Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

środa, 19 sierpnia 2015

"Goła Zośka" z Augustowa :)

Tak ją ochrzczono, "Goła Zośka".
Siedzi toto na kamieniu i przygląda się turystom.
Umieszczono ją przy Koziej Wyspie , na jeziorze Rospuda. W ubiegłym roku
jeszcze jej tu nie było. Gołej Zośki nie było, nie Koziej Wyspy.
Słońce świeciło ostro , szczegóły twarzy były niewidoczne w takim świetle.
Tył też jest zośkowy.
Wokół wyspy powbijali pale. Pewnie dla ochrony przed niszczeniem wyspy, jak i dla wygody kajakarzy.
Ujście rzeki Rospudy do jeziora Rospuda.
Uwielbiam te tereny.
Chociaż tego nie widać, wiem, że sporo tu ptaków, również drapieżnych.
Plaża miejska w Augustowie.
Można i tak:)
Płynął obok nas przez chwilę.
Wracamy do miasta.
Za zakrętem, czyli tuż, tuż, jest ujście Netty do jeziora Necko.
Kawiarenka na Netcie i skutery wodne.
Netta późnym popołudniem.
Krótki był ten pobyt w Augustowie. Zbyt krótki!
Pa:)

48 komentarzy:

  1. No i zatęskniłam za ..... Zośki niue widziałam, bo dawno, ha zbyt dawno tam byłam! Serdecznosci.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tęsknię każdej wiosny.
    Zośkę postawili niedawno. W zeszłym roku, kiedy byłam latem w Augustowie, Zośki jeszcze nie było. Czyli stanęła tam, w tak zwanym, "międzyczasie" !
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A kto to był ta "Goła Zośka"? Jakaś legendarna postać? Napisz coś więcej o niej - jak byłam w Augustowie 2 lata temu nie było jej tam.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Goła Zośka – półwysep i wzniesienie nad jeziorem Rospuda Augustowska.
      Półwysep położony jest w połowie północno-wschodniego brzegu jeziora. Znajduje się na terenie gminy Nowinka tuż przy granicy administracyjnej miasta Augustów ok. 300 m na zachód od drogi łączącej Augustów z Suwałkami.
      Półwysep jest wysoki, piaszczysty, porośnięty rzadkim lasem. Otacza go gęstszy las sosnowy Puszczy Augustowskiej. Z półwyspu widoczne są tonie jeziora Rospuda – po lewej: Przerośla, Posada, po prawej: Bagienko, Binduga, Leszczowa, Goła Zośka, na przeciw: Porzeczniak.
      Pochodzenie nazwy Goła Zośka nie jest jasne. Według jednej z legend nazwa pochodzi od dziewczyny, która utopiła się w jeziorze, chcąc popchnąć swój sobótkowy wianek, który osiadł na mieliźnie. Inna legenda głosi, że w 1812 córka gajowego z Klonownicy zakochała się w rosyjskim oficerze i zdradziła Francuzów, dla których wcześniej pracowała. Francuzi, po ujęciu dziewczyny, powiesili ją na półwyspie, zaś wiatr rozerwał jej ubranie.
      Zdaniem Knuta Olofa Falka Gołą Zośką nazywali rybacy jałową toń, nieobfitującą w ryby, co mogło być nawiązaniem do majowego święta Zofii przypadającego na przednówek.
      Przynajmniej od dwudziestolecia międzywojennego półwysep był miejscem biwaków turystycznych. Współcześnie znajduje się tam pole biwakowe oraz domki letniskowe[1]. W 2014 zapowiedziano umieszczenie na półwyspie posągu dziewczyny, nawiązującego do opowieści z czasów napoleońskich[2]. Posąg umieszczony na wodzie, przedstawiający nagą kobietę, został odsłonięty 27 czerwca 2015[3]."
      Tyle udało mi się wyczytać. Sporo było też w miejscowej prasie.
      Nic więcej nie wiem na ten temat.
      Pa:)

      Usuń
    2. Też jej nie znałam i też mi się podoba. Szkoda, że kończy się nieciekawie.
      :)))

      Usuń
  4. Ozon dzięki. Miałam właśnie pytać czy wiadomo skąd się wzięła "Goła Zośka" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikt nic nie wie, dopóki ktoś tego niby niewiadomego nie wyeksponuje. Teraz wiedzą prawie wszyscy:)))
      :)))

      Usuń
  5. Ładna ta Zośka.
    Przeczytałaś umowę?
    Dane Federacji Konsumentów sobie zapisałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaa, wiem! Już rozmawiałam na temat z babką z telefonów.
      Będzie dobrze:)
      Pa:)

      Usuń
    2. Ruszyłam. Tylko przepisy "ichnie" przeszkadzają!
      Pewnych rzeczy nie przeskoczę.
      ;)))

      Usuń
    3. Jak biorę się za coś, to robię to do końca. Z przepisami wygrać raczej się nie da. Chociaż, kto wie?

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Ładne, to mało powiedziane:)
      Widziałam wiele różnych wspaniałych miejsc w Świecie, lecz Augustów jest jedyny i niepowtarzalny.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. czytam i skręcam się ze śmiechu

      Usuń
  7. ...skutery i inne motorowe to mi nie pasują, ciszy, ciszy pragnę i ciszę uwielbiam :) Ale miejsce ładne, trzeba przyznać i nawet ta "Zośka" niebrzydka :)
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio taka głupia moda nastała. Skutery i skutery, tak jak nie byłoby nic lepszego do zrobienia.
      Osobiście lubię obserwować i słuchać ptaków. Z warkotem skuterów wodnych nie da się!
      Pa:)

      Usuń
  8. Goła Zośka - super nazwa! :D Super zdjęcia! Pozdrawiam i zapraszam do siebie! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na zimę mam nadzieję Zośkę się w szalik zaopatruje?

    OdpowiedzUsuń
  10. Ty naprawdę kochasz Augustów :)))
    Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Człowiek szuka całe życie i w końcu znajduje. Znajduje miejsce, w nim ludzi, do którego i do których, może zawsze wrócić. Jest mile i ciepło witany, nie czuje się obco. Jest świetnie:)))
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Ja także mam takie miejsce :))) Nie jest to jednak Augustów
      Pozdrawiam :)))

      Usuń
    3. Myślę, że wiele osób ma takie "swoje" miejsce.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  11. Do Gołej Zośki zajeżdżamy od lat, do ośrodka, gdzie znajomi mają domek. Ale statuetka niesamowite! Z Augustowa do Gołej kursuje stateczek na pole namiotowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korzystam z hoteliku blisko rynku. Cena jest do wytrzymania i wszędzie blisko.
      :)))

      Usuń
  12. Wspaniała ta Zośka!!!!
    Nie wiedziałam że ona taka jest fajna.
    :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doskonały pomysł i budzi ciekawość. Ludzie mało interesują się historią Augustowa.
      :)))

      Usuń
  13. Uwielbiam Augustów - jesienią, Wtedy nie ma tam tłumów i skuterów, które są latem prawdziwą zmorą :)
    Zośki dwa lata temu nie było. Fajna jest :)
    Za rok jadę do Augustowa i przypatrzę się jej dokładniej :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może za rok nabierze charakteru? Dziś jest zbyt biała, zero "opalenizny" ;)))
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  14. a może za rok pojawi się goła ewa?

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam moderację na pocztę, bo mi jakiś "baranek" zaczął zaśmiecać blog. Teraz zaśmieca mi pocztę. Zanim się dokopię do tego co trzeba... wybaczcie.
    :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zagraniczny ci on jakiś, ten baranek. Jakieś wnyki założyć czy co...?

      Usuń
    2. Zaslania mi reklama cale okno do pisania .Nie wiem czy wejdzie ..napisalam komenta..ale moze wejdzie ..Tez na os.Co za ramka ..jakies pliki clep..ooke

      Usuń
    3. Obawiam się, że może być to wirus. Podobny był u mnie i trzeba było sporo zmienić, począwszy od przeniesienia bloga w inne miejsce.
      :)))

      Usuń
  16. Ewcia nigdy w Augustowie nie bylam..Ja tez uwielbiam takie miejsca bo jest na czym oko zawiesic..A ta Zośka nie jest taka zła..hihi cos dla odmiany ..Jak na wodzie to moze byc tez nago ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie że może!
      Augustów ma ciekawą historię i niedługo ją przeczytasz.
      Trzymaj się:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń