Tymi słowami zaczynał się monolog w wykonaniu Ireny Kwiatkowskiej.
Padało już wczoraj po południu, skończyło padać dziś nad ranem. Świat znowu zmienił swoją szatę.
Słaby wiatr północny ( no , może północno, północno wschodni) wczorajszego popołudnia i wieczorem, przyniósł opady śniegu. Mała siła wiatru spowodowała osadzenie się na gałęziach i na pniach, grubej warstwy tego wytworu zimy. Dziś rano świat wyglądał zupełnie inaczej. Było cicho.
Wczorajszy wieczór.
Wczesny ranek dnia dzisiejszego.
Trochę później.
Ulica po drugiej stronie . Śnieg pooblepiał wszystko, nawet znaki drogowe.
To samo miejsce, tylko inna pora i inne drzewa.
Jabłonka oblepiona śniegiem. Nie darował on i słupowi elektrycznemu.
Pamiętacie jesienną wierzbę? To ta sama w zimowej szacie.
Jarzębina.
Jabłoń.
Na tę uliczkę wychodzą moje okna. Nie tylko.
Nie wiem jak ta gałąź może tak wisieć?
Ta sama wierzba nieco inaczej.
Pa:)
Powróciła śnieżna zima. Zapowiadane są duże mrozy.Jeżeli przepowiednie sprawdzą się, to śnieg ochroni rośliny.
OdpowiedzUsuńZrobiłaś dużą sesję zdjęciową.
Jutro wybieram się do ogrodu i Małego Lasku by zrobić kilka zdjęć.
Mam nadzieję, że będzie jeszcze śnieg.
Pozdrawiam:)
Nie wiem, czy dotrwał ten śnieg do wieczora. W ciągu dnia opadał przy każdym podmuchu wiatru a nawet bez wiatru. Było około zera i robił się coraz cięższy. Najładniej było wczesnym rankiem.
UsuńPrzed chwilą sprawdziłam, co nie opadło w ciągu dnia jest na drzewach do tej pory. Wieczorem i rano zakładałam kożuch i taka opatulona wychodziłam na balkon. Więcej ryzykować zdrowia nie zamierzam;)
Pozdrawiam, Łucjo:)))
U nas tak nie zasypało śniegiem wszystkiego, bo nie padał. Jest go trochę na ziemi tylko. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW Warszawie padał od wczorajszego popołudnia. Miał dużo czasu na przykrycie szarości białą kołderką.
UsuńPozdrawiam:)
Ja dziś rano odśnieżałam przed domem. Machałam łopatą ponad godzinę, wmawiając sobie, że to gimnastyka poranna ;-)
OdpowiedzUsuńDziś w nocy złapał to wszystko w swoje szpony mróz i powstała na wszystkim dziwna mieszanina śniegu z szadzią. Daje to piękne efekty wizualne. Jest co podziwiać.
UsuńPozdrawiam:)
na zdjęciach zima mi się podoba :))
OdpowiedzUsuńTo masz jak ja. Mnie też na zdjęciach wydaje się piękna:)
UsuńPozdrawiam:)
Piękna zima u Ciebie Ozonku, u mnie tez taka wczoraj była. Nawet słońce się pokazało nie widziane od kilku tygodni.
OdpowiedzUsuńDziś jest mgła i mrozek -5, wiesz jakie będą tego skutki?
UsuńPozdrawiam:)
u nas nie ma śniegu na pewno wróci.Szczecin na szczęście omija na razie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSzczecin ma trochę inny klimat z racji bliskości morza. Ale jak się pogoda uprze, to pokaże co potrafi.
UsuńPozdrawiam:)
Zima trzyma. Pięknie są ośnieżone drzewa.
OdpowiedzUsuńDziś do wczorajszego piękna, zima dołożyła następne, SZRON! Wszystko nabrało innego wyglądu. Zrobiło się jak w bajce.
UsuńPozdrawiam:)
PIKNE zdjątka!
OdpowiedzUsuńPozdrówka!
Prawie.
UsuńPozdrawiam;)
Pierwsza fotka świetna! ...jakby pędzlem namalowane na szkle :)
OdpowiedzUsuńO takim śniegu to ja mogę sobie pomarzyć...u nas bura jesień w lutym jest :)
Pa:_)
Takie to mi wychodzą najczęściej. Nie widać nic poza pierwszym planem. Tam dalej jest lepiej , ale mój aparat odmawia współpracy;(
UsuńPozdrawiam:)
P.S. Dziś robiłam zdjęcia oszronionym i zaśnieżonym gałęziom. Bo w nocy pojawił się szron i zrobił swoje.
...o, to już czekam na fotki zaszronione :)
UsuńBędą! Muszę tylko nad nimi popracować. Nawet sikorkę upolowałam, ale była dość daleko i zdjęcia są... jakie są.
UsuńPozdrawiam:)
...zatem wyczekuję :)
UsuńJutro może? Jeszcze Kapadocja czeka. Coś będzie na pewno;)
UsuńAż niemożliwe, tyle śniegu u Ciebie, a u nas ledwo kilka płatków spadło, po których już nie ma śladu. Pięknie wszystko wygląda pod śnieżna pierzynką, ale obojętnie jak ładnie to wszystko wygląda to ja wolę wiosnę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Możliwe , możliwe;) Przedwczoraj zaczęło padać, padało po południu i całą noc do rana. Wczoraj robiłam te zdjęcia. Było około 0 stopni, śnieg zaczął sublimować i zrobiło się mglisto. Dzisiejszej nocy przyszedł mróz i większość tej wilgoci z powietrza osadziła się na drzewach. Zdjęcia już zrobiłam. Teraz muszę tylko nad nimi popracować, żeby się nadawały do publikacji;)
UsuńPozdrawiam:)
u nas tez mamy snieg - nareszcie za to synek na kulach bidulka a tak czekal.
OdpowiedzUsuńSliczne zdjecia. Kazda pora ma swoj urok aczkolwiek w Chicago prawei nei ma wiosny :(
Pozdrawiam
Trochę inny klimat ma Chicago, stąd te różnice. Faktem jest, że wiosna w Polsce jest wyjątkowa. Pewnie przemawia przeze mnie lokalny patriotyzm. Nic nie poradzę;)
UsuńWiosna taka czy inna i tak niedługo wszędzie się pojawi.
Twojemu synkowi życzę zdrowia:)
Pozdrawiam:)
Ładnie wygląda krajobraz ale ja....Chcę wiosny!!!
OdpowiedzUsuń:)))))))))))))))
Też jej chcę:) Tak jej wyglądam i wyglądam, przy okazji robię zdjęcia temu co widzę, czyli zimie. "Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma";)
UsuńPozdrawiam:)