zdjęcie wygląda jak zrobione ze sto lat temu. Został środek zdjęcia a boki gdzieś się rozmyły. Teraz kończę ten post. Wszystkiego umieścić w nim nie dam rady.
W następnym pokażę "ukoronowanie" tego dnia.
Pa:)
...rzeczywiście ta ostatnia fot. jakby sprzed wieku jest:)
OdpowiedzUsuńKreślę pozdrowienia!
Ps...odbicia w wodzie, cóż ...rewelacja:)
UsuńDlaczego "cóż";((( ???
UsuńKolory były fantastyczne, trudno było się oprzeć urodzie chwili. "Natrzaskałam" tych zdjęć sporo, ale co z tego, kiedy pokazać mogę nieliczne.
Zamieszanie w przyrodzie zrobiło się ogromne. Nieczęsto można zobaczyć ptaki uciekające przed burzą.
Pozdrawiam:)
...bo cóż rzec jak nie ...rewelacja:)
UsuńDzięki:)))
Usuń:)
Szanty lubię od lat. Od spływu kajakowego na Mazurach.To były piękne czasy.Ognisko, ziemniaki pieczone, gitara.Świetne fotki Ozonko , szczególnie ta ostatnia. Serdeczności
OdpowiedzUsuńCześć! Też je lubię. Chłopak pewnie sobie dorabiał. Mam nawet jego zdjęcie.
UsuńOprócz kształtów interesuje mnie też barwa zdjęć. Te przedburzowe wyszły mi :)
Pozdrówka:)
Śliczności te zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDzięki! Nie mogły się nie udać. Tym razem pogoda niemal czytała mi w myślach:)
UsuńPozdrawiam:)
PIKNE zdjątka!
OdpowiedzUsuńPozdrówka!
Starałam się jak mogłam, jednak zjawiska atmosferyczne postarały się jeszcze bardziej;)
UsuńPozdrawiam:)
Ewo, po Twoich zdjęciach widać, że jesteś Fachowcem w robieniu zdjęć nieba i ptaków...
OdpowiedzUsuńLubię z Tobą pływać po jeziorach i podziwiać chmury i koloryt nieba...
Pozdrawiam
Jakbym była fachowcem, to zarabiałabym niezłe pieniądze, a tu zero;(
UsuńSzkoda, że nie "pływałaś" rok temu, miałam "ale zdjęcia";)
Pozdrawiam:)
podkręciłaś napięcie, szybko dobrnęłam do końca, zeby dowiedzieć się co się stało, a tu nic??? co to serial jakiś, ze w kulminacyjnym momencie się przerywa????
OdpowiedzUsuńDobrze chociaż, że zdjęcia piękne, to łagodzą nerwy :)))
Wczoraj sądziłam, że dam radę. Jednak dziś rano segregowałam zdjęcia i wyszło mi, że muszę je podzielić , bo mi się nie zmieszczą w jednym poście!!! KATASTROFA ! Ale co robić? Sama zobaczysz, że opłacało;)))
UsuńTeż jestem ciekawa Waszej reakcji;)
Pozdrawiam:)
Jak ładne są dzisiejsze, tak groźne będą następne.
UsuńPa:)
Witaj Ozonku! Klonownica piękna. Ostatnia fotka cudo po prostu.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCześć!
UsuńMyślałam , że wam się spodobają drugie i czwarte od końca;)
Zaraz będzie następny post BEZ ładnych zdjęć.
Pozdrówka:)