Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

środa, 8 grudnia 2010

Ona wie lepiej. ***

Pani Monika w "Kropce nad i " gościła byłą minister spraw zagranicznych. "Fenomenalną i niezastąpioną", najlepszą ze wszystkich. Była pani minister wraz z kolegą klubowym Mefistem , objechała świat szukając pomocy w rozwikłaniu katastrofy smoleńskiej. Już pominę fakt, że zrobiła to bez zgody  czy aprobaty rządu. Byli u polonii chicagowskiej,  usiłowali  zainteresować swoją sprawą parlament USA. Ostatnio byli również w Parlamencie Europejskim namawiając go do utworzenia międzynarodowej komisji do wyjaśnienia tej katastrofy. Przykro to stwierdzić, ale takie posunięcie było i jest żałosne. Nie upłynął jeszcze nawet rok a PiS już się niecierpliwi i żąda natychmiastowego wyjaśnienia sprawy. Nikt z PiS , nie bierze pod uwagę faktu, że wyjaśnianie takich spraw ciągnie się latami. Oni chcą już mieć odpowiedź. Żenujące jest takie jeżdżenie "po prośbie", poddawanie w wątpliwość intencji rządu. Przecież, w tej katastrofie, zginęli również członkowie innych ugrupowań politycznych. Każdemu zależy. Ale wczoraj , była pani minister, przeszła samą siebie. Zaprzeczała ogólnie znanym faktom i podkreślała na każdym kroku, że ONA wie lepiej. Na nic dowody, ONA wie i tak lepiej.  No cóż przy takim nastawieniu, każdy wniosek , nawet najprawdziwszy i najlepiej udokumentowany, nie zostanie zaaprobowany przez PiS , dopóki nie będzie taki  jakiego PiS się spodziewa. Czyli , jak ktoś kiedyś powiedział (zgadnijcie kto) "sprawiedliwość sprawiedliwością a prawda musi być po naszej stronie". Krótko mówiąc, jeśli wyniki śledztwa będą inne niż teoria o zamachu na prezydenta Kaczyńskiego, nigdy nie zostaną przez nich zaakceptowane.

Nabzdyczona i nadęta,
nasza narodowa "święta",
najeżona, zapatrzona
wciąż w byłego prezydenta.

7 komentarzy:

  1. I jeszcze dodał: "A won mi z mojej Ameryki":)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem oburzony na rządowe sromy.
    Ania taka mondra, pienknie tańcowała
    Posady w w ONZ jednak nie dostała.
    Taki to ten rzund, mocno pokrencony.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj Heniu, Heniu:)
    Ja już na temat tego trzęsiłebka (znaczy panny Anny), siem nie wypowiadam siem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A o czym tu gadać? Nie zastanawia Was Mefisto?

    OdpowiedzUsuń
  5. Bóg tak zrządził,
    Bóg tak chciał,
    Bóg mu taką
    aparycję dał.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cóż, wyglądu człowiek raczej sobie nie wybiera! Chociaż niektórzy wyglądają, jakby na wierzchu nosili swój charakter:) To trochę tak jak u ogrów:)

    OdpowiedzUsuń