No to...
Monstrancja z XVI w. wykonana ze srebra przez niemieckiego artystę Enrique de Afr. Wewnętrzna część monstrancji jest ze złota, zdobią ją kamienie szlachetne i emalia.Wieżyczki otaczają szklaną szkatułkę , w której umieszczana jest Hostia. Z czasem postanowiono monstrancję pozłocić. Pierwsze złoto służące do tego celu pochodziło z Ameryki.
Monstrancja ma ok 3 metry wysokości. Co rok, monstrancja jest ustawiana na specjalnym podeście i wynoszona w procesji Bożego Ciała.
Wszystko co znajduje się w skarbcu katedralnym, przekazała w testamencie królowa Izabela Katolicka.
Prezenty dla arcybiskupa Barcelony i różne inne. Wszystkiego tłumaczyć nie dam rady.
Srebrny talerz. Płaskorzeźba z metalu przedstawia "Porwanie Sabinek". XVI wiek.
XIV wiek. Napisy są bardzo niewyraźne.
Tu wszystko widać. Wiadomo o co chodzi. Przypominam, że to wszystko jest z czasów kiedy Toledo było stolicą Hiszpanii.
Opisu wszystkich precjozów nie posiadam. Pooglądać jednak można. Ten kielich jest z XVI wieku.
Zdobione kamieniami szlachetnymi lusterko. Chyba XVII wiek. Nie widać zbyt dobrze.
Krzyż srebrny, pozłacany. XV wiek.
Relikwiarz w kształcie gotyckiej świątyni. XV wiek.
Najświętsza Panienka z dzieciątkiem. XIV wiek.
Miecze , szable i szpady.
Szpada w głębi, należała do legionisty legionu królewskiego. Moim zdaniem, był to Francesco Franco. O ile dobrze zrozumiałam hiszpański napis.
Złote ramię , to relikwiarz św. Łucji. XIV wiek. Nie wiem dlaczego ramię. Widoczna jest tylko dłoń.
Puzdro z inkrustacjami z masy perłowej i czegoś jeszcze, XVI wiek. Nie wiem co to jest to coś.
To prawdopodobnie srebro i niezidentyfikowane kamienie. Moim zdaniem to jest bursztyn. Oglądałam teraz w dużym powiększeniu. Przecież kupcy przemieszczali się po Europie jak chcieli. Bursztyn był bardzo drogi. W sam raz na prezent dla Królowej.
Tu już się pogubiłam. Żadnego napisu.
Dolna część krzyża, a właściwie podstawa.
Dolna część tego krzyża ma kształt gotyckiego zamku.
Reszta precjozów jest umieszczona w skarbcu, niestety i tak udało się go ograbić. W 1936 roku, skradziono 64 sztuki z tych cudów rękodzieła, w tym piękny płaszcz Matki Boskiej Kaplicznej z 80 tysiącami pereł.
To tyle :)
Dziękuję!
OdpowiedzUsuńProszę bardzo:)
UsuńTłok był przy tych gablotach niemiłosierny. Zdjęcia robiłam małym aparatem trzymanym w wyciągniętej w górę ręce. Dlatego niektóre zdjęcia są krzywe.
Pozdrawiam:)
Kochana, poległam. Zabiłaś mnie monstrancją!
OdpowiedzUsuńTo nie ja. Nie dałabym rady ruszyć jej z miejsca. Kilku chłopa do tego potrzeba, nie słabej kobiety;)
UsuńJest na co popatrzeć. Kiedyś to się ludziom chciało. Nie to co teraz.
Technika idzie do przodu a z nami coraz gorzej.
:)))
Technika idzie do przodu, a kultura się cofa.
UsuńŻeby tylko. Fakt, głównie kultura. Niedługo będzie hasłem w czerwonej księdze, jako słowo na wymarciu.
UsuńSkarbiec robi wrażenie. Oszałamia i skrywa cudowności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)*
To prawda. Chciałabym zobaczyć to czego nie pokazują !
UsuńPozdrawiam:)
Czytam i oglądam z zainteresowaniem Twój cykl o Toledo jest niezwykle interesujący. Dla mnie wyjątkowo, bo nie znam Hiszpanii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję:) Właśnie dlatego piszę. Może nie tylko z tego powodu, ale znam życie.
UsuńCieszę się, że kogoś to interesuje, że jest dla kogoś ciekawe:)
Pozdrawiam:)
...oszołomiona jestem i już :)
OdpowiedzUsuńPa :)
Mnie do tej pory nie przeszło. Świat jest taki ciekawy:)
UsuńPa:)
Klejnoty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
I to jakie ! W naszych czasach, nawet klejnoty Elizabeth Taylor nie mają szans.
UsuńPozdrawiam:)
Faktycznie skarby!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))
Nie da się ukryć! Żeby tak zobaczyć wszystko.
UsuńPozdrawiam:)
Miejsce i skarby piękne i że mogłaś robić zdjęcia, bo nie zawsze można niestety ostatnio w Cortonie w Muzeum Etruskim nie mogłam i w katedrze San Gimigiano...
OdpowiedzUsuńNie rozumiem tego zupełnie. Czasami zakazy są irracjonalne. Tłumaczenia przedziwne i zagmatwane. Zazwyczaj nie mają nic wspólnego z dobrem zabytków. Najczęściej jest to chęć pokazania kto i ile może. W Turcji można fotografować bardzo wiele rzeczy. Nikt niczego nie zakazuje. W Europie, przeciwnie. Ubędzie im czy jak?
UsuńPozdrawiam:)
Z wielkim zaciekawieniem przejrzałem i przeczytałem . Jak zawsze pięknie to przedstawiłaś , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńStaram się a i tak nie zawsze jestem zadowolona. Czasami siedzę i gapię się w monitor i widzę białą stronę do zapisania. I nic!
Pozdrawiam:)
Poraża ogromem bogactwa...Pokazałaś same sakralne perełeki... Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTylko takie tam były. Sądzę, że w skarbcu jest jeszcze więcej takich rzeczy o ile nie lepszych.
UsuńPozdrawiam:)
Niby niewielkie pomieszczenie ale kryje tyle cudów, jednak największe wrażenie robi monstrancja. Robiłam trzy podejścia, aż udało mi się ją całą sfotografować bez tłumu ludzi. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam wyjścia. Musiałam robić zdjęcie, kiedy tylko miałam okazję. Ludzie jakoś dziwnie nie umieją zachować się odpowiednio w takim miejscu. Robią tłok, chociaż wcale nie muszą.
UsuńPozdrawiam:)
Istne kosztowności :)
OdpowiedzUsuńNie bez powodu takie określenie:)
UsuńPozdrawiam:)
Pięknie wygląda to wszystko.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, pięknie :)
UsuńPozdrawiam:)
Ależ Ty pokazujesz fascynujące rzeczy. Tyle kosztowności, wspaniałe miejsce. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCo do... Pokazuję , bo są i inni to robią ! Sama też nie jestem bez winy !
UsuńZbyszku, staram się nadążyć za Tobą!
Pozdrawiam:)
Jeszcze raz dziękuje,
OdpowiedzUsuńoj pooglądałem!
Oglądaj ile chcesz:) Po to piszę posty:)
Usuń:)))
:)))
UsuńHo ,ho, ho, robi wrażenie ! :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie. Raz w życiu można coś takiego zobaczyć na własne oczy:)
Usuń