Zobaczyłam Toledo jak ptasie gniazdo,
uwite na szczycie wzgórza.
Stare domy i ulice opowiadały historie,
sobie tylko znane.
Czas się zatrzymał i trwał oniemiały,
zapatrzony w niebo.
Uroda wąskich uliczek zapierała dech.
Mury domów, otynkowane ręką rzemieślnika,
pokazywały ślady jego dłoni.
Na szczycie wzgórza katedra niezwykła,
swą wspaniałością onieśmielała chmury.
ozonewa
Zdjęcia robiłam z punktu widokowego , na trasie do Toledo. Widok zapierał dech.
Zdjęcie robiłam z autokaru. Zielonkawe wyszły, ale most widać.
Zamek w Toledo.
Na razie tyle.
Pa:)
...ależ piękne widoki zaserwowałaś! Niebo jak z bajki, ruiny klimatyczne a opis...niezwykły, bo poetycki...!
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Takie widoki są z punktu widokowego, znajdującego się na wzniesieniu obok.
UsuńPozdrawiam:)
...cudne, naprawdę cudne widoki...
UsuńPa :)
Mam nadzieję, że teraz już mi się nie dziwisz?
Usuń:)
...że kochasz Hiszpanię? Nie:)
UsuńPa :)
Nie, że takie widoki zapierają dech. Patrzysz i oczu nie możesz oderwać od tego co widzisz.
UsuńKochać, to ja mogę ludzi. Przedmioty mogę lubić, lub mogą mi się podobać.
Pa:)
...a rzekł Klasyk " trzeba najpierw polubić żeby pokochać; ludzi, zwierzę i wodę i skałę" :) więc może z czasem...pokochasz i "rzeczy" ;)
UsuńRaczej nie. Uczono mnie kiedyś, że kochać można ludzi, czasem zwierzę. Naturę nieożywioną, można tylko lubić. Jest jeden wyjątek, życie!
UsuńWOW ale widoki!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
W naturze, robią jeszcze większe wrażenie.
UsuńPozdrawiam:)
Moja ciocia mieszka w Toledo. Zakochałam się w tym mieście od pierwszego wejrzenia :) Toledo jest urocze. Czaruje swoimi uliczkami pnącymi się w górę i w dół, zachwyca panoramą, pozwala zatopić się w melancholijnym klimacie o ile nie ma w pobliżu turystów :) Przywiozłam stamtąd marcepan - jak z dziecinnej piosenki :) Pamiętasz? " Z cukru był król, z piernika paź, królewna z marcepana :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mnie, bardzo się spodobało. Takiego miasta nie widziałam nigdy przedtem.
UsuńPiosenkę pamiętam, jak najbardziej:)))
Pozdrawiam:)
Pięknie,
OdpowiedzUsuńa w murze...
strzelnice.
Zauważyłeś taki szczegół. Ja nawet nie skojarzyłam ;)
UsuńPozdrawiam:)
Nikogo nie powinien dziwić fakt, że Toledo jest uważane za jedno z najpiękniejszych miast Hiszpanii. Są tacy, którzy uważają, że piękniejszego nie ma. Twoje zdjęcia są najlepszym dowodem na to, że te opinie nie są bezpodstawne. Dla mnie Toledo też jest w czołówce.
OdpowiedzUsuńFakt! Niczego podobnego nigdy nie widziałam. Brakowało mi tylko "rozdziawionej gęby" ;)
UsuńPozdrawiam:)
Toledo jest piękne, byłam nim zachwycona. :)
OdpowiedzUsuńTo zupełnie jak ja. Niesamowite miejsce:)
UsuńPozdrawiam:)
Podobnie jak Ty oniemiałam z zachwytu gdy stałam na tarasie widokowym i patrzyłam na Toledo. To najpiękniejsza perełka jaką widziałam. Mogę jedno powiedzieć, że będąc w Hiszpanii Toledo powinno zostawić się na deser, bo po nim nic już tak nie zachwyci...
OdpowiedzUsuńEwusiu mam nadzieję, że będą kolejne posty o Toledo. Tego miasta nie można przecież pokazać w trzech, czterech postach.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Nie wiem ile będzie. Ale... postaram się opisać wszystko jak najdokładniej.
UsuńO tym deserze masz rację.
Pozdrawiam:)
I mnie dech zaparło w piersiach! Najbardziej podoba mi się most św. Marcina! Ściskam:)
OdpowiedzUsuńMnie podoba się wszystko. Na takie miejsce czekałam wiele lat.
UsuńSą jeszcze inne mosty. Jeden jest starszy od pokazanego, drugi współczesny.
Pozdrawiam:)
Ależ cudowne widoki, trochę ciepła w domu. Za oknem mam śnieżycę, a tu tyle słońca. Powtórzę, lubię takie wpisy u Ciebie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGdy zobaczyłam ten widok, oniemiałam. Tak pięknego miejsca nie widziałam nigdy:)
UsuńPozdrawiam:)
cudowne Ewciu ... bajka, oczarowanie ...
OdpowiedzUsuńfajnie, że pokazałaś , tak lubię tu przychodzić zawsze czymś pięknym zaskoczysz
To początek! Katedra w Toledo, to jest dopiero cudo!
UsuńSamemu miastu, też niczego nie brakuje. Czułam się tak, jakbym przeniosła się do średniowiecza. Sama zobaczysz:)
Pozdrawiam:)
Ja jak zwykle ostatnio - opóźniona w rozwoju. Wczoraj spędziłam w pracy 11 godzin, a po przyjściu nadawałam się już tylko na kompost.
OdpowiedzUsuńToledo jak Toledo, ale ten wiersz... Rozsmakowuję się w nim w kółko jak narąbana :)
Pomogłaś z moją piętą, tą od Achillesa, czyli z przecinkami. Masz zasługi:)))
UsuńEmocje z Toledo przywiozłam do Warszawy i męczyłam się z nimi cały rok. Dopiero teraz odpuszczają. Przeżywam tę wycieczkę jeszcze raz i wiem, że muszę pojechać tam znowu. Kiedyś....
Pozdrawiam:)
A ja znowu... czytam w kółko jak ta głupia jakaś :))
UsuńPo wczorajszym i dzisiejszym maratonie nie wytrzymam długo, padnę.
Nie wiem co tak Ci się podoba w tych kilku zdaniach? Napisałam tylko to, co czuję:) Już teraz wiesz, jakimi emocjami jestem przepełniona po Hiszpanii, a zwłaszcza po Toledo.
Usuń:)))
No i nie padaj! Przynajmniej nie za wcześnie:)
UsuńPadłam, przespałam się.
UsuńPodoba mi się i już, zaraz sobie poczytam znowu. Wiesz, jak bardzo smakuje mi słowo! A to jest piekielnie dobre słowo.
Dobrze, że nabrałaś nieco kondycji . Sen, to dobra rzecz.
UsuńCzytałam go dziś wielokrotnie i też uważam, że nie jest zły.
Nie wiem, czy można go nazwać wierszem. Chyba że białym!
Oczywiście, że tak!!!
Usuń:)))
UsuńJak z bajki.....
OdpowiedzUsuńTrudno odmówić Ci racji . Niesamowite miejsce.
UsuńPozdrawiam:)
Może kiedyś tam pojadę...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGdy tylko będziesz mogła, pojedź ! Naprawdę warto !
UsuńPozdrawiam:)
Bardzo ładne zdjęcia! Chciałbym się tam przenieść na chwilkę albo na zawsze.
OdpowiedzUsuńPozdr.
Najpierw proponuję chwilkę.
UsuńW pierwszym momencie zapiera dech uroda miejsca. Potem wraca zdrowy rozsądek. Mimo wszystko, jest to pięknie położone miasto. Widać, że bardzo stare. Prawie nic tam się nie zmienia od stuleci.
Pozdrawiam:)
Byłam dziewięć lat temu w toledo, dzięki za przypomnienie.
OdpowiedzUsuńZ okazji Świąt Wielkanocnych życzę
aby nastrój tych Świąt
przybranych wiosenną radością i beztroską,
utrwalił się w sercu na długi, długi czas
i pozostał także w poświątecznej codzienności
Radosnego Alleluja
Piękne życzenia.
UsuńDziękuję:)
Tobie również życzę miłych i radosnych Świąt!