Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

sobota, 29 stycznia 2011

"Posiwiało" wkoło.

 

Wiem, że stary on ci wielce,
cztery i pół miliarda lat.
Ale dotąd nie widziałam,
żeby tak posiwiał Świat.

Siwy sąsiad i sąsiadka,
siwy gołąb no i wrona.
Siwiejący mój chłopina,
kiedyś także jego żona.

Siwe drzewa, krzewy, domy,
posiwiała też Warszawa.
Lecz domyślam się dlaczego,
no i czyja to jest sprawa.

Przyszedł mróz i wszystko ścisnął,
ścisnął również i powietrze.
A ponieważ ciepło było,
z żalu nam   świat "oszadziło".

32 komentarze:

  1. Nie ma rady, trzeba tera
    świat wyprawić do fryzjera
    W siwych włosach? To już czystą
    Trza być ekshibicjonistą!
    Fryzjer, gdy się nie poleni,
    Może mieć ciekawą pracę:
    Albo przyda tu zieleni,
    Albo zgoli świat na glacę!

    OdpowiedzUsuń
  2. To już wolę zieleń swojską,
    "glaca" świata? Niebywałe:)))
    Jak do lasu iść na grzyby,
    no i zdjęcia gdzie, wspaniałe?
    Łysogłowe drzewa będą,
    łyse także też polanki.
    Łyso będzie też każdemu,
    tylko kurczę , z jakiej "mańki" ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj "Safiro":))) Fajna odpowiedź na moj komentarz do zdjęć:)))
    Wyszłam i zobaczyłam "posiwiały" świat:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj, Ewo.

    Jeśli fryzjer nie zgoli,
    to my sami jeszcze
    będziemy się mozolić,
    choćby kwaśnym deszczem...

    OdpowiedzUsuń
  5. Nas nic powstrzyma,
    fatalna to sprawa.
    Co tu zrobić jeszcze,
    by Ziemię "dogalać"?

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam Ciebie i witam:) No dobrze , wystarczy?

    OdpowiedzUsuń
  7. Wychodzę z założenia, że uprzejmości nigdy dość:) W realu , pewnie, rzuciałabym Ci się na szyję:)

    OdpowiedzUsuń
  8. "Nieznanej " osobie, pewnie zapytasz? Dla mnie znanej i lubianej od dawna:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Miło mi to słyszeć, Ewo.
    Ja też darzę Cię sympatią.
    Teraz wybacz, pobiegnę wnuka nakarmić.
    Zjechał do mnie na weekend...

    OdpowiedzUsuń
  10. Cześć Ewciu:)
    Straśnie:) refleksyjny wierszyk...
    Liczę ,że im bliżej wiosny,
    Twój humorek będzie lepszy,
    ciut bardziej radosny:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Wnuk już jest uśpiony
    Choć mu spać nieskoro.
    Ja, wieczorną porą,
    Nawiedzam Ozony.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nakryta na głowę
    Ozon śpi jak głaz.
    Przełóżmy rozmowę
    na następny raz.

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj Ewciu i Safira
    mróz nas ściska, taka pora.
    A zgadniecie co nam służy?
    z wiosną przyjdzie tuż po burzy:)
    El ninio

    OdpowiedzUsuń
  14. Fakt, o takiej porze zazwyczaj śpię. Teraz jest niedzielny poranek i jestem jak szczygiełek. Witaj Safiro.

    OdpowiedzUsuń
  15. Musiałam zmienić stronę, bo porzednia "nawaliła".
    Witaj "Safiro":))) Teraz jak należy:))))

    OdpowiedzUsuń
  16. No i oczywiście , witaj "El ninio":))))))

    OdpowiedzUsuń
  17. ...siedem dni mokrych i nie chętnych
    siedem dni, czy to trochę nie za dużo.
    Śni mi się dzwonek w przedpokoju
    drzwi otwieram za póżno...
    Zgadniesz jakie to nagranie? Stare ale fajne :*)
    El ninio

    OdpowiedzUsuń
  18. To osiwienie świata mnie osobiście się podoba:)
    Jednakowoż powrót do domu o wpół do drugiej w nocy, nie jest już taki cieplutki:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Witaj, El ninio!
    To było łatwe pytanie.
    Stara piosenka Jacka Lecha:

    Poszarzał świat, do odlotu zbiera się dzień
    I znowu deszcz. To już tydzień tak ciągnie się
    To już tydzień odkąd ciebie nie ma
    To już tydzień, gzie jesteś nie wiem
    Choć pytałem dookoła ludzi

    Warszawa jest smutna bez ciebie
    Warszawa jest smutna bez ciebie

    Idę przez deszcz i w kałuże wchodzę co krok
    Dzwoniłem znów, choć nie było sensu za grosz
    Był listonosz i znów nic nie ma
    Był listonosz, ale nic nie wie
    Może tylko zgubiłaś adres

    Warszawa jest smutna bez ciebie
    Warszawa jest smutna bez ciebie

    Siedem dni mokrych i nie chętnych
    Siedem dni - czy to trochę nie za dużo
    Śni mi się dzwonek w przedpokoju
    Drzwi otwieram za późno

    Bo sama wiesz, że za tobą poszedłbym w świat
    A gdybyś choć napisała najkrótszą z kart
    Gdybym wiedział gdzie teraz jesteś
    Gdybym wiedział, bo dalej nie wiem
    Wtedy wysłałbym ci telegram

    Warszawa jest smutna bez ciebie
    Warszawa jest smutna bez ciebie

    OdpowiedzUsuń
  20. Wielkie brawka dla Ciebie Safira:) Ciekawe czemu napisałaś cały tekst? :)))
    El ninio

    OdpowiedzUsuń
  21. Jestem pod wrażeniem:))) Pozytywnym oczywiście:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mnie zatkało:) Pamiętałam słowa, kiedyś:)
    Teraz przysypał pamięć czas:))) Jakimś proszkiem do zapominania, czyco???

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubię stare piosenki, często ich słucham.
    Usłużna pamięć niektóre teksty przechowuje.

    OdpowiedzUsuń
  24. W poniedziałek wejdę na YT i sobie odsłucham. Teraz nie bardzo mogę:(

    OdpowiedzUsuń
  25. Chciałbym się przedstawić - jak to się robi ?

    OdpowiedzUsuń
  26. Normalnie, podajesz imię, jeśli chcesz to i nazwisko:) Masz wybór:)

    OdpowiedzUsuń
  27. W większości. Znamy się, jak nie z tego blogu to innego. O Tobie nie wiem nic. Możesz się nazywać Jan Kowalski. Ośmielę sie jednak przypuszczać, że inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  28. Witaj ozon -ku
    Widzę, że z Twojego blogu robi się nowe forum :)
    Nie przejmuj się pierdołami i szybko wracaj do zdrowia:)
    El ninio

    OdpowiedzUsuń