Pędzi, pędzi pociąg,
Pędzi niczym Express.
Pędzi bardzo szybko,
lecz jak długo jeszcze?
Wszytko by to było prawdą,
piękną i prawdziwą,
gdyby nie to , że niestety,
koła jadą krzywo.
Pędzi pędzi pociąg,
pisowska maszyna,
koła szprychy mają
i się wyginają.
I tak trwałaby ta podróż,
do skończenia Świata.
Wyjaśnienie niepowodzeń
zna Kempa Beata.
To Platforma, ta złośliwa,
wzdłuż tych torów siedzi
i co chwila w szprychy wkłada,
co pod rękę wleci..
No jakie bidoczki! Coś mi się widzi, że niedługo zostaną bez szprych:)
OdpowiedzUsuńCześć Magdo! Mam wrażenie, że również bez wiekszości kół:)))
OdpowiedzUsuńJa tam jestem jak najbardziej za:)
OdpowiedzUsuńCzekam na rozsypkę. Lokomotywa pojedzie sobie a wagony sobie :)
OdpowiedzUsuńPytanie tylko kto dzisiaj jest tą lokomotywą?
OdpowiedzUsuńTeż mnie to zastanawia. Do niedawna było dokładnie wiadomo. Ale teraz? Chociaż, może prezes jest nieśmiertelny? On ciągle jeszcze jest w wieku przedemerytalnym :(((
OdpowiedzUsuńTyle, że jego rozum i rozsądek dawno już przeszły na emeryturę:)
OdpowiedzUsuńNie da się ukryć. Ale nie ustąpi, dopóki nie znajdzie godnego następcy. Albo wystarczająco uległej "nowej twarzy", czyli sprawnej marionetki.
OdpowiedzUsuńWitajcie:)
OdpowiedzUsuńMniemam iż choroba prezesa dyskwalifikuje jakiekolwiek działania polityczne w wykonaniu jego samego jak i sekty PiS.Mnie to przypomina sprawę słynnej sekty ,,Niebo" gdzie prostakowi udało się zmanipulować ubezwłasnowolnić nawet wykształconych ludzi.
Co do następcy,doszły mnie internetowe ploteczki jakoby prezio liczył sie z przegrana w wyborach samorządowych i już teraz pracuje nad prezydenturą Ziobry.
Oczywista,że jako marionetka Ziobro byłby idealny pod warunkiem,że prezes ma haka na Zbysia bo on jest nieodrodnym synem sekty i może wyknuć prezesową odstawkę:)
Ta polittka jest taka.... taka... no taka. Adasiu "Imię deszczu",i pewnie nie lubisz, ale De gustibus......
OdpowiedzUsuńSentymentlna jestm!
OdpowiedzUsuń