Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

czwartek, 26 listopada 2015

Jesiennie, zimowo?

Taka pogoda, ktoś powie. Prawda, zgadza się. Nie jest ślicznie, z drugiej strony, może jednak jest?
Podglądałam sobie przyrodę późnojesienną. Skromna ona bardzo, ale gdy przez chmury przebiją się promienie słońca, wszystko zaczyna lśnić.
Dziś na tym drzewku nie ma już liści, ale kilka dni temu jeszcze się złociły w słońcu.
Odrobina deszczu i proszę...
A nie mówiłam ;)))
Trochę inny kąt padania promieni słonecznych...
Jakim cudem zrobiłam to zdjęcie?
Spore powiększenie. Zdjęcie nie jest zbyt wyraźne.
Jemioła w pełnej krasie. Nareszcie ją widać. Rozplenia się na wielu drzewach.
Pa:)

21 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Jeszcze świeciło. Poświeci i zimą, ale to już będzie inne świecenie.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. W każdej porze dnia, jak i roku można dostrzec piękno natury

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez wątpienia. Każda pora roku ma swoje "zady i walety".
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. To prawda. Jemiołę teraz widać wszędzie. I widać że tego pasozyta jest coraz więcej. Dobrze, że to niegroźny pasozyt.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy ja wiem czy niegroźny? Niszczy drzewa, pijawka jedna;)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Ale jakoś te drzewa daja sobie radę z jemioła. Nigdy nie widziałam drzewa, które zakończyłoby zywot w powodu jemioły. Na mojej 22-letniej brzozie na działce jest jedna jemioła od 5 lat. W lecie i jesienią to jej nie widać, ale w zimie i wczesną wiosną to bardzo ciekawie wygląda.


      Zauważ, że przy drogach to jemioły widać prawie na wszystkich drzewach. Żyją sobie mimo wszystko w jakiej takiej symbiozie z drzewem na którym pasozytują.

      Usuń
    3. Nie wiem, czy można to nazwać symbiozą? Raczej "przemyślanym" pasożytnictwem. Żeruje na drzewie, ale daje mu żyć dalej. Jeśli je zniszczy , zniszczy i siebie.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    4. a ja lubię te drzewa z jemiołą mimo wszystko:)

      Usuń
    5. Bo wygląda to całkiem, całkiem... Jednak wolę bez jemioły.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. U mnie szaro i buro. Jemioła atakuje wszędzie, znam kilometrowe aleje drzew, które są nią obrośnięte. Nie ma pana na to paskudztwo. Okropność. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komputer mi szaleje, nie wiem co robić. Pewnie znowu zagnieździł się jakiś wirus. Nie mogę dodać komentarzy.
      Zbyszku:) Dzięki za komentarz. Sama widuję coraz więcej jemioły na drzewach. Kiedyś tyle jej nie było.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. ...ładna gra światła na drugim zdjęciu :)
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  6. lubię fotograficzne zabawy światłem i cieniem ....
    U mnie dzisiaj wrednie ponuro ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to samo. Mokro i ponuro. Za chwilę grudzień przejmie panowanie. Chcę wiosny!
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  7. U mnie deszczowo, pochmurno ale dosyć ciepło.
    Aż trudno uwierzyć, że to grudzień.
    Ewo, bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz.
    Dzięki temu odzyskałam Twój adres.
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy okazji mojego komentowania dostałaś i mój adres:) To dobrze.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Mógłby śnieżek ozdobić trochę tę ponurość, byłoby weselej.
    Co do komputera i wirusa, czy otwierasz jakieś maile o dziwnej treści? Ostatnio dwukrotnie na mężowski komp, przychodziły informacje o nieodebranej przesyłce, którą dostarczyciel nie mógł dostarczyć z powodu źle podanego numeru telefonu. No cóż wirus, na szczęście mój się zna na komputerze, wiec nie otwiera takich plików, ale ja bym się chyba nabrała. Patrz uważnie.
    Miło mi było powitać na moim blogu, zaglądaj jeśli masz ochotę częściej.
    Elka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, będę zaglądała :)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Nie otwieram żadnych dziwolągów. Jestem ostrożna, a i tak czasem coś się przyczepi. To działa inteligentnie.
      :)))

      Usuń