Tajemnicze są zwyczaje szpaków. Podobno, wysyłają najpierw "forpoczty", zwiadowców jakby, którzy sprawdzają teren. Reszta przylatguje później. Jeśli przylatuje:)
I jeszcze, Nie ma w tych zdjęciach za grosz dynamiki. Są żadne. Łazi ptaszek po trawie i tyle. Lubię pochwały, to prawda, ale bez przesady. Aż taka głupia nie jestem.
Tak podejrzewałam, miałam nawet 99% pewności, ale zawsze pozostawało odrobinę nie:)))) Adaś wiedział? Mnie zastanowiły te zdrobnienia "paluszek" i "oczko". Tak może pisać jedynie osoba z sympatią. Takie tam
Zdjęcia super.Świetnie uchwycona dynamika. Pozdrawiam :-D
OdpowiedzUsuńDzięki za pochwałę :)))
OdpowiedzUsuńSuper.!!!!!!! :-)*
OdpowiedzUsuńnacisnąłem ! i siem zrobiło ,Samo. kilks. przepraszam :-(
OdpowiedzUsuńCześć , Heniu! A może robiłam je przedwczoraj? Pewnie tak, bo było słoneczko:)
OdpowiedzUsuńMój aparat robi zadziwiająco dobre zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńAparat jak aparat. Liczy się oczko i paluszek
OdpowiedzUsuńA imię anonima, chociaż?
OdpowiedzUsuńNie będę się wyrażać, żeby określić, co można zrobić bez dobrego aparatu:)))
OdpowiedzUsuńJa już na ten temat coś napisałam i tu też Ci wkleję:)
OdpowiedzUsuńW środku dnia, na trawniku Ozonki,
biegał szpak i tak wzdychał do żonki:
Miła moja żonko,
tam pewna Ozonka,
pstryka aparatem,
uczesz-że się zatem!
Piórka nastroszyłaś,
dziób w robaka wbiłaś,
casting się szykuje,
a ty mi błaznujesz.;)
A na to szpakowa:
niech Ozonka owa,
pędzel przysposobi
i mi portret zrobi!
Jestem piękna dama,
trochę starej daty,
nie chcę być cykana
z tego aparatu.
Niech mi portret zrobi,
skoro zdolna taka,
a jej w podzięce
przyniosę robaka.;)
Najładniejsze i najostrzejsze jest ostatnie zdjęcie, widać na nim "perełkowany" stroik szpaka.:)
dla mnie są one dziwne i zagadkowe:) Biorąc pod uwagę zwyczaje szpaków:)
OdpowiedzUsuńDzięki Ewuś za dobre słowo:) Przydaje się nader często:)))
OdpowiedzUsuńTajemnicze są zwyczaje szpaków. Podobno, wysyłają najpierw "forpoczty", zwiadowców jakby, którzy sprawdzają teren. Reszta przylatguje później. Jeśli przylatuje:)
OdpowiedzUsuńOk, ujawnię się http://www.polityka.pl/galerie/1511904,1,andrzej-mleczko---galeria-rysunkow-2011-r.read
OdpowiedzUsuńNie będę gdzieś tam "latała". Nie, to nie.
OdpowiedzUsuńI jeszcze, Nie ma w tych zdjęciach za grosz dynamiki. Są żadne. Łazi ptaszek po trawie i tyle. Lubię pochwały, to prawda, ale bez przesady. Aż taka głupia nie jestem.
OdpowiedzUsuńJak to nie ma. Ptaszek na zdjęciach się rusza. Dopiero na czwartym stoi grzecznie.
OdpowiedzUsuńJeśli nie jesteś "anonimku" osobą , o której myślę, to już nie wiem kim jesteś;((( Może chociaż pierwsza literka imienia? Alboco?
OdpowiedzUsuńNajwięcej "dynamiki" jest w drugim zdjątku, nawet łebek jest "rozmazany" bo ptaszek właśnie coś chce dziobnąć:))))
OdpowiedzUsuńNa trawniczku stoi dynamiczny szpak,
OdpowiedzUsuńdajże anonimku Ozonkowej znak:))
jak to - nie poznałaś starego gacha? Marek jestem.
OdpowiedzUsuńTak podejrzewałam, miałam nawet 99% pewności, ale zawsze pozostawało odrobinę nie:))))
OdpowiedzUsuńAdaś wiedział? Mnie zastanowiły te zdrobnienia "paluszek" i "oczko". Tak może pisać jedynie osoba z sympatią. Takie tam
Marku, no to się podpisuj!!!! Nie pozostawaj "anonimowy"!!!
OdpowiedzUsuńA co tam, powiem prawdę. Tego się domyślałam i już!
OdpowiedzUsuń