Przyznam , że te warzywa są doskonałej jakości.
Podróż trwała dalej. wynagradzając nas za jej trud, przepięknymi widokami Morza Śródziemnego.
Zatoka. Na cyplu po prawej stronie stoi coś przypominającego dzwon w "kapliczce".
O! Jest! O to mi chodziło. Poprzednio nawet tego nie zauważyłam.
Nie "samotnice", bo są dwie wyspy.
Następny dzień rano. Widok z balkonu hotelowego.
Też;)
Hotel.
Najciekawsze było to, co widać z ulicy.
Reklama delfinarium, łodzi, wycieczek? Nie wiem. Ale wygląda ładnie. Przyznam się bez bicia. Nie widziałam tego wcześniej. Znalazłam wczoraj wśród zdjęć! Przeoczyłam? Tyle czasu na nie patrzę....
Wejście do hotelu. Nie wiedziałam, że zdobi je tak wielka dłoń z piłką.
Przydrożny dom, widziany z okien autokaru. Czego on nie ma na dachu.
Podobno, tak słyszałam, w domu tureckim jet bardzo czysto. Najgorzej wygląda teren wokół niego.
Meczet tuż przy drodze. Wcale mnie to nie dziwi. W drodze do Kapadocji, widziałam w górach namioty, które służyły do modlitwy tym, którzy byli w podróży.
Teraz Koniec tego posta. Następny tuż, tuż...
Jak się teraz dokładnie przyglądam tej górze, to trochę dziwnie wygląda.
Pa:)
A już myślałam, że na tym pierwszym zdjęciu to kra na morzu :)))))))))
OdpowiedzUsuńDobre;)
UsuńTak z rozpędu, bo najpierw przeczytałam o widokach Morza Egejskiego, a zaraz potem zobaczyłam dużo niebieskiego i białe kawałki :)))))
UsuńDziwnie czytasz. Od tyłu zaczynasz?
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńNo tak!
UsuńNapiszę !
Ja mam tak samo. Zdjęcia nie są do tego co piszesz. To znaczy sa jednak powinnaś wstawiać je inaczej. Podam przykład."
UsuńPodróż trwała dalej, wynagradzając nas za jej trud, przepięknymi widokami Morza Egejskiego. (wyciąć zdjęcie ) To, akurat, nie jet Morze Egejskie, ale całe hektary tuneli foliowych. Warzywa i owoce, owoce i warzywa. Nawet zimą!"
I tu dodać zdjęcie, które ustawiłaś jako pierwsze :) Dalej tak samo. Wtedy jest przejrzyście :)
Mimo tego widoki świetne!
UsuńDzięki Ci za wycieczki po Turcji!
Pozdrawiam :)
Czyli Turcja wspomnieniowo? Ajć nie mogę pogodzić się ze mi zginęła płyta z fotami z Kemeru - no i piękny spektakl ach, działo się ledwie byliśmy tam 14 dni!
OdpowiedzUsuń:)
Wspomnieniowo:)
UsuńTurcję najchętniej wspominam. Przyznać muszę, że tak przyjemnego i miłego dla turystów miejsca, nie widziałam. Poza tym, jest tam sporo zabytków greckich. Jest co oglądać!
Pozdrawiam:)
P.S. Staram się umieszczać teraz zdjęcia jeszcze niepokazywane na blogu.
Pozdrawiam:)
Wycieczki, na które jeżdżę, trwają tydzień. To jeszcze mniej czasu. Wypoczynek żaden, ale co zobaczymy, to nasze!
Usuń:)))
Oj, miło wspomnieć!
OdpowiedzUsuńŻebyś wiedział jak bardzo miło:)
UsuńPozdrawiam:)
Muszę przyznać, że ten wielokilometrowy odcinek wybrzeża nie jest malowniczy. Tutejsze krajobrazy psują tunele foliowe których jest tysiące.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)*
Fakt. I mnie się to nie podoba! Jednak biorąc pod uwagę ukształtowanie terenu, bliskość gór, nie mają wyjścia. Inaczej pozbawiliby się dostępu do witamin!
UsuńPozdrawiam:)
P.S. Przyznam, że tych tuneli , jest w Turcji zatrzęsienie!
Świetne widoki. Zazdroszczę wyjazdów, ale dzięki Tobie też zwiedzam takie miejsca.
OdpowiedzUsuńAle to chyba jeszcze nie ten wiek na reminiscencje. :)
Pozdrawiam :)
Reminiscencje wycieczki. Może i faktycznie nie. Ale kto wie?
UsuńPozdrawiam:)
Nie znam Turcji w ogole, ale zdjecia zachecaja do blizszego jej sie przyjrzenia :)
OdpowiedzUsuńI ja kiedyś jej nie znałam. Teraz, czuję się tam jak ryba w wodzie. Poznałam różne jej oblicza. Od nizin na południu, po przedziwne i wyjątkowe w skali świata, ukształtowanie Kapadocji. Historia tego państwa też jest niezmiernie ciekawa. Nie mówiąc już o historii Polski, w której Turcy, mieli swój udział. Bardzo ciekawy kraj i malownicze tereny , które zajmuje. Wyjątkowe.
UsuńPozdrawiam:)
WOW! Te widoczki morza są super!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))
Są, chociaż robione z jadącego autokaru, nie wyglądają tak pięknie jak w rzeczywistości. Przyznam, że nie mogłam wzroku oderwać od zmieniających się krajobrazów. Coś wspaniałego.
UsuńPozdrawiam:)
Mówią morze to morze, a jednak nie...te to nie tylko fale i woda :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Oczywiście! Nasz Bałtyk jest srebrnoszary, czasami, kiedy świeci słońce, kolory się ożywiają. Tam jest inaczej.Barwy są intensywne, mięsiste, jeśli można to tak określić. Liczy się również ukształtowanie wybrzeża i wszystkiego, co to morze otacza. Na przykład wysepki na morzu. U nas, praktycznie tego nie ma. Zachody słońca...niesamowite.
UsuńPozdrawiam:)
Nigdy nie byłam w Turcji i żałuję. Wielu ją wychwala pod niebiosa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wiedzą co mówią. Turcja, to przede wszystkim, tolerancyjne państwo. W starożytności a może i nieco później, kolonia grecka, później rzymska. Tam jest Troja, tam jest Pergamon. Sama Antalya , to zbiór wielu zabytków. Z Turcji wywieziono do Berlina, za sprawką Schliemanna, wiele znaczących i sławnych do tej pory, zabytków greckich. Okradli Turcję i tyle. Jednak, sporo jeszcze zostało i na prawdę jest co podziwiać. Poza tym jest morze , piękne plaże. Są też sklepy , w których , podobno, wielu polskich handlarzy robi zakupy. Może teraz nieco mniej.
UsuńPozdrawiam:)
Poczytaj o czym piszę. Turcja ma olbrzymią powierzchnię. Znajduje się na bardzo ciekawym terenie. Tu spotykają się trzy kontynenty. Europa, Azja i Afryka. Wydaje mi się, że to powinno wystarczyć jako rekomendacja. Przeżyłam tam lekkie trzęsienie ziemi.;) Dziwne uczucie.
UsuńPa:)