"Kawaler z ręką na piersi". El Greco.
"Damy Dworu Rodziny Filipa IV". Velazquez.
"Kuźnia Wulkana". Velazquez .
Włócznie lub poddanie miasta Breda. Velazquez.
Rodzina Karola IV. Francisco de Goya.
Po wyjściu z PRADO, mieliśmy czas na przyjrzenie się Madrytowi bezpośrednio, z poziomu ulicy i bez zielonych szyb. Szliśmy ulicą "Calle Major", czyli "Ulicą Główną". Czasem z niej zbaczaliśmy, w celu obejrzenia czegoś ciekawego. Będą zdjęcia z krótkimi komentarzami.
Napis głosi: Toledano, obiekty artystyczne.
Secesja w dużej ilości. Na ten okres przypadła rozbudowa Madrytu.
Tu podobnie. Lubię secesyjne detaliki.
Między innymi i takie.
Zachwycająca zabudowa.
Kościołów jest tu mnóstwo. Straciłam rachubę. Kościół San Gines.
Zbliżenie.
Przez tę bramę , widać "Plac Wielki". Miejsce handlu.
Plaza de la Villa.
W głębi, dom i wieża Lujenes, XV wiek. Na pomniku: Don Alvaro de Bazan.
Godła w zbliżeniu.
Powoli przestawałam rozumieć dokąd idę. Kolejny kościół.
Postać, jakich w Hiszpanii można spotkać wiele.
Czerwone kropki, gmach Opery, zielone, to miejsce gdzie znajduje się siedząca na budynku postać.
Pokazany na zdjęciu rejon, obeszliśmy na własnych nóżkach. Wziąwszy pod uwagę poprzednie dwugodzinne, wymuszone, stanie przed Pałacem Królewskim, mieliśmy dość.
Pa:)
Matuchno przenajcudowniejsza!!!
OdpowiedzUsuńWidziałaś Velasqueza i El Greco na własne oczy?!
Widziałam :)))
UsuńMogłabym spędzić tam i cały dzień, albo tydzień. A to była tylko sztuka Hiszpanii.
Nie ICH osobiście, tylko ich dzieła:)
UsuńNoooo, to wielka rzecz!!!
UsuńChylę czoła, padam na pysk!
Matko, chyba umarłabym ze szczęścia na Twoim miejscu... Dlaczego Ty jeszcze żyjesz?! :)
UsuńWiadomo, że nie ich. To taki skrót myślowy. W literaturze nazywa się metonimia :)
UsuńMatuuuuuluuuu... El Greeeecooo...
UsuńPowiem krótko, mogłabym tak cały dzień. Niestety, byliśmy na wycieczce. Mimo wszystko, zobaczyłam co chciałam. Przy pierwszej , nadarzającej się okazji, pojadę znowu!
UsuńCzy wiesz, jakie cuda są w Katedrze Toledańskiej ?
Czy wiesz, że tylko my dwoje, z całej wycieczki, poszliśmy do PRADO?
UsuńO, to akurat potrafię sobie doskonale wyobrazić! Pamiętasz, jak napisałam Ci kiedyś, że podróże kształcą, ale tylko niewielu? Oto masz własny przykład czarno na białym.
UsuńDlaczego wielu ignoruje to powiedzenie? Wywalają masę kasy na wycieczkę, po czym nie korzystają z tego, co los im podsuwa. Szkoda!
UsuńDlatego napisałam "wywalają".
:)))
Klik dobry:)
Usuń...albo... kształcą każdego inaczej. Na jednym z blogów była relacja z wycieczki - kilka postów: o budce telefonicznej, ubikacjach publicznych i wrażeniach z platformy widokowej na lodowcu w Alpach, którym to jedynym wrażeniem był widok na Chińczyków jedzących zupki w restaruracji widokowej. Też tam byłam i zupek nie zauważyłam a nawet nie wiem, że obok mnie siedzieli owi Chińczycy.
Pozdrawiam serdecznie.
To tylko świadczy o mizerii intelektualnej wielu wycieczkowiczów. Nie powinni nigdzie wyjeżdżać. Im wystarczyłby stół przy własnym oknie.
UsuńPozdrawiam:)
Oryginały! cudeńka, zawsze marzę o muzeach i trudno mnie stamtąd wyciągnąć. Teraz w Narodowym w Warszawie Olga Boznańska...przejeżdżam codziennie obok ale nie mam czasu ale pójdę!
OdpowiedzUsuńDo kiedy jest? Też chętnie zobaczyłabym oryginały. Do tej pory jedynie przedruki.
UsuńBudowle zachwycające, bo taka jest Hiszpania. Dotychczas tylko znam ją ze zdjęć ale i tak jestem zafascynowana tym krajem.
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Jak wielokrotnie pisałam, Hiszpania uniknęła zniszczeń wojennych.Wszystko stoi jak stało. Też jestem nią zafascynowana. Z wielu powodów.
UsuńPozdrawiam:)
Zachwycił mnie tutaj widok detali. Są cudne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mnie też.Będzie tego więcej. Secesja, to dziwny styl, ale jakże malowniczy.
UsuńPozdrawiam:)
...współczuję, że byliście tak ograniczeni przez czas, bo w Prado to cały dzień trzeba spędzić, żeby nasycić się zachwytem :)
OdpowiedzUsuńSecesja pięknie się zapowiada, czekam na detale, bo one w niej najważniejsze...
Serdeczności :)
W Madrycie jest głównie secesja. Miasto, właśnie w tym czasie, rozwijało się na potęgę. Gdyby nie okoliczności, zobaczylibyśmy znacznie więcej.
UsuńDetale będą, jest z czego wybierać.
Pozdrawiam:)
Och Prado, jestem tym miejscem oczarowana.
OdpowiedzUsuńObrazy, które tam oglądałam naprawdę zapierały dech w piersiach.
Uważam, że Madryt jest jednym z najlepszych miejsc w Europie, jeśli chodzi o muzea sztuki. Sądzę, że odwiedziliście też Escorial koło Madrytu i zachwyciły Cię tamtejsze dzieła sztuki. Prawda? że niezwykle bogate zbiory? I obrazy El Greco, Tycjana,Velázqueza,Tintoretto, Paolo Veronese, Rogiera van der Weydena...
A w Madrycie podobały mi się prawie wszystkie secesyjne pałace i oszałamiające fontanny. W tym mieście potrafiono z wody zrobić użytek. Madryt jest pełen dróg podziemnych którymi przemieszcza się woda, stąd te fontanny.
Ewo, cudowny post.
Pozdrawiam serdecznie:)
Miałaś więcej czasu niż ja. Niestety, wszystkiego o czym napisałaś, nie widziałam. Widziałam tylko niektóre z nich. Jeden dzień na Madryt, to stanowczo za mało. Żałuję do dziś.
UsuńNa Prado uparliśmy się jeszcze w Warszawie. Mam nadzieję, że pojedziemy sami i wtedy zobaczymy co trzeba.
Pozdrawiam:)
I to był dobry wybór. Wspaniałe dzieła.
OdpowiedzUsuń"Panny dworskie" Velázqueza analizuję dosyć często w swojej pracy, to drugi obraz. Chyba jakiś błąd wdarł się w podpisie. Wspaniałe miasto.
Pozdrawiam :)
Tu mam, czyli w przewodniku, tytuł obrazu jak na podpisie. Nazwisko malarza, oczywiście, pomyliłam ja. Tyle tu tego jest. Sprawdza się powiedzenie, że pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł.
UsuńMiasto , masz rację, jest niesamowite.
Pozdrawiam:)
Ostatnie zdjęcie, nieziemskie. Pozdrawiam :)
UsuńOstatnie, czyli mapa? Bo to z Google Earth!
UsuńMoje zdjęcie, to ta figura z brązu przy jakiejś barierce.
Pozdrawiam:)
PODZIWIAM ... POZDRAWIAM ..
OdpowiedzUsuńwróciłam i cieszę się :-)
Też się cieszę:) Mam nadzieję, że wszystko u Was w porządku?
UsuńPozdrawiam:)
Moc najserdeczniejszych życzeń z okazji Dnia Kobiet .இڿڰۣ-ڰ
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:))) Zapomniałam, że to dzisiaj jest ten dzień:)
UsuńPozdrowienia dla żony:)
Chciałabym do Prado!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Szczerze mówiąc, nie wiem kto nie? A jest się przy czym upierać! Doskonały wybór!
UsuńPozdrawiam:)
Madryt to dla mnie przede wszystkim Muzeum Prado i park Retiro, te dwa miejsca najbardziej zapadły mi w serce. Jak byłam w Muzeum Prado to można było robić zdjęcia, jednak od tego czasu trochę czasu minęło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Teraz już nie wolno. Szkoda.
UsuńPozdrawiam:)