Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

czwartek, 23 sierpnia 2012

Polska sprawiedliwość.

                        
                                            GDYBY GŁUPOTA MIAŁA SKRZYDŁA...

Przeczytałam dziś w jakiejś gazecie, że facet, który ukradł w sklepie biustonosz i majtki, jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat trzech. Olga  J. to samo , za niecałe 3g marychy. Szefowi Amber Gold, który wyłudził od ludzi miliony, grozi taka sama kara.  Gdzie tu sprawiedliwość?
Takie paradoksalnie niskie kary za duże przekręty, są możliwe chyba tylko w Polsce. Wygląda to tak, jakby ktoś dbał o bezkarność "przekrętasów".
O śmiesznie niskich wyrokach za inne przestępstwa dość dotkliwe dla ofiar, jak ofiary brutalnych gwałtów, tylko wspominam. Każdy o tym wie słuchając orzeczeń sądów w Polsce.
Reasumując. Robienie dużych przekrętów finansowych w Polsce jest bardzo opłacalne. Niski wyrok nie straszny. Odsiedzi człowiek , jeszcze młody, trzy lata, potem żyć nie umierać.
To na tyle;)
Pa! 

21 komentarzy:

  1. ...pewnie, lepiej ukraść milion i dostać przykł. rok, niż chlebek i masełko i też dostać rok...Parodia!

    Kreślę pozdrowienia najpiękniej jak potrafię(szkoda tylko, że nie tak pięknie jak Twój rysunek)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Meg:)
      Jeszcze lepiej część schować umiejętnie, tak jak w tym przypadku. A po odsiadce spokojnie korzystać. Karę odbył? Odbył.
      Nikt się już nie przyczepi;(
      Pozdrówka:)

      Usuń
    2. ...tylko nie wiem dlaczego nie chcę tak żyć...

      Usuń
  2. Bo to tak już jest
    zwiniesz marchewkę ze straganu-pójdziesz siedzieć,
    ukradniesz miliony-najwyżej dozór policyjny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywista oczywistość. Mówiąc słowami pewnego polityka:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Ewa, najpierw zdefiniuj słowo "sprawiedliwość". Ja, nie znam definicji tegoż.(rodzaj nijaki).
    Sądy, nie wymierzają sprawiedliwości tylko kary za nieprzestrzeganie "prawa". To "prawo",tworzą nieroby z okrągłego cyrku na Wiejskiej. Tworzą dla siebie, aby mogli istnieć (w dobrobycie). Smutna rzeczywistość.
    Rysunek, jak zawsze świetny. Żądam więcej. (głosowałem na Ciebie - hi hi hi). :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heniu! Właśnie o tym napisałam:)
      Kodeks powinien być mądrze napisany. Nie może budzić żadnych wątpliwości. Na razie, a właściwie od lat, jest do ... niewymownej;)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Tak, warto pamiętać, że do sądu nie idzie się po sprawiedliwość , tylko po wyrok.

      Usuń
    3. A sprawiedliwość, to na własną rękę.... ???
      Pa:)

      Usuń
    4. " Sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie"- i nie ja to wymyśliłam :)))

      Usuń
    5. Czyli wracamy do punktu wyjścia;)
      :)))

      Usuń
  4. Pełna zgoda z tym, że w Kodeksie Karnym kary są nieadekwatne do winy.
    Natomiast z osądzaniem szefa Amber Gold czekam...
    Codziennie media serwują nam informacje o tym, że prokuratura "znajduje" jakieś dobra materialne, którymi można pokryć roszczenia poszkodowanych. Śmiesznym jest to "znajdowanie" - coś co nie jest ukryte... jest "znajdowane" (np. auta na lotnisku).
    Nie zdziwię się.... gdy okaże się, że z dużej chmury spadnie mały deszcz.
    Jestem zniesmaczona mediami i "szarymi krytykantami"... jeszcze nie stwierdzono winy - śledztwo jest w toku a wszyscy wyciągają wnioski, Być może okaże się, że facet "kręcił lody"... być może okaże się że naruszył tylko prawo. Może okaże się... że Amber Gold był "pralnią". Wszystko jest możliwe... ale cierpliwości ludziom brak i przedwcześnie ferują wyroki o winie.

    Jestem oburzona mediami i Polakami. Tochę cierpliwości i wszystko się wyjśni. Pierze na wietrze rozrzucić jest łatwo.... ale pozbierać je potem nie ma szansy. Krzywdę wyrządzić komuś można... tylko nie będzie możliwości naprawy...
    Jakie to polskie....

    Ps. Dodam tylko, że dziwią mnie te apele, by państwo zapłaciło odszkodowanie pokzrzywdzonym... każdy kto spekuluje licząc na wielkie zyski ponosi osobiste ryzyko. I nie ważne jest - czy dzieje się to na giełdzie, czy w banku, który oferując tak wysokie zyski był już podejrzany. Pazerność ludzka nie zna granic... a za nią trzeba płacić.

    Drugie Ps.: Rysunek jak zwykle świetny. Pozdrawiam serdecznie:-)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pazerność ludzka nie zna granic. To było pierwsze co powiedziałam po ujawnieniu faktów. Reszta, to już wiadomo.
      Zaczęłam rysunki podpisywać. Tak na wszelki...
      Dzięki, że wpadłaś do mnie:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. A po półtora roku, za dobre sprawowanie, wyjdzie na wolność ;(

      Usuń
  5. Cóż , sprawdza się chyba się stara zasada- " jak kraść to miliony, jak kochać , to księcia".
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Ozonko:)
    Zaglądam i zaglądam do Ciebie a nowych zdjęć nie widać:)
    Muszę uzbroić się w cierpliwość:)
    Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę pogodnego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć!
      Trzeba nad zdjęciami popracować, a z czasem u mnie teraz krucho. Dlatego takie przerwy miedzy dodawaniem postów.
      Nowy post już jest. Pewnie na następny znowu trzeba będzie trochę poczekać;)
      Trzymaj się:)

      Usuń