Jesień dawno przyszła i panoszy się jak może.
Dni poskracała. Słońce w czerwień ubrała. Jest i ciągle ma sporo do zrobienia. Jesień lubię wyłącznie złotą. Dobrze chociaż, że nie pada deszcz. Jeszcze nie pada. Ale kto wie....
Był taki płomienisty zachód słońca, wyglądał jak pożar.
Jakieś to zdjęcie niewyraźne.
Widać jesień . "Liście odleciały do ciepłych krajów, ptaki leżą już pod drzewami.".
Jet mi źle i smutno. Latem jest znacznie lepiej, jesienią psychika "siada".
Tak maluje jesień.
Własnie tak.
Było lato a potem będzie zima, i zima, i zima......
Na samą myśl już mi się zimno robi.
Pa:)
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńSorki, taki mamy klimat. :)))
Uśmiechnij się Siostro Blogowa.
Pozdrawiam serdecznie.
Pomyliłam Ciebie z inną Blogerką, ale treść powyższego komentarza pasuje, więc nie przekreślam go.
OdpowiedzUsuńI dobrze:)
UsuńPomyłki są rzeczą ludzką. Nic się nie stało. Klimat mamy, fakt. Dla mnie zbyt zimny. Mogłabym mieszkać w cieplejszym.
Pozdrawiam:)
...wyjdź do parku, sądzę, że tam znajdziesz więcej kolorów, bo mnogość gatunków drzew ją gwarantuje :) Niebo nadrabia kolorem...o ile nie ma mgły. U mnie mglisto do 11.00 od tygodnia :(
OdpowiedzUsuńPa :)
Na pewno znajdę. Robiłam nawet zdjęcia z tramwaju. Miałam dodać... Miałam też pamięć;)))
UsuńPozdrawiam:)
A mnie nie szkoda... Moja psychika siada latem, gdy zastanawiam się - przeżyję czy umrę, zaczerpnę kolejny oddech czy się uduszę...
OdpowiedzUsuńUwielbiam jesień!
Mnie szkoda, bo nie lubię zimy. Nie optycznie, bo jest piękna. Niestety, zimna nie lubię bardzo!
UsuńPozdrawiam:)
Kurczę, nie mieszkasz przecież w szałasie!
UsuńTo co? Mnie i tak jest zimno. Latem ludzie narzekają na upał, a mnie jest tylko ciepło. Powinnam w Afryce równikowej mieszkać.
UsuńTy jakaś niedogrzana jesteś!
UsuńUwielbiam jesień...piękne zdjęcia, jak malowane!
OdpowiedzUsuńZdjęcia jakoś wyszły, ale perspektywa zimy mnie dobija. Aby do lata.
UsuńPozdrawiam:)
Dobrze, że uporałaś się z problemem komputerowym.
OdpowiedzUsuńI mnie jest szkoda lata. Uwielbiałam tegoroczne temperatury.
Byłam w swoim żywiole.
U mnie jeszcze sporo zieleni, chociaż jesień też barwi niektóre drzewa.
Twoje zachody słońca są strzałem w "10"
Pozdrawiam serdecznie:)*
Powiedzmy , że uporałam się średnio. Im więcej wprowadzanych zmian, tym bardziej skomplikowane uruchomienie komputera.
UsuńCo ja mogę sfotografować z balkonu? Tylko takie widoki.Kolory liści zależą też od położenia geograficznego. Polska rozległym krajem jest.
Pozdrawiam:)
Jednak się nie uporałam. Jak się wali, to się wali.
UsuńPozdrawiam:)
To dla roślin nie jest proste,
OdpowiedzUsuńdzisiaj była noc z przymrozkiem
Jutro będzie taka sama.
UsuńI zimniejszych coraz więcej.
Wierzba stoi nieubrana,
mnie zaś, odpadają ręce.
:)))
Ani się obejrzymy jak znowu przyjdzie wiosna a potem od początku ....
OdpowiedzUsuńAha. Najpierw trzeba przebrnąć zimę. Lubię ją oglądać zza szyby.
UsuńPozdrawiam:)
Pada niestety.Na pewno u mnie
OdpowiedzUsuńSkąd wiesz?
UsuńZima tuż tuż. Już tęsknię do lata.
Pozdrawiam:)
Jesień, jeśli nie jest deszczowa, to potrafi być piękna w swoich kolorach. A potem biała zima i znowu wiosna, na którą czekam z niecierpliwością Ewuniu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż czekam na wiosnę. Lubię lato.
UsuńPozdrawiam:)
Ale może będzie biało, jasno i widno - nawet zimą :-)
OdpowiedzUsuńNa naszej szerokości geograficznej, to raczej niemożliwe. Będzie jak zwykle. Jeszcze jeśli zima będzie biała, to może.... A co jeśli nie?
UsuńPozdrawiam:)
Mnie też szkoda, to lato było wspaniałe, ale cóż... trzeba żyć dalej... Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńSzkoda! Też tak uważam. Zima, to dla mnie pora roku nie zawsze konieczna. Zdecydowanie wolę lato!
UsuńPozdrawiam:)
A ja właśnie takie zachody zza gołych drzew lubię najbardziej. I tak jesień nie była zła tego roku, głowa go góry, będzie dobrze. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBędzie. Wiosną przyszłego roku;)
UsuńPozdrawiam:)
Piękne zachody!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))0