Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

niedziela, 25 września 2016

Popatrzcie na to.

Najpierw zobaczyłam szyję, reszta ptaka była pod wodą.
Niby kaczka, ale prawie zatopiona.
Ledwo szyję ptaszysku widać.
 Po Netcie toto pływało.
Sprawdziłam teraz. To kormoran czarny! Skąd on się tu wziął?
A co będzie, jeśli zechce się osiedlić w Augustowie?
To na tyle;)

14 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Kormorany niszczą drzewa , na których gniazdują.
      Popatrz co robią z drzewami na Mazurach!
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Ale to jednak ptak, z którym łączy nas sentyment...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pewnym stopniu tak. U mnie to przez P.Szczepanika.

      Usuń
    2. Sentyment, sentymentem... ale rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej.

      Usuń
    3. Można go "utrzymywać" tam, gdzie jest wystarczająca ilość pożywienia dla niego i dla innych zwierzaczków. Ale jeśli jest zbyt mała?

      Usuń
    4. Sądzę, że albo sam zrezygnuje, albo... Wróci tam, skąd przyszedł.

      Usuń
  3. Gdy przeczytałam u siebie tytuł Twojego posta, pomyślałam, że sfotografowałaś potwora z Loch Ness.
    Niestety, nie znam się na ptakach i trudno mi określić co w tej wodzie pływa.
    Ty od dłuższego czasu zajmujesz się fotografowaniem ptaków, więc wiesz co to jest.
    Ja rozpoznam i nazwę tylko te co bywają w moim ogrodzie(kosy, sikorki, dzwońce, drozdy, szpaki, wróbelki, sroki, sójki)
    Rok temu na delcie Dunaju oglądałam całe mnóstwo czarnych kormoranów, czapli, łabędzi. Płynąć motorówką, jej właśiciel wskazywał na poszczególne ptaki i podawał ich nazwę.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj!
      Mnie przypadło oglądnie właśnie tych kormoranów:)
      Co ja mogę?
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Jestem pewna, że w Twoim albumie jest sporo zdjęć z różnym ptactwem. Wystarczy, że przypomnę świetne zdjęcia kaczek.

      Co masz na myśli pisząc, że mam szczęście?
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
    3. Widzę o czym piszesz, jak piszesz. Teraz do mnie dociera, że "nie wszystko co widzisz", istnieje". Lub,nie dostrzegamy tego, co mamy "pod nosem".
      Pa:)

      Usuń
    4. Jesteś bardziej spostrzegawcza i wrażliwsza niż wielu innych. Napisałam tak skromnie, bo i ja/MY dokarmiamy ptaki!
      Od rana mi "ćwiergolą" na balkonie:)
      Pa:)

      Usuń