Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

niedziela, 3 sierpnia 2014

Upał!

Żar się leje z nieba. 34 stopnie Celsjusza w cieniu !
Jeszcze pół roku temu było tak:)
Chłodek i śnieg:)
Szpaki przylatują na śniadania, bo jabłka na jabłoniach już się psują.
 To, prawdopodobnie, młody.
Dorosły.
Też.
Następny żarłok.
 Pa:)

26 komentarzy:

  1. ...u mnie burza szaleje od 3 godzin, była już ulewa, był grad, była tęcza...póki co na spokój się nie zanosi...
    Trzymaj się ...jakoś :)
    Pa:)
    Ps. Ptaszki, jak zwykle, świetnie uchwycone :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przylatują, bo są tu drzewa owocowe. Ostatnio dość dużo tych szpaczków.
      Pa:)

      Usuń
  2. Ten śnieg, dziś wygląda nierealnie a przecież wróci...w wielu muejscach ludzie wystawiają wodę dla ptaków i psów . Upały męczące ale burzy i gradu nie chcę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koło mnie są stawy, nic nie muszę:) Na burzę czekam. Powinna coś zmienić i to na lepsze.
      Pa:)

      Usuń
  3. Wyczekuję warunków do życia jak kania dżdżu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...a np. ja :) Po wczorajszej, kilkugodzinnej, intensywnej burzy dziś wreszcie można oddychać pełną piersią :)

      Usuń
    2. ...no wiesz, trzeba swoje wycierpieć, aby w końcu karta się odwróciła...;)
      Niedziela, poniedziałek, burze i przyjemny chłodek i dziś zapowiada się podobnie ...Ale nie martw się do Ciebie też dotrze :) i też poczujesz się szczęśliwa :)
      Pa :)

      Usuń
    3. Dotarła, była wczoraj. I co? I prawie nic.
      :)))

      Usuń
    4. ...no to ...pech...u nas chłodek aż miło :)
      Pa :)

      Usuń
  4. Jabłuszka spadają te mniej dojrzałe::))ale zimy nie pokazuj Ewciu bryyyy ile by nie było na plusie hihihihih U mnie od wczoraj front burzowy i leje ciepłym deszczem::)))Nasze ptaki sikorki ,gile ,szpaki,drozdy i inne robią ruch w obejściu .Zero komara ,pająka.Zżerając owady ,my mamy spokój..Całe lato sypiemy im słonecznik ,by z nami obcowali i działa::)))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pożytek z ptaszków macie ogromny. U mnie tak się nie da. Przedwczoraj połówek narzekał na komary, wczoraj nic. Mam wrażenie, że i one pozdychały od tego upału.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Nie pozdychały. Poleciały nad Wisłok!

      Usuń
    3. Zżerają mnie prawie codziennie, bo łażenie wieczorami weszło nam (z Kulką) w krew.

      Usuń
    4. Masz pecha. Ostatnio, jak się trafi jeden na tydzień, to wszystkie pieniądze!

      Usuń
    5. Nie "mam pecha", tylko mieszkam w urokliwym zakątku! :)

      Usuń
    6. Wiem, że mieszkasz. Lubisz jak Cię komary wcinają?

      Usuń
  5. To pierwsze zdjęcie jest szczególnie kojące w tym upale :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam upał :)
    Pozdrawiam z Mazur :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy jaki to upał! Nad wodami bywa znacznie znośniejszy niż w dużym mieście.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  7. U mnie też zgraja tych niszczycieli działa. Dziobnie jeden z drugim jabłko, a ono potem się psuje. Cała chmara jak przeleci, to dopiero szkody narobi. Wiśnie z dwóch wiśni w 10 minut zmłóciły. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam, że podobno, jest na to rada. W jakim stopniu skuteczna, nie wiem.
      Pozdrawiam:)

      Usuń