Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

wtorek, 12 maja 2015

Katedra w Toledo. Część druga.

Wchodzimy przez ogromne drzwi do wnętrza katedry. Razem z nami wpływa fala jasnego światła.
Wita nas polski ksiądz. Kto by tu się go spodziewał? Powoli wzrok przyzwyczaja się do panującego we wnętrzu półmroku. Jeszcze nie wiem co widzę i nie wiem czego się spodziewać. Przez wysoko umieszczone witrażowe okna wpadają do wnętrza kolorowe smugi. Zbliża się południe.
Mogłabym w ten sposób rozpocząć  jakąś powieść sensacyjną lub kryminał. Jednak jest to opis  wnętrza katedry w Toledo.
Witraże nie wyszły zbyt dobrze.
Wnętrze katedry zawiera wiele niespodzianek.To jest temat na kilka postów , nie jeden.
 Prawdopodobnie tak właśnie będzie.
Z powodu panującego mroku, zdjęcia nie wyszły wyraźnie. Lepiej nie będzie.
Rzeźbiony ołtarz. Teraz wygląda nieszczególnie, ale to raczej wina zdjęcia.
Skojarzyło mi się i sprawdziłam. Ołtarz toledański i ołtarz Wita Stwosza wyrzeźbiony dla Kościoła Mariackiego w Krakowie, pochodzą z tego samego okresu. Z tym, że toledański jest o trzy lata młodszy.
Jak w takich warunkach robić zdjęcia? Dobrze, że w ogóle je mam.
Najcenniejsze dary i wota, zgromadzone w skarbcu.
Wszędzie są rzeźby i ozdoby charakterystyczne dla okresu średniowiecza i baroku.
Był to też czas wypraw Kolumba, zatem są i dary dla katedry. Przypominam , że Toledo było wtedy stolicą Hiszpanii.
Jest też chór a przy nim Matka Boska Biała.
 Tak ta rzeźba wygląda w dobrym oświetleniu. (Zdjęcie  z przewodnika po Toledo i Madrycie, autorów zdjęć już wymieniałam.)
Nie wiem dlaczego to miejsce zostało nazwane chórem? Nikt nie wie. A może ....?
 To miejsce wyjątkowe, czegoś takiego nigdy nie widziałam. Ilość zdobień, głównie snycerskich, jest ogromna. Z rozpędu zaczęłam wszystko fotografować, ale nie dałam rady. Pokażę przy okazji.
W katedrze są obrazy  mistrzów : El Greco, Goi, Van Dycka, Caravaggia, Velasqueza, Rubensa, Tycjana.
Katedra ma niespotykane rozwiązania architektoniczne.
Dziwne okna w suficie, wyglądające z wnętrza w ten sposób.
To drugie. Nigdy czegoś podobnego nie widziałam. Są zachwycające.
 Wejście do zakrystii.
 Wszystko pokażę w swoim czasie;)
Pa:)

40 komentarzy:

  1. Moje cierpliwe wyczekiwanie zostało szybko nagrodzone :)
    Rozeta z witraży na pierwszym zdjęciu jest po prostu cudowna...jak wielka brosza!
    Wspaniałe są rzeźby wkomponowane w oprawę ołtarza...szkoda, że nie można dokładnie podziwiać wielu rzeźbiarskich detali tego i innych arcydzieł przez I-net. To trzeba zobaczyć na żywo, co mi pewnie nie będzie dane...
    Pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie najbardziej zaciekawiły obrazy. Jest ich tam więcej. Od razu Ci powiem, że oryginały są w Prado. Osobiście je widziałam. No i oczywiście, niespotykane rozwiązanie z sufitem. Te figury na tle nieba... Fascynujące.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. ...okno na suficie jak to nazwałaś rzeczywiście fascynujące! Nie mogę się oderwać od Twego posta, no nie mogę!

      Usuń
    3. Co do oglądania na żywo. Nigdy nic nie wiadomo;)))

      Usuń
    4. Ewo,
      nie myśl, że chcę się tutaj wymądrzać ale w Zakrystii (Skarbcu) znajdują się oryginalne obrazy. Może wam tego nie powiedział przewodnik ale np. El Greco malował dwa na nawet trzy obrazy o tej samej nazwie i taki np obraz:Apostoł Andrzej znajduje się w katedrze w Toledo a drugi w Muzeum El Greca. Jest jeszcze trzeci obraz( widziałam go również) w Muzeum (chyba) Sztuk Pięknych w Budapeszcie? no tym przy Placu Bohaterów.
      Oczywiście, bardzo dużo obrazów El Greco domyślam się oglądałaś w Prado i w Escorial w pobliżu Madrytu:)*

      Usuń
    5. Tak. Oglądałam w Prado. Na podstawie tego co widziałam, wyciągnęłam takie wnioski. Jeśli piszesz, że katedrze są oryginały, to widocznie tak jest.
      Pomyślałam, że dobrze, że są solidnie chronione. W świetle tego co piszesz wygląda to nieco inaczej. Grunt, że je widziałyśmy:)))

      Usuń
    6. Do Meg.
      Napisałam okno, bo pooglądałam sobie dachy tej katedry i nigdzie nie ma dziur w dachu. Są tylko spore okna, chyba półkoliste. Doszłam do wniosku, że to jest to.
      :)))

      Usuń
    7. To "okno" z hiszpańskiego zwie się transparente :) I taka nazwa na te cudo jest używana :)
      Pa :)

      Usuń
    8. O! Nie wiedziałam. Interesująca informacja. Zapamiętam TRANSPARENTE. Dzięki!

      Usuń
    9. Transparente, czyli przejrzyste:)

      Usuń
    10. Przewodnik to nam nic nie mówił. Niemowa jedna. On nas tylko pilotował. Tak uważam.
      :)))

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Może i tak. Mnie majestatyczna wydaje się z zewnątrz. Wnętrze zaskakuje i czasami ma dowcipne rozwiązania. A scenki nie zawsze pobożne? Ale to wykonywali ludzie i czasami mieli dobry humor;)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Rzeźbienia , ehhhhhhhhhh, nie ma co dużo pisać po prostu cymes :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ile ich tam jest! Można spokojnie obdzielić kilka kościołów.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Wpadłam na moment a tutaj taki post.
    Katedra w Toledo robi oszałamiające wrażenie.
    To perełka wśród katedr gotyckich.
    Ciekawi cię dlaczego to miejsce nazwano chórem a nie przypisano mu innej nazwy?
    Tego nie wiem. Wiem, że już od czasów romańskich chórem jest nazywane prezbiterium. Miejsce przeznaczone w kościele dla duchownych. Być może dlatego, że właśnie tutaj zakonnicy śpiewali chorały gregoriańskie?
    Jesteś dociekliwa więc doszukasz się dlaczego taka nazwa a nie inna.
    Pozdrawiam serdecznie:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzieś nawet o tym mówiono . Dokładnego rodowodu tej nazwy jak na razie, nie znalazłam. Ale wszystko przede mną:) To co napisałaś , jest sensowne. Mogło tak być.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Siedzę, gapie się jak sroka w gnat... i wymiękam.
    Podobne ołtarze widziałam w Hiszpanii i Portugalii, też się pode mną nogi rozjechały. Dziury w niebie, to znaczy w suficie, zwaliły mnie z nóg bo to coś pięknego, sam cud, miód, orzeszki i ultramaryna!

    Ciekawe, dlaczego brązowa Matka Boska nazywa się Biała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie brązowa, tylko normalna. W kościele było ciemnawo, nikt na naszą cześć świateł nie zapalił. Biała dlatego, że ma białe szaty, czyli ówczesną sukienkę.
      :)))

      Usuń
    2. Chamstwo!!! Jak mogli nie zaświecić na Twoją cześć?! :)))))

      Usuń
    3. Nie poznali mnie???
      Ciemnawo było, biedactwa.

      Usuń
    4. Całe szczęście, że chociaż dziury w niebie się uchowały! Są genialne.

      Usuń
    5. Też tak uważam:))) Przyznam, że takie rozwiązanie architektoniczne, widziałam po raz pierwszy. Jakie to proste i przez to genialne, z niezapomnianym efektem dla widza.

      Usuń
  6. Lubię pobyć w takich miejscach, starych katedrach. Ileż tam było ludzi, ileż myśli, modlitw a do tego skarby w oknach, ścianach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba jak każdy. W nich jest, przede wszystkim, wiele historii i spokój.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  7. Ewuniu ,faktycznie piękno niesamowite,jaka wielka ta katedra.Kilka dni na zwiedzanie samej katedry trzeba mieć nie? Niesamowite bogactwo::)Witraże są urocze.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mało widać! Trzeba tam być żeby to zobaczyć na własne oczy. Wiele podobnych miejsc widziałam, takiego... nigdy! Mnie wprawić w podziw jest trudno. Wtedy się udało!
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Piękna :)))
    Nie do wiary, że w tamtych czasach umiano coś tak artystycznego stworzyć!
    Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem, tylko wtedy było to możliwe. Dzisiaj nikomu się nie chce. Z racji technologii budowy są jakieś stereotypy budowania. Przez to mamy "domki z klocków", wszystkie identyczne. Czasem ktoś zrobi sobie inne wejście do domu, inny kolor bramy lub zmieni jej kształty. O blokowisku nawet nie będę pisała.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. nie da się ukryć rację masz ...

      Usuń
    3. Czasem chciałabym, żeby wielu wykonawców różnych zawodów myślało jak ich poprzednicy ze średniowiecza.
      :)))

      Usuń
  9. Przy tak ogromniastej katedrze zadziwia mnie niezwykła misteria wykonania!
    Jest co podziwiać!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musiało tak być. Przecież budowano na chwałę Boga. Starali się bardzo. Wtedy życie było prostsze ale i cięższe. Jednak wkładano w wykończenie dużo energii i pomysłowości. Po prostu:)
      Dawny sposób budowania nijak się ma do dzisiejszych "domków z kart". Teraz to "aby szybciej i więcej", jakość się nie liczy.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  10. wiedziałam, no wiedziałam, że pokażesz te cuda ... uwielbiam taki gotyk a ten to już do nieba frunie swoim pięknem. Tak lubię jak opowiadasz Ewciu. Masz rację to są cuda bo oni budowali dla Boga i nie ważne było, że z dołu nie widać, starali się , wkładali całe serce bo wierzyli, że ON z góry widzi każdy szczegół ... te szczegóły wielbiły Boga ... dzisiaj nas zachwycają

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opowiadam bo lubię . Historię lubię i architekturę i wiele innych rzeczy.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  11. Piękne witraże. Wszystko misternie wykonane, niebywałe. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To, to jeszcze nic. Najciekawsze dopiero będzie;)))
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  12. Pozdrawiam Ewuniu ,wpadłam raz jeszcze pochodziłam sobie po katedrze i uciekam dalej::)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie śpisz? Pospaceruj sobie. Robię to samo:)))
      Pa:)))

      Usuń