To było to.
Reszta ciągle u mnie wisi.
Jeden jest starawy i prawdopodobnie cenny. Nie żaden Rembrandt , ale nazwisko jest i facet nie chciał go kupić, bo jak powiedział, może być bardzo cenny a on jest uczciwy i oszukiwać mnie nie będzie. Jest jeszcze jeden, ale dość współczesny. Niech sobie u nas zostanie.
Do kitu taki post ale innego nie mam. Nie mam, bo, jak pisałam, wgrała mi się 10 dla firm i nic tu nie mogę zrobić. Czyli, n.p. wgrać nowych zdjęć, że o braku dźwięku nie wspomnę.
Pa:)
Ładny obraz
OdpowiedzUsuńFakt.
UsuńNiestety, już były. Oczywiście patrząc z mojego punktu widzenia.
Miałem znajomego pochodzącego z bardzo znaczącego rodu, który, by opłacić studia swojej córki, musiał sprzedać kilka pięknych, starych i wartościowych obrazów. Miłość do córki była większa niż przywiązanie do sztuki i rodzinnych pamiątek. Płakał za każdym razem, ale córkę wykształcił . Dlatego Ewumiu rozumiem Twój żal.
OdpowiedzUsuńŻycie nas nie rozpieszcza, niestety.
UsuńPozdrawiam Tomaszu:)))
Gdybyście nie naduzywali... byłoby inaczej!
UsuńPiszesz Anonimie o sobie?
UsuńHej! Ozonku, pogrzeb w tym komputerze. Pisałam Ci już: mam w pracy firmowy Windows 10, wgrywam zdjęcia, oglądam filmy i słucham muzyki, on niczym istotnym nie rożni się od innych systemów!
OdpowiedzUsuńWgrała mi się 10 DLA FIRM!
UsuńNie mam nic! Zero dźwięku!
To jak Ci się wydaje? Mam chęć rypnąć tym ustrojstwem o ścianę, ale nie mam tyle siły, żeby tego maszyna podnieść! Bo to stacjonarne bydlę jest! Waży ze sto kilo! Może być i 10. Dla mnie to i tak za dużo!
Nie, nie, niczym nie rypać. Może po prostu trzeba posprawdzać ustawienia głośności, może podpiąć głośniki, może sprawdzić kartę dźwiękową...
UsuńA obraz jest słabo widoczny, nie kojarzę, co to mogło być i czyjego pędzla.
OdpowiedzUsuńI ja nie wiem. Była osoba, która to wiedziała, ale jej już nie ma.
UsuńMój teść, "barachła" nie kupował! Wiedział co robi.Mądry człowiek to był!
I nie pytaj mnie jak mądry.Prywatnie...mogę powiedzieć.
Cholera!
UsuńDopiero teraz zauważyłam, że nie ma jednej części głośników! Najistotniejszej części!
Szlag! Kto mnie , w mordę, przeprowadzał?
Jakiś złom intelektualny, czy co?
UsuńNo i widzisz... Zagadka rozwiązana.
UsuńWalizeczki ze wszystkimi kluczami, piłami, młotkami i całą resztą, też brak!
UsuńKrótko mówiąc, wsiąkły mi dwa komplety narzędzi. Jeden samochodowy, drugi, domowy!
Szlag!
Świat jeszcze się nie wali, ale niewiele mu brakuje!
Usuń