Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

wtorek, 28 stycznia 2014

Woda w Stambule.

Woda. Woda słona opływa Stambuł, przynajmniej z dwóch stron, według mnie tych stron jest więcej, ponieważ Stambuł leży po obu stronach Bosforu. Mniemam, że jest ich przynajmniej cztery! Bez słodkiej wody nie ma życia. Jest niezbędna  dla ludzi. Stambuł nie ma rzeki. Są tam pewnie, jak w całej Turcji, rzeki okresowe. Przez większą część roku  zamulone , pożytku z nich żadnego. Kaczki mogą tam egzystować, co najwyżej.  Już starożytni o tym wiedzieli. Mimo, iż Stambuł leży nad wodami, to jednak nie nadają się one do picia. Trzeba było budować zbiorniki na wodę słodką, bez nich ani rusz. Wybudowano podziemne cysterny na wodę.Część z nich żyje do tej pory. Niektóre, wybudowane wieki temu,  można zwiedzać. Będąc w Stambule, nie widziałam żadnej, nawet skromnej rzeczółki. Zbiorniki na wodę, starzeją się jak wszystko.
Żeby te zbiorniki napełnić wybudowano akwedukt, doprowadzający wodę z Lasów Belgradzkich. Nie wiem co to są, te Lasy Belgradzkie?  Nie wiem też, gdzie się znajdowały. Tabula rasa. Nazwa powinna naprowadzić, ale to ogromne odległości są. Wierzyć się nie chce. Może to jakaś nazwa lokalna?
Ale jeśli faktycznie wodę sprowadzano z Jugosławii, czy jak to się obecnie nazywa?  W to akurat wierzyć mi się nie chce. Grunt, że ją sprowadzano!
Czym sprowadzano tę wodę? Proste. Akweduktami. Pozostałości po najważniejszym są do tej pory i w dodatku bardzo malownicze. To akwedukt Walensa. Miał ok. 20 metrów wysokości.
Niestety, do powrotu do Warszawy, nie wiedziałam co widziałam. Jaśnie pani przewodniczka, nie raczyła dzioba na ten temat rozewrzeć.Zdjęcia są robione z autokaru i po zmierzchu. Sami widzicie co ja mogłam:(
Cud, że mam zapędy ciekawskiej wiercipięty.
Mam zdjęcia  z badań nad wczesnobizantyńskim Konstantynopolem [From the Studies on Early - Byzantine Constantinople, ed. M.J.Leszka, K.Marinow, A . Kompa, Łódź 2011, pp.376 (=,,Acta Universitatis Lodz\iensis. Folia Historica" 87,2011). more by Kiril Marinow.
To ich zdjęcia  pokażę. Jak mnie gdzieś tam wsadzą , to nie wiem co będzie. Myślę, że może jednak nie.
Pozostałości po cysternach , jak i same cysterny.
Zobaczcie, jakie cegły dawniej robiono.
Ten plac, to dno cysterny na wodę.
Wystarczyło nalać trochę wody... i podświetlić.
Widzicie resztki murów? To ściany cysterny.
Pamiątka po cysternie.
Restauracja w dawnej cysternie na wodę.
Chciałabym to zobaczyć.
Następne ruiny cysterny.
 To kolumna w cysternie na wodę. Głowa Meduzy. Kapitel odwróconej kolumny.
To tyle. Te cysterny siedziały mi w głowie do teraz. Nie wiedziałam co mam z tą wiedzą zrobić. Wyszedł z tego post.
Pa:)

39 komentarzy:


  1. A ja wiem, co to Lasy Belgradzkie, a mianowicie...oddalone są od miasta ok. 25 kilometrów i stamtąd, z naturalnych źródeł i zbiorników wodę pitną pozyskiwano...
    Ewuś, super ciekawy post! Warto było wyczekiwać...:)
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez te wszystkie dni męczyło mnie to i męczyło. Musiałam ten post napisać. Sądzę, że to był ten korek . Teraz powinno być lepiej.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Ps. do zdjęcia dna cysterny...sprawia wrażenie marmurowego lasu kolumn...cudo budownictwa! Cudo!
      Pa:)

      Usuń
    3. Zdolni byli i wiedzieli co robią:)
      :)

      Usuń
    4. Bez wątpienia. W dzisiejszych czasach, zapomina się o dobrym guście, o urodzie przedmiotów codziennego użytku. Przecież, poza użytecznością, mogłyby być i piękne:)))

      Usuń
    5. Z tym się zgadzam.

      Usuń
  2. Pewno wydam Ci się głupia i niedouczona ale trudno:))) Pierwszy raz spotykam się z tym o czym piszesz. Generalnie ciekawa sprawa te cysterny i do tego piękne!!!. Potrzeba matką wynalazku:)))
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dla ówczesnych ludzi nie było nic nowego. Od dawna magazynowano wodę na terenach, gdzie odczuwano jej brak. Tak było na całym Świecie. Lecz nie wszędzie takie cysterny przetrwały.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Nie wiem dlaczego, nie mogę tu umieścić Twojego komentarza?
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Około 95% zapotrzebowania na wodę w Stambule pochodzi z zasobów wód powierzchniowych. A ten marmurowy, zjawiskowy las kolumn to "Yerebatan Sarayi", inaczej pałac podziemny...Został zbudowany w 532 wieku, w okresie panowania Justyniana Wielkiego. Rurociągami sprowadzano wodę z okolic Morza Czarnego...System rur jeszcze teraz można zobaczyć w ścianie wschodniej...Tutaj ją gromadzono ( cysterna) i dostarczano do Wielkiego kompleksu pałacowego Justyniana...Ta kolumna z głową Meduzy pochodzi właśnie z tego pałacu..Mam nadzieję, że wrzuciłaś do wody monetę aby kolejny raz powrócić do Stambułu?
    Bardzo lakoniczne są moje informacje. Niestety tyle tylko pamiętam.
    Pozdrawiam serdecznie:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazwyczaj wiadomości uzupełniające dopisuję później. Wiesz wystarczająco dużo, Lusiu:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. EWCIU - nie wsadzą Cię. Prawdziwi badacze, historycy, konserwatorzy są zawsze zadowoleni jak ktoś "podaje dalej" efekty ich pracy. To są ludzie z pasją, kochają to co robią i przez to chcą, żeby inni pokochali i zachwycili się tak jak oni.
    -----------------
    EWCIA - SUPER WPIS

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do Malina
      Naczytałam się dziś tyle krytyk, że aż w to nie wierzę. Przypuszczam, że to "osoby z konkurencyjnej firmy", taką politykę uprawiają. Jak sama widzisz , mam zablokowane komentarze. Wpisy często są niecenzuralne, wiele bardzo przykrych. Mogą człowieka sprowadzić "do parteru'.
      Pa
      Ewa

      Usuń
  5. Wnętrza piękne. I dzięki za info., bo to dla mnie nowe tematy. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdy byłam już w Stambule
    miasteczku moich marzeń
    to było mi gorąc,
    jak niczym w szybkowarze.

    Przewodnik niewylewny
    wziął pieniądz za wycieczkę.
    O mały tylko włosek
    nie weszłam z owym w sprzeczkę.

    Ciekawa jestem świata
    po Morze, aż Kaspijskie
    Szczególnie mnie ciekawi
    Imperium Bizantyjskie.

    Tak bardzo się śpieszyłam,
    a przecież mam za szafą.
    Ustrojstwo to nie wielkie
    nazywa się dyktafon.

    Dlatego cały pobyt
    byłam w takich opałach
    I jak na złość "ustrojstwa"
    w pośpiechu zapomniałam.

    Następnym razem wezmę
    i owy gadżet schowam.
    Nie będzie mnie bolała,
    gdy wrócę, moja głowa.

    Nooo:)

    Ewuniu jest dobrze, nie przejmuj się drobiazgami, tak na wycieczce bywa.Ja specjalnie się w Pradze oddaliłem od wycieczki, aby coś "uwiecznić"
    Pozdrawiam serdecznie.:)





    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałeś cel! Mnie ta osoba denerwowała jak mało kto! Coś takiego przeżywałam pierwszy raz. I chyba znam przyczynę.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  7. Zbyt krótko byłam żeby wszystko widzieć. Akwedukt widziałam, ale cystern,nie.Szkoda, bo było co podziwiać. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ewciu - może te ataki to efekt wystartowania w konkursie Blog Roku ?????????
    -----------------
    A nie zapomnij jutro ogłosić. Mój głos masz. zaraz po 15 wyślę, zobaczysz wieczorem złotą lulkę, a może dwie, jak więcej osób przed wieczorem zdąży.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Innej, niż podana przez Ciebie, przyczyny nie znam!
      Oczywiście, że tak!
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. ...głosowanie zaczyna się dziś od 12.00 i trwa do 6 lutego...głosik masz:)
      Pa:)
      A Trollami się nie przejmuj,bo i nie ma czym, bo nie kim ;)

      Usuń
    3. Zablokowałam komentarze na początku, bo tyle miałam obraźliwych wpisów.
      Pa:)

      Usuń
  9. Ewo, dziękuje za te wycieczkę>Niedawno czytałem książkę C.Cosslera, której część akcji rozgrywa się mniej więcej podobnej scenerii do opisywanej przez Ciebie tez wykopaliska starożytne , cysterny.Teraz miałem okazję powrócić tam dzięki Tobie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że bardzo mnie te cysterny zaskoczyły.
      Pozdrawiam Tomaszu:)

      Usuń
  10. EWCIU - ZAGŁOSOWAŁAM, zapromowałam też u siebie ...
    życzę POWODZENIA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak nie wierzę w pomyślne skutki.
      :)))

      Usuń
    2. wierzysz, nie wierzysz za to MY WIERZYMY - głosujemy, kciuki trzymamy, sekundujemy ... zobacz ile nas tu jest ... tylko prosimy - zrób wpis reklamowy - wielkimi literami co i jak , pewnie większość tu odwiedzających zechce wysłać SMS ... tylko wiesz jak z nami bywa - jak tytuł da po oczach to zauważamy ...
      PIĘKNIE PROSZĘ O REKLAMĘ :-)
      Ewcia Twój blog wart jest zauważenia, pięknie piszesz, rzeczy których nie ma w przewodnikach, pokazujesz kawałek swojego świata, dokumentujesz świetnymi zdjęciami. TO bardzo wartościowe miejsce.
      Wczoraj Tomek u mnie napisał, że zagłosuje masz więc oprócz naszych i Tomka głos.

      Usuń
    3. Wszystko jest umieszczone u góry, po prawej stronie, na moim blogu!
      WSZYŚCIUTKO!!!
      W dzień byłam 150 w tej kategorii. Źle mi ją wybrali! Szans nie mam żadnych.
      Pozdrawiam Malinko! Głosowałam na Ciebie:)

      Usuń
  11. Ewusiu,
    dzisiaj wysłałam na Twojego bloga dwa SMS-y.
    Oczywiście z dwóch różnych telefonów.
    Ewusiu, dlaczego nie podałaś informacji o konkursie?
    A może podałaś a ja nie zauważyłam numeru?
    Dobrze, że Hania zamieściła potrzebne numery.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cały czas jest na moim blogu, po prawej stronie, u góry!
      Nic więcej nie dam rady zrobić;)
      Dziś, albo jutro rano dodam nowy post.
      Nic więcej nie mogę, Lusiu:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  12. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń