Będzie o tym w najbliższym czasie.
My, Polacy, nie zdajemy sobie sprawy, w jakim stopniu niszczono nam kraj. Dopiero gdy gdzieś wyjedziemy, widzimy różnicę. To co widziałam, jest nieprawdopodobne. Toledo, to miasto wyjęte z książki z bajkami.
Jestem zachwycona Hiszpanią, zwłaszcza ciągle żyjącymi zabytkami. Sami zobaczycie.
Zdjęć mam kilka tysięcy i muszę się z nimi uporać.
Potrzebny mi czas. Jednak postaram się pisać i w miarę potrzeby umieszczać zdjęcia w postach.
Do jutra mili:)
Pozdrawiam:)
Dobrze kochana cieszę się że Pani szczęśliwie wróciła do nas i poczekamy na zdjęcia.Tak wiem jak jeżdżę do siostry do południowych Niemiec to pięknie jest tam.Buziaki.
OdpowiedzUsuńFakt. Gdzie się nie pojedzie to zabytków wszędzie ile kto chce, a w Polsce...?
UsuńPozdrawiam i przesyłam buziaczki :)))
Jakoś od razu nasunęło mi się do głowy powiedzenie: "cudze chwalicie.." Z góry przepraszam jeśli uraziłam...
UsuńNie uraziłaś. Porównywałam ilość i jakość. W Polsce wszystko ucierpiało w czasie wojen. Nie ma chyba nic oryginalnego od początku do końca, no może klasztor Jasnogórski, ale i on chyba też nie. Tam wszystko jest stare. Jak postawili n.p. w XI wieku, tak stoi do dziś.
Usuń:)
Masz rację, czekam na zdjęcia, bo nie byłam w Toledo, pozdrawiam, j.
OdpowiedzUsuńGdy była możliwość pojechania na tę wycieczkę, kręciłam nosem. Teraz nie żałuję ani złotówki na nią wydanej. Warto było.
UsuńPozdrawiam:)
A ja wróciłem!
OdpowiedzUsuńWiem, czytałam:)
UsuńJeszcze się nie rozpakowałam. Grunt, że jestem już w domu.
Pozdrawiam:)
Czekamy, Ewuniu.
OdpowiedzUsuńSiedzę i zgrywam zdjęcia do komputera. Może jutro?
UsuńPozdrawiam:)
HURAAAAAAAAA - WRÓCIŁAŚ
OdpowiedzUsuńCzekałam Ewciu i się doczekałam,. Wyobrażam sobie Twoją fotograficzną bajkę o tym pięknym zakątku świata. Mój zabytkowy świat ... eeech - jutro tu przylecę ... wiesz - lubię ten szeleszczący jężyk
Nareszcie:)))
UsuńFotograficzna bajka, będzie tylko częściowo bajeczna, bo jak się okazało, autokar miał oklejone szyby jakąś przeciwsłoneczną folią i zdjęcia powychodziły z zielonkawym zabarwianiem.
Sądzę, że nikogo to nie zniechęci, zwłaszcza, że to tylko mała część zdjęć.
Zobaczymy.
Pozdrawiam:)
mnie nie zniechęci
Usuń:)))
UsuńTo wszystko co straciliśmy jako dziedzictwo, nie wzbogaciło naszego kraju. Do dziś z wielu pięknych obiektów pozostały ruiny lub prawie. I gdy widzimy perełkę za granicą, ściska mnie zazdrość, że to nie w Polsce...czekam na zdjęcia i relację. Pozdrawiam wiosennie.
OdpowiedzUsuńTeż mnie ściska zazdrość, ale i żal. Trudno jest się z tym pogodzić.
UsuńRaz z tej raz z innej strony "uczynni przyjaciele" przelecieli przez nasz kraj, a każdy chciał uszczknąć coś dla siebie. A jak nie mógł uszczknąć, to niszczył wszystko, co spotkał na swojej drodze. Ile można odbudowywać?
Pa:)
u nas jeszcze jest mnóstwo perełek, leżą w pokrzywach, kwiczą i czekają na swój czas, wiele się doczeka. Na Dolnym Śląsku coraz jest piękniej , konserwatorzy "trzymają łapę" na tych obiektach to z jednej strony opóźnia remonty ale z drugiej chroni i pozwala nam potem podziwiać w kształcie jaki kiedyś tym obiektom nadano. My mamy tyle innej przestrzeni na radosną twórczość i wykazywanie talentów. Niestety łatwiej znaleźć inwestora co to by kupił ale zburzył co zostało bo to i ściany mokre i drewno nie takie i grzyb i koszt ratowania astronomiczny a na miejscu ruiny w pięknym otoczeniu Disneyland można zbudować za 1/4 ceny. Takich łatwo można znależć ale tych z miłością do starego i z pieniędzmi to jak na lekarstwo. Ale czasami się znachodzą i wtedy ja mam pracę :-)
UsuńBo wiesz jak to jest. Najczęściej pieniądze miewają nuworysze ....dorobkiewicze... Sama znasz dalej koniec tego zdania.
Usuń:)
oj znam ...
UsuńCzekam:))))
OdpowiedzUsuńWstępna obróbka kilku tysięcy zdjęć trochę potrwa. Wiadomo, że dziennie mogę zrobić niewiele. Życie toczy się dalej.
UsuńPostaram się jak najszybciej ;)))
Ewcia - spokojnie ...
Usuńale widzę, że jesteś w gorącej wodzie kąpana jak ja. Też jak coś mam to bym od razu chciała i rzucam się na to. A życie ma swoje prawa ... spokojnie zaczekamy
Czekam spokojnie, siedzę przy projekcie do wieczora więc sobie co jakiś czas kuknę.
OdpowiedzUsuńObawiam się, że dziś nie dam rady. Jestem jedna do wszystkiego, a jest co robić z obiadem domowym włącznie.
UsuńPogoda była taka sobie, czasem tylko zaświeciło słońce.
Sagrada Familia ..... oszałamia wielkością i niezwykłą nowoczesnością . Szkoda, że Gaudi jej nie skończył. Ci, niby uczniowie, nigdy nim nie będą.
Brak wyobraźni , rozmachu, geniuszu w końcu. Lecz to co jest, zachwyca.
Wiem, że jest wielu malkontentów, z tymi , w żadnym razie, zgodzić się nie mogę i nie chcę.
:)))
Witaj Ewusiu!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wróciłaś szczęśliwa i pełna wrażeń.
Wiedziałam, że wrócisz z kilkoma tysiącami zdjęć.
Wspominasz o Toledo. Miasto mnie oczarowało... Widok Toledo z tarasu widokowego robi wrażenie. Dla mnie niezapomniane chwile to katedra i zgromadzone w niej dzieła; El Greca, F. Goi, Van Dycka, Valesqueza, Rubensa, Belliniego, Tycjana oraz wielu innych. I skarbiec z 3 metrową monstrancją przysłaną przez Corteza z Meksyku...
Czekam na Twoje wspaniałe relacje.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)
Mam to wszystko na zdjęciach i jeszcze więcej. Pozwolono nam fotografować, tyle , że bez flesza. Mnie to wystarczyło.
UsuńDziś chyba nie dam rady niczego napisać, bo muszę zrobić inne rzeczy. Samo nic zrobić się nie chce;))) Szukam pewnego pliku i jak na razie nic z tego nie wychodzi. Trochę mi zależy. Na razie mam mętlik w głowie.
Pozdrawiam:)))
czasem bez flesza chociaż ciemne to jednak lepsze bo cienie bardzo dodają
UsuńByło dobre oświetlenie, miejsca zacienione też dobrze wyszły. Czasem błysk flesza psuje nastrój i ciszę.
Usuń:)