Bardzo mi się nie podobają te modne dzisiaj, klocowate buty. Nie jestem mała i drobna, a i tak za żadne skarby świata nie dałabym się w to wmanewrować.
E końskie kopytka... Ja tam trampeczki wolę. No powinna kobieta mieć obcas, ale obcas a nie kopyto, bo bydzie na nich zabito :p Tak się mi to zrymowało. pozdrawiam po dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuugiej nieobecności. <jam ?? kobita? ale nie zabita ;)
he, he - dobrze nazwane...! Nigdy nie kierowałam się modą, i nie zamierzam...nie abym chodziła w ciuchach z dawno minionej epoki, ale ...nie noszę wielu, wielu modeli, nie tylko butów współcześnie na topie...noszę to w czym czuję się dobrze, co mi pasuje i nade wszystko nie PSUJE sylwetki, a te buciory to robią! Pa:) Ps. świetny rysunek-gratuluję!:)
...znaczy nie jesteśmy wycięte z szablonu, nie powielamy się:)...nie wiem czy zauważyłaś, ale większość młodych, głównie młodych kobiet ubiera się i czesze się tak samo...toczka w toczkę! Zero jakiejkolwiek inwencji własnej...
Zawsze min się wydawało, że przy dobieraniu sobie ciuchów czy fryzury, należy uruchamiać wzrok i zdrowy rozsądek. Dzisiejsza młodzież nie ma krytycyzmu wobec siebie. Co moda niesie, w to się ubierają, a że czasem przy okazji robią z siebie potworki? Nic na to nie poradzimy. Kara musi być! Za głupotę się płaci. ;)
I jedno i drugie. Młodość jest pewna siebie i wobec siebie bezkrytyczna. Co widać wszędzie naokoło. Czy głupotę da się wyleczyć? Wiem, że niektórzy z niej wyrastają. Ale to nieliczni. Inni niosą swoją głupotę na własnych sztandarach i jeszcze się nią chwalą, jak nie przymierzając , wielu polskich polityków! Howgh! ;))) :)
Koturny nie dla mnie / nigdy ich kształt nie pasuje do mojego podbicia/ ale obcasy i owszem lubię, ale za często trzeba by z nimi bywać u szewca a to kosztuje. pozostają sandałki, tenisówki i takie tam.
Ja też lubię obcasy. i Takie noszę... Żadne koturny czy jakieś kopyta. W czasie wycieczek używam cichobiegów (sandałki) i buty do trekkingu. Pozdrawiam:)
Obrzydlistwo! Fuj! Ja dzisiaj kilka razy bezczelnie oglądałam się za paniusiami w takowym obuwiu... Tak sobie myślałam... złośliwie ;)... wywali się , czy nie??? ;). Niech ktoś mi powie co w takim bucie - kopycie pięknego??? Pozdrawiam . S.
Właśnie NIC! Sama nosiłam koturny, ale buty wtedy były inne i stopa nie wyglądała zbyt "ciężko". Dzisiejsi projektanci stracili poczucie piękna. Pozdrawiam:)
Ozonku ,ja uważam że noga kobiety powinna wyglądać zgrabnie a nie modnie...Buty sa ważnym dodatkiem i każda kobieta powinna wiedzieć, jakie ma zakładać .Nie zawsze obcas pasuje do grubości nogi i tak samo rodzaj buta do ubrania.Często psujemy taką modą wygląd ..Ja osobiście nigdy nie kupuję "wyuzdanych" butów na obcasach typu "słoń ,koń czy żyrafa"::))Lubie buciki delikatne na ładnym obcasie ,czy zgrabnej płaskiej podeszwie ..Kiedyś z ciekawości nałożyłam w sklepie buty z klockowatym skośnym obcasem...Boże mało co, bym nóg nie połamała...Szok....A potem na stare lata ,żylaki ,skoślawienie palucha,odciski pod stopą.Kobietki uważajcie na głupia modę ..Bo ktoś trzepie kasę a wy tracicie zdrowie...Jeżeli chodzi się w wygodnych butach ,można pieszo pokonywać dziennie sporo drogi nie czując zmęczenia..... Oj uciekam bo się tu wymądrzam::)))Ozonku daj mi szturchańca a kysz::))))Miłego wieczorku::)))
Cześć! Witaj! Dawno Ciebie nie było:) Jest bardzo wiele butów tylko do oglądania, bo chodzić w niektórych , to niewykonalne. Ktoś je przecież robi i co, nie myśli? Pozdrawiam:)
Końskie kopyta? A na głowę końską grzywę? A z tyłu koński ogon? No nie! Kiedy zobaczę kobiety - konie na ulicy, to uznam- "KONIEC ŚWIATA". Czego to ludzie nie wymyślą!!!!
Mam taką nadzieję. Jest coś jeszcze, niektóre z tych butów mają grubą podeszwę, co zupełnie odrywa użytkowniczkę od podłoża. O złamanie nogi wyjątkowo łatwo. Pozdrawiam:)
Bardzo mi się nie podobają te modne dzisiaj, klocowate buty. Nie jestem mała i drobna, a i tak za żadne skarby świata nie dałabym się w to wmanewrować.
OdpowiedzUsuńZupełnie jak ja.
UsuńPa:)
E końskie kopytka... Ja tam trampeczki wolę. No powinna kobieta mieć obcas, ale obcas a nie kopyto, bo bydzie na nich zabito :p
OdpowiedzUsuńTak się mi to zrymowało.
pozdrawiam po dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuugiej nieobecności. <jam ?? kobita? ale nie zabita ;)
Dzięki, masz rację;)))
UsuńPozdrawiam:)
he, he - dobrze nazwane...! Nigdy nie kierowałam się modą, i nie zamierzam...nie abym chodziła w ciuchach z dawno minionej epoki, ale ...nie noszę wielu, wielu modeli, nie tylko butów współcześnie na topie...noszę to w czym czuję się dobrze, co mi pasuje i nade wszystko nie PSUJE sylwetki, a te buciory to robią!
OdpowiedzUsuńPa:)
Ps. świetny rysunek-gratuluję!:)
Masz tak samo jak ja.
UsuńPozdrawiam:)
...znaczy nie jesteśmy wycięte z szablonu, nie powielamy się:)...nie wiem czy zauważyłaś, ale większość młodych, głównie młodych kobiet ubiera się i czesze się tak samo...toczka w toczkę! Zero jakiejkolwiek inwencji własnej...
UsuńZawsze min się wydawało, że przy dobieraniu sobie ciuchów czy fryzury, należy uruchamiać wzrok i zdrowy rozsądek. Dzisiejsza młodzież nie ma krytycyzmu wobec siebie. Co moda niesie, w to się ubierają, a że czasem przy okazji robią z siebie potworki? Nic na to nie poradzimy.
UsuńKara musi być! Za głupotę się płaci.
;)
...dzisiejsza młodzież przecież czyta obrazkami, więc co im pokażą to zakładają, nie patrzą przy tym w lustro? Czy może widzą co chcą zobczyć?
UsuńI jedno i drugie. Młodość jest pewna siebie i wobec siebie bezkrytyczna. Co widać wszędzie naokoło. Czy głupotę da się wyleczyć?
UsuńWiem, że niektórzy z niej wyrastają. Ale to nieliczni. Inni niosą swoją głupotę na własnych sztandarach i jeszcze się nią chwalą, jak nie przymierzając , wielu polskich polityków! Howgh!
;)))
:)
Howgh!:)
UsuńTrafiłam widać w 10:)))
UsuńKoturny nie dla mnie / nigdy ich kształt nie pasuje do mojego podbicia/ ale obcasy i owszem lubię, ale za często trzeba by z nimi bywać u szewca a to kosztuje. pozostają sandałki, tenisówki i takie tam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wysokie obcasy.
UsuńPozdrawiam:)
Ja też lubię obcasy. i Takie noszę... Żadne koturny czy jakieś kopyta.
OdpowiedzUsuńW czasie wycieczek używam cichobiegów (sandałki) i buty do trekkingu.
Pozdrawiam:)
Mam na myśli ostatnio wymyślony rodzaj koturnów. Wyglądają gorzej niż zwykłe koturny.
UsuńPozdrawiam:)
Obrzydlistwo! Fuj! Ja dzisiaj kilka razy bezczelnie oglądałam się za paniusiami w takowym obuwiu... Tak sobie myślałam... złośliwie ;)... wywali się , czy nie??? ;). Niech ktoś mi powie co w takim bucie - kopycie pięknego??? Pozdrawiam . S.
OdpowiedzUsuńWłaśnie NIC! Sama nosiłam koturny, ale buty wtedy były inne i stopa nie wyglądała zbyt "ciężko". Dzisiejsi projektanci stracili poczucie piękna.
UsuńPozdrawiam:)
Ozonku ,ja uważam że noga kobiety powinna wyglądać zgrabnie a nie modnie...Buty sa ważnym dodatkiem i każda kobieta powinna wiedzieć, jakie ma zakładać .Nie zawsze obcas pasuje do grubości nogi i tak samo rodzaj buta do ubrania.Często psujemy taką modą wygląd ..Ja osobiście nigdy nie kupuję "wyuzdanych" butów na obcasach typu "słoń ,koń czy żyrafa"::))Lubie buciki delikatne na ładnym obcasie ,czy zgrabnej płaskiej podeszwie ..Kiedyś z ciekawości nałożyłam w sklepie buty z klockowatym skośnym obcasem...Boże mało co, bym nóg nie połamała...Szok....A potem na stare lata ,żylaki ,skoślawienie palucha,odciski pod stopą.Kobietki uważajcie na głupia modę ..Bo ktoś trzepie kasę a wy tracicie zdrowie...Jeżeli chodzi się w wygodnych butach ,można pieszo pokonywać dziennie sporo drogi nie czując zmęczenia.....
OdpowiedzUsuńOj uciekam bo się tu wymądrzam::)))Ozonku daj mi szturchańca a kysz::))))Miłego wieczorku::)))
Po co Ci szturchaniec, kiedy mądrze mówisz (piszesz)?
UsuńPozdrawiam:)
W latach 70 była też taka męska moda - kilkucentymetrowe toporne obcasy... Na szczęście, było, minęło...
Usuńserdeczności
Idiotyczne mody szybko mijają i to jest w tym szale "modowym"(co za słowo), najlepsze.
UsuńPozdrawiam:)
faktycznie w dzisiejszych czasach " kupić but - to mieć szczęście" -
OdpowiedzUsuńto fakt jest wybór - ale dobrać - to już inna para kaloszy ..:)
babajaga
Cześć! Witaj! Dawno Ciebie nie było:)
UsuńJest bardzo wiele butów tylko do oglądania, bo chodzić w niektórych , to niewykonalne. Ktoś je przecież robi i co, nie myśli?
Pozdrawiam:)
Końskie kopyta? A na głowę końską grzywę? A z tyłu koński ogon? No nie! Kiedy zobaczę kobiety - konie na ulicy, to uznam- "KONIEC ŚWIATA".
OdpowiedzUsuńCzego to ludzie nie wymyślą!!!!
Takie "końskie kopyta" są już w co lepszych sklepach. Nie podoba mi się to. Mamy jednak wolność wyboru i już widuję te konie na ulicach.
UsuńPozdrawiam:)
Dobry, klasyczny obcas nigdy nie zginie. A te "kopyta" to jakiś chwilowy powiew mody, więc pewnie niebawem trafi do lamusa. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję.
UsuńJest coś jeszcze, niektóre z tych butów mają grubą podeszwę, co zupełnie odrywa użytkowniczkę od podłoża. O złamanie nogi wyjątkowo łatwo.
Pozdrawiam:)
a ja lubię koturny:)
OdpowiedzUsuńTeż je lubię, ale nie te ostatnio proponowane;)
UsuńPozdrawiam:)