Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

sobota, 18 stycznia 2014

A gdy będziesz aniołkiem?

Co byś wtedy chciała?
Chciałabym wtedy , chciała ,
chciałabym, chciała......
Do bani to  jest. Chyba zrobię Gośce niespodziankę!
Nie wiem. Kasować czy kontynuować?
Powinna być też wersja męska! O!!!
 
"Będę podnóżkiem przy Twym łóżku .
Dywanem dla Twych stóp.
Najmiększą z gąbek i ręczników,
lecz niewolnikiem mnie swym zrób!

Możesz wycierać o mnie stopy,
Buty, buciki , kaloszy sto,
Szpilek nie lubię, bo bolesne,
lecz nawet zniosę też i to!"

 Chyba zgłupiałam!
Pa:)

66 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Heniutku! Nareszcie jesteś!
      Zadzwonię jutro, a to kilka godzin zaledwie!
      Teraz, jak sądzę, za późno!?
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. ...no,no, no!
    Pióro masz! Pisz więcej i częściej:)
    Pa:)

    OdpowiedzUsuń
  3. chce się czytać i po tysiąckroć ;)
    Pozdrawiam i chylę czoła ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. PIÓRO I WYOBRAŹNIĘ !!!!
    Ewcia - coś jest dla Ciebie na moim blogu ... taki architektoniczny wpis jak lubisz

    OdpowiedzUsuń
  5. "Będę podnóżkiem przy Twym łóżku..." - to moja ulubiona metafora. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja też! Co by to nie miało znaczyć;)
      Pozdrawiam ;)

      Usuń
    2. Kiedyś, ze sto lat temu, miałam kumpla. Fakt, Zbyszek miał na imię. Był z tego miasta co ja. Z Warszawy! Gdzieś wyjechał. Miałam wrażenie , że na północ Polski. Nie interesowałam się tym, bo miałam własne życie.
      Był wspaniały. Towarzyski i ciepły. Jego ojciec to ideał tatusiów! Rany, jakie prywatki tam organizowaliśmy!
      No i to by było na tyle!
      Chyba, że może kumpel się odezwie. Ale wątpię.



      Usuń
    3. Trochę pasuje do mnie :) Też szukam kilku przyjaciół sprzed kilkunastu lat. Nasze drogi się rozeszły, a dziś jakoś trudno nam się odnaleźć pomimo Internetu. Pozdrawiam :)

      Usuń
    4. Czyli, nie jestem sama. Zupełnie jak w piosence.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  6. Ewo-Ozonko, jakie to zgrabne, ale feministkom na pewno by się nie spodobało:-)). Pozdrawiam, Tomasz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego , akurat, nie byłabym zbyt pewna. :)))
      Pozdrawiam Tomku:)))

      Usuń
  7. Świetne! Nie znałem Cię od tej strony!
    Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  8. Siedziała dziś na fotelu
    haftowała w nim koronki
    A tu z tego ni owego
    ktoś zapukał do Ozonki

    Znów inkasent pomyślała:
    przyszedł zrobić kiesy drenaż.
    Ale, gdy drzwi otworzyła
    w pełnej krasie stała Wena..

    Powróciłam rzecze Wena
    zechciej więc mnie zameldować
    Ucieszyła się niezmiernie,
    słysząc Weny takie słowa..

    Siedzą teraz obie razem,
    wiersze razem układają.
    A, gdy zmęczą się rymować
    kawką z mleczkiem popijają.

    Gratulacje dla Obu Pań z załączeniem serdeczności.:)

    zapytaj.onet.pl/Category/002,001/2,14789371,Jak_odzyskac_wene_tworcza.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaraz polecę na poszukiwania.
      Dzięki Andrzeju:)))
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Cały kształt , jaki tworzą linie wiersza, przedstawia faceta w kapeluszu z pistoletem w ręku!
    NIE DO WIARY!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj Ewusiu!
    Ostatnio byłam bardzo, bardzo zajęta. Od razu spieszę do Ciebie.
    Świetny wiersz. Wiesz, że lubię Twoją poezję.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie piszą się w najdziwniejszej porze i zupełnie niespodziewanie.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. i powinnaś to robić jak najczęściej :-)

      Usuń
    3. Wolę prozę. Czasem coś mi gdzieś tam... Lecz to nie jest to, co tygrysy lubią najbardziej.
      :)

      Usuń
    4. Hania ma Rację. Zbyt mało publikujesz swoich wierszy na blogu. Są przecież świetne. Nie bądź obojęta na te wszystkie komentarze.
      Buziaki:)

      Usuń
    5. Poetką nie jestem i nie będę. To co tu napisałam , to tylko wierszyk, prosta rymowanka. Prawdziwy wiersz, to coś znacznie więcej. Uwierz mi, wiem co piszę. Czasem, ale to bardzo rzadko, napiszę coś lepszego. Wtedy jednak nie ma takiego odzewu.
      "Life is brutal", jakby powiedział pewien mój znajomy.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  11. Z rysowaniem trochę zwlekam,
    bo się złamał mi ołówek.
    Nie mam kasy, by go kupić
    a kosztuje ponad stówę.

    To jest prawda, szczera prawda
    nie salwuję się ucieczką.
    Kiedy kupię ten ołówek
    to zastąpię Pana Mleczko.

    Sprzedam cały swój majątek,
    sprzedam również swoje mienie.
    Na grafikę "spod ołówka"
    czekam Ewo z utęsknieniem.

    www.youtube.com/watch?v=FZ70gOAcW7E

    Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sam wiesz jak to jest. Nic na siłę.
      Czasem rysuję, a czasem pokazuję zdjęcia.
      Pół nocy przesiedziałam i Wena jeszcze śpi.
      Pozdrawiam:)


      Usuń
    2. Zapomniany Świat płynie w dal... Świat, którego już nie ma.
      Dzięki:)

      Usuń
  12. Och głupoto, głupoto.... Bez ciebie byłoby nudno!
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  13. Blog roku? Jaja sobie robisz!!! Jaja!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba to Ty sobie robisz? Jeśli nie starujesz, to co Ciebie to obchodzi, a jeśli startujesz... to tym bardziej nie powinnaś się tu wpisywać.
      Blog nie składa się z jednego posta, zwracam Ci uwagę.

      Usuń
  14. EWCIA - ŚWIETNIE, ŻE STARTUJESZ ... TRZYMAŁAM KCIUKU I BARDZO SIĘ CIESZĘ ... ZAGŁOSUJĘ, ZAREKLAMUJĘ U SIEBIE BO BLOG WART TEGO !!!
    ---------------
    gdybym umiała to bym też o aniołku napisała ... eeech - napiszę, mam nawet takiego jednegp gagatka ... znaczy aniołka

    OdpowiedzUsuń
  15. POZDRAWIAM SERDECZNIE gagatka odnalazłam :-) wkrótce będzie o oniołku a teraz zapraszam na rodzinne opowiadanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już lecę:)))
      Jutro powinien być nowy post, bo ostatnio rozleniwiłam się bardzo.
      Pa:)

      Usuń
  16. Odezwij się blondynko i Nam wszystkim powiedz,
    jakowe Ci myśli kłębią się "po' głowie.:))

    Serdeczności zasyłam:)

    www.youtube.com/watch?v=NcsJ_vR-tvY

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szykuję nareszcie nowy post i im bardziej wgłębiam się w historię Konstantynopola-Stambułu, tym więcej tematów widzę. Koszmar jakiś. Ciekawe to wszystko jest jednak bardzo!
      Nie potrafię przestać,
      Nie wiem co się stało,
      Widać, że historii,
      ciągle jest mi mało.

      Pozdrawiam:)


      Usuń
    2. oooooooo - to czekam i wyobrażam sobie .

      Usuń
    3. Stambuł, to temat-rzeka ! Jeszcze troszkę. Prace domowe też istnieją, a ja tylko jednoosobowa jestem do nich. No, prawie;)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  17. Witaj, Ewuś, ciągle mi mało Twoich wierszy. Pisz i raduj nasze serduszka. Gratuluję sukcesu i trzymam kciuki. Pozdrawiam Ciebie i Twoich Gości :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, wierszyki, zwykłe rymowanki, to proste. Wiersz, to zupełnie coś innego.
      Trzeba się postarać, a ja czasu nie mam.
      Posty o Stambule stają się coraz dłuższe i czytać sporo muszę, wertować, szukać różnych informacji.
      Pozdrawiam:)))

      Usuń
  18. Ewcia - zgodnie z zapowiedzią też o aniołku napisałam ...
    jeszcze po Szkle wpadnę zobaczyć Twój obiecany wpis

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze go nie ma i raczej dziś już nie będzie. Nie dam rady.
      Pewnie dopiero jutro.
      Pa:)

      Usuń
  19. Myslę ze nie warto sie poswięcac dla faceta ktory i tak Ciebie z czasem odstawi na boczny tor - ale mimo to podziwiam Twoja desperacje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem zdesperowana:)
      Wiersz nie odzwierciedla moich uczuć.
      Pozdrawiam:)

      Usuń