Punkt trzeci, to Zespół do wyjaśnienia katastrofy w Smoleńsku. Znamy już pierwszy wniosek (bez czytania dokumentów): To rząd zawinił. Ha, ha, ha. To było do przewidzenia. No bo kto? Lech przecież niewinny, niech mu ziemia i.t.d.
Można pokusić się o następne wnioski. Udział Macierewicza, największego poszukiwacza spisków, już nam je zapewni.
Nawet nie śmiem napisać tego co ten "przenajświętszy" wymyśli. Dziecko dostało nareszcie upragnioną zabawkę.
To będzie "Największy spektakl nowoczesnej Europy".
Za granicą już się z nas śmieją. Ciekawe, kiedy się zdenerwują i wywalą nas z Unii Europejskiej, za głupotę. A raczej za nadmiar ciemnoty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz