Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

wtorek, 1 stycznia 2013

Chciała do reklamy.

Sroka.
 Siedziała na daszku sklepu,
nagle coś ją zainteresowało i przeleciała na drugą stronę uliczki. Sroka w locie ma piękny rysunek upierzenia.
Siedziała zapatrzona w niespotykane zjawisko. Tyle srok... tak innych...? Ale jest czarne i białe... spróbuję...
No i próbowała, lecz tamta, obca wielka sroka na plakacie, nie zwracała na nią uwagi.
Może inaczej trzeba...  . Zdjęcia sroki są niewyraźne bo ciągle była w ruchu.
Jednak w pewnym sensie w reklamie wystąpiła;)))
Pa:)

23 komentarze:

  1. Nie wiem jak to robisz Ozonko ale zawsze trafiają ci się świetne ujęcia. Sroczka piękna, nic dziwnego, że ma takie aspiracje. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwaga, post zawiera lokowanie produktu:)
    A na poważnie, miałam fotkę, bo jak wiesz fot. zginęły wraz ze śmiercią dysku, sroki siedzącej na szyldzie Tesco i to ze spuszczoną głową... wyglądała tak jakby dziobem wskazywała :)
    Ściskam noworocznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odwzajemniam uścisk:)
      Denerwuje mnie tylko, że te sroki takie ruchliwe.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. ...no, wolne to one nie są...niestety, bo czynią takie cuda, że tylko je fotografować :)

      Usuń
    3. Wiesz, że w pierwszej chwili nie rozumiałam co ta sroka robi? Dopiero potem przyszło mi to do głowy. "Zakochała się " w sroczych kolorach z reklamy;)))
      :)

      Usuń
  3. Sroczkę ciągnie do świecidełek, więc i w reklamie chciała wystąpić :)
    Zdrowia szczęścia w Nowym Roku, Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdrowia i szczęścia dla Ciebie Avelino:)
      Do świecidełek i do innych sroczek też;)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Ładnie Ci "się samo" zrobiło. Masz też coś ze sroki w sobie. Nie usiedzisz na miejscu. Wszystko Cię ciekawi i dostrzegasz więcej niż inni.
    Noworoczne buziaki. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noworoczne i dla Ciebie , Heniu:)
      Jak to "nie usiedzę"? Jak trzeba np. zdjątka "obrabiać", to usiedzę;)))
      Pa:)

      Usuń
  5. Fajna ta sroka :)))
    Pozdrawiam cieplutko w pierwszy dzień 2013 roku!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna jest Twoja sroka. Zawsze znajdziesz coś ciekawego w otaczającym świecie.
    Na każdym kroku znajdujesz temat.
    Przypuszczam, że wiesz o tym, że jesteś świetna w tym co robisz!
    Całuję i życzę Ci wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
    Pozdrawiam noworocznie!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powoli zaczyna to do mnie docierać. Zawsze sądziłam, że jestem taka sobie i na siłę szukam tematów. Jednak widzę, że jest inaczej. Z tą sroką też tak było. Fotografowałam ją bo była blisko i chciałam uchwycić rysunek na jej piórach i ją samą. Dopiero, jak zgrałam zdjęcia do komputera, to dotarło do mnie co widzę. Cała opowiedziana przeze mnie historyjka stanęła mi w oczach. Wiedziałam już jak było;)))
      Jeszcze raz wszystkiego najlepszego w tym roku Ci życzę z odwiedzinami we Francji włącznie (co za słowo).
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. No i oczywiście pozdrawiam noworocznie również:)))
      Pa:)

      Usuń
  7. Witaj noworocznie:)
    Nie wiem, czy wczesnym latem widziałaś młode sroki bez ogona. Te są trochę mniej ruchliwe, a do tego potrafią się świetnie bawić ze starymi. Bardzo lubię je obserwować, czasem nawet siadają mi na barierce balkonu na VIII piętrze, tyle, że zanim "się ogarnę" z aparatem, już ich nie ma:)
    Popatrzyłam sobie z przyjemnością na adaptację przyrody do cywilizacji... pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam, nawet pokazywałam u siebie. Latem to było.
      Wiesz, że lubię fotografować ptaki i inną "żywinę" jak się uda. Muszą sobie jakoś radzić w tym , tak szybo zmieniającym się świecie.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Gdy Nowy Rok staremu cyfrę zmienia,
    Wszyscy - wszystkim ślą życzenia!
    Przy tej pięknej sposobności,
    Życzę Ci dużo radości!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę Ci radości w nowym roku. Zdrowia przede wszystkim.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Witaj Ozonku! Rzeczywiście w locie pięknie wygląda. Sroki chyba upodobały sobie Warszawę. Kiedy jestem u syna, to na każdym niemal kroku je widzę. U nas bardzo rzadko można je zobaczyć.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć!
      W pewnym sensie masz rację. Sądzę, że sroki w Warszawy zajęły tylko wolna niszę po "wygnanych" stąd innych ptaszkach. Zwłaszcza tych małych, kolorowych. Wielu ptaków na terenie Warszawy już nie ma. Szkoda.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. I prawdopodobna:) Nie wiem co myślała sroka, sadzę jednak że bardzo się nie pomyliłam.
      Pozdrawiam:)

      Usuń