Pa:)
środa, 1 sierpnia 2012
Księżyc i chmury.
Postanowiłam "poszaleć" trochę z aparatem fot., sprawdzić jego możliwości. Na burzę nie czekałam, bo się na nią nie zanosi. Postanowiłam sprawdzić czy uda mi się sfotografować księżyc w chmurach. Normalnie takich zdjęć zrobić się nie da. Potrzebne są inne opcje i ja je znalazłam. Do końca zadowolona nie jestem, ale to co mi się udało zrobić to i tak sukces. Popatrzcie sami;) Zacznę jednak od popołudnia.
Takie kolory nieba lubię. Zachodzące Słońce jeszcze odbija się w oknach.
Ta sama pora, inna strona świata.
Mała chmurka na tle księżyca.
Jeszcze mniejsza.
A tu całe "stado".
Trochę porozmazywany księżyc, ale nocne chmury widać. Żeby jeszcze coś się dało z tym kolorem zrobić. Podejrzewam, że aparat zbiera światło z latarni ulicznych , z czego się da. Ludzkie oko widzi nocą chmury wokół księżyca, dlaczego aparat miałby ich nie zobaczyć?
Następny dzień. Jest trochę lepiej. Uczę się:)))
Tu już prawie nie widać Księżyca, jedynie w lewej dolnej ćwiartce znak, że on tam jest :)
Pa:)
Pa:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie weszło?
OdpowiedzUsuńWeszło:) Napisałeś zanim opublikowałam post???
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia. Masz talent do "łapania" natury. Tylko gratulować, bo cierpliwości wymaga to sporo.
OdpowiedzUsuńPS; napisałem "nie weszło" bo na stronie - jak otworzyłem - był tylko tytuł.
Bo ja , Heniu, uparta jestem:)))
UsuńŻeby jeszcze te kolory...
Pozdrówka:)))
Ozonko, co Ty chcesz od tych kolorów.
UsuńZdjęcia są fantastyczne.
Ale kolory niewłaściwe. Ludzkie oko rejestruje inne barwy.
UsuńPa:)))
Bardzo mi się podoba ta seria zdjęć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Robię co mogę z moim aparatem, jednak rzeczy martwe nie myślą. Tego "nie przeskoczę". Trzeba sposobem:)
UsuńPozdrawiam:)
..no co chcesz, fotki wyszły całkiem dobrze, księżyc jest cudnym modelem, szczególnie gdy owieją go chmury, co doskonale widać na Twoich zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności !:)
Cześć!
UsuńZrobiłam jak prosiłaś. Okazało się, że nie tylko Twoje komentarze nie wchodzą. Ciekawe dlaczego?
Wiesz ile kombinowania mnie kosztowało zrobienie zdjęcia tym chmurom?
Normalnie się nie da;)
Pa:)))
...moje komentarze wiem dlaczego nie wchodzą , a inne nie mam pojęcia,może bloger wariuje?
UsuńWiem ile kosztuje zrobienie zdjęć Panu Księżycowi...i czasu i zachodu...i cierpliwości...nie zawsze te trzy czynniki, że tak powiem mam :)
Serdeczności1
...no i wszedł...sam...:)
UsuńMam wrażenie, że po zaliczeniu ich "nie do spamu", będą już wchodziły.Nie tylko Ciebie to spotkało. Było tego więcej!
Usuń:)))
Dlaczego nie wchodzą? Powiedz:)
Usuń...pojęcia nie mam...myślałam, że jestem wyjątkowa i tylko mnie ten problem dotyczy, a tu proszę...nie jestem wyjątkowa :(
Usuńha, ha
No, nie jesteś. W każdym razie w tym przypadku. Uzbierało mi się tego trochę. Teraz siedzę i szukam gdzie jeszcze mi doszły komentarze. Niestety, nie mogę ich odnaleźć. Mam wrażenie, że to zjawisko pojawiło się już wcześniej.
Usuń:)
I eskalowało;(
UsuńWitaj Ozonko:)
OdpowiedzUsuńCudny ten Twój księżyc w chmurach. Gratuluję,cierpliwa jesteś:)
Serdeczności:)))
Raczej uparta;) Dziękuję za pochwałę. Oznacza, że nie na próżno się staram.
UsuńPozdrawiam:)))
Ozonko, Jestem zachwycona Twoimi zdjęciami.
OdpowiedzUsuńDoceniam Twoją niebywałą cierpliwość.
Bardzo Cię proszę, naucz mnie tego.
Zastanawiam się czy ja nie jestem zbyt leniwa by wieczorem oglądać księżyc?
Też bym chciała robić takie zdjęcia i nie można być w takim przypadku zbyt wygodnym...
Pozdrawiam
Na odległość się nie da;) Jestem "nocnym markiem", pewnie dlatego mi łatwiej. Księżycowi ciągle się przyglądam, bo go zwyczajnie lubię. Możesz jednak popróbować sama, jeśli masz taką funkcję w aparacie. Z tym, że kiedy jest jasno to niczego nie zobaczysz. Efekty są widoczne przy zdjęciach nocnych.
UsuńPozdrawiam:)))
Bardzo dobre zdjęcia, Ozonko, podobają mi się:) Ciekawe ujęcia, a i Główny Bohater tego wieczoru godny zachwytu. Dzisiaj i jutro mamy pełnię, może go jeszcze uchwycisz?:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Może mi się uda. Obawiałam, że te zdjęcia nie wyjdą. A i kolory coś nie bardzo. Mam taki program do zdjęć, ale nie jestem w stanie poprawionego zdjęcia przenieść do folderu ze zdjęciami, czy gdziekolwiek indziej.
UsuńPozdrawiam:)))
Śliczne zdjęcia,jest na co popatrzeć!!!!! Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Cieszę się, że Ci się podobają.
UsuńPozdrawiam:)
Nieee no... szacun :)))) Mnie jeszcze nie udało się zrobić dobre zdjęcie nocą :)))
OdpowiedzUsuńJak to "nie udało"? Nie wierzę.
UsuńZ nudów to zrobiłam, bo byłam ciekawa jak działa mój aparat. Dotychczas nie miałam okazji wypróbować tej funkcji. No i wyszły takie z pozmienianymi nieco kolorami;)
Jutro raniutko jadę na Suwalszczyznę. Spotkamy się za dwa tygodnie.
Do popisania:)
Pa:)