Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

poniedziałek, 31 marca 2014

Żeby nie było za wesoło.

Lecieliśmy sobie spokojnie, trochę mnie niepokoiły dziwne , nadmierne przechyły samolotu. Już poza granicami kraju, okazało się, że jest jakaś awaria i trzeba wracać do Warszawy.  Cisza, jaka nastała w samolocie......   Nie piszę z zaświatów. Ale we wnętrzu powiało grozą. Nikt pary ... nie puścił.
To już jakieś zagraniczne góry, ale pewności nie mam.
Powtórną drogę, przebyliśmy w całkowitym milczeniu.
Pa:)

27 komentarzy:

  1. ...dlatego boję się i nie zamierzam latać...wiem irracjonalne, bo prędzej coś może się wydarzyć na drodze niż w przestworzach, ale boję się i już...
    Góry wyszły Ci cudnie i nieważne czy one zagraniczne czy nie:)!
    Pa:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieje Ewuniu, że ten tekst pisany był już po wylądowaniu. Ja też bym sie bał. Pozdrawiam, Tomasz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli go napisałam , to znaczy, że wszystko się udało;)))
      Ale strachu wszyscy się najedli.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Ja pamiętam jeden start...pilot chciał się wzbić jak najszybciej na swój pułap i lecieliśmy prawie pionowo :) słychać było piski haha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie przesiadł się "świeżo" z samolotu bojowego do pasażerskiego. Bywa;)
      Pa:)

      Usuń
  4. Widzę, że piszesz, więc
    wszystko w porządku.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładny widoczek. Czy mogłabyś ustawiać obrazki tak żeby otwierały się w oddzielnym oknie? Jest taka opcja w ustawieniach. Łatwiej się ogląda i czyta nie musząc wracać myszką na górze bloga z powrotem do bloga.
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdzie nie musisz wracać. Wystarczy najechać mychą na obrazek i kliknąć!
      Pozdrawiam:)
      P.S. Chyba, że masz w swoich ustawieniach kłopot.

      Usuń
    2. Mam stary szablon i w nim wszystko jest jak trzeba, nie wiem tylko jak działa przy innym oprogramowaniu. U mnie się otwiera w miejscu, w którym jest umieszczony w tekście.
      Pa:)

      Usuń
    3. Była pomyłka. Lewy klawisz myszy!
      Pa:)

      Usuń
  6. Kiedyś leciałam na Cypr. Miałam 15 lat i samolot wpadł jakieś wiry czy coś w tym rodzaju. Trwało to niedługo - mówiono nam że minutę a ja myślałam, że wieczność:)) Zdążyłam odmówić całą modlitwę "Aniele Boże" :))
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Pewnie mnie też obleciałby strach w takim momencie.
    Mój brat gdy był na Dominikanie, to gdy mieli wracać, to okazało się że samolot jest zepsuty. Przyszedł taki chłopek roztropek, który ze skrzyneczki na narzędzia wyciągnął młoteczek i na oczach wszystkich pasażerów zaczął "naprawiać" samolot. Za chwile powiedział że gotowe i można lecieć, a tam pas startowy jest krótki i albo samolot poleci albo wpada do oceanu. Na szczęście wylecieli i gdy przylecieli do Frankfurtu, to jeszcze godzinę kołowali nad lotniskiem, bo była burza z piorunami. To dopiero był lot z atrakcjami. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie tylko , jak widać, Polak potrafi.
    Howgh!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ło mateczko kochana! Ale przeżycie! Dobrze,że wróciliście szczęśliwie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nigdy nie leciałam samolotem i tak boję się Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma się czego bać. Samoloty są, podobno, najbezpieczniejszym środkiem lokomocji.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  11. Zdjęcie śliczne . Nie zazdroszczę sytuacji awaryjnej ,dobrze ze wszystko dobrze się skończyło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ile nerwów zjedliśmy.... Cisza była w samolocie... jak makiem zasiał...

      Usuń
  12. Ewusiu, to zdjęcie pochodzi z wycieczki do Hiszpanii?
    Wyobrażam sobie Wasze zdenerwowanie.
    Dla mnie dużym przeżyciem mimo wszystko są turbulencje.
    Największe opadanie jest nad Bałkanami.
    Te góry to prawdopodobnie Tatry.
    Zastanawiam się czy korytarz do Hiszpanii przebiega nad tymi górami...
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Jest aktualne.
      Po drodze mijaliśmy też Alpy. Z tego wszystkiego nie wiem co jest na tym zdjęciu, ale raczej nie Tatry.
      :)))

      Usuń
  13. O MATUNIU !!!!!!!!!! EWCIU - ja tu sobie spokojnie siedziałam a nawet przerwę miałam w blogowaniu a Ty byłaś o krok .... ech jak człowiek pomyśli , co nad nami wisi to , lepiej nie myśleć. ALE JESTEŚ !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem już jakiś czas:) Szczęśliwe było zakończenie tego lotu.
      :)))

      Usuń