Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

poniedziałek, 18 października 2010

Kwiatek, niekoniecznie do kożucha.


16 komentarzy:

  1. Przepiękny.:)
    Jeśli to Twoje dzieło, to gratuluję, jesteś bardzo utalentowana i powinnaś częściej zamieszczać swoje rysunki, bo warto.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Popełniłam go bardzo dawno. Wcina Blogger wpisy. Ten piszę już drugi raz. Rysunek przy dzisiejszym poście na moim blogu też jest mój. Ale to zupełnie co innego.

    OdpowiedzUsuń
  3. To i satyryczne rysunki nie są Ci obce. Myślałam, że to jakiś Mleczko albo inny znany rysownik:)
    Masz dziewczyno dar Boży.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdawałam do liceum plastycznego i zdałam. Nie przyjęto mnie "z powodu braku miejsc". Kandydatów było 280 a miejsc 28. Dostały się córki ministra. Ja odeszłam z kwitkiem. Nie miałam "pleców", tylko talent. W tamtych czasach , wrednych, to było za mało. No i obraziłam się na rysowanie i malowanie. Ale czasem ciagnie wilka do lasu. No to popełniam "jakieś cóś".

    OdpowiedzUsuń
  5. A wykształcenie odbiega zupełnie od moich zainteresowań i talentu. Liczby też lubię.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ożesz Ty Ozonie:)
    Coś absolutnie pięknego:)
    A Kocizna też była śliczna, dobrze, że masz przynajmniej kilka zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Iiiiiiii tam!
    Zdjęć kota mam więcej, ale z "człowiekami";)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Człowieki już nie są takie fajne jak koty:)
    Narysujesz dla mnie taki kwiatek?

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale teraz kwiatków nie ma:( A te , które są , to już nie to. No i niestety,nie lubię przymusu, działa na mnie destrukcyjnie. Radzę czekać. A nie chcesz wydrukować sobie tego?

    OdpowiedzUsuń
  10. Kcę mieć takiego dla mnie, do ramek:) Spokojnie poczekam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wybacz ozonku! Nie mogę, nie mogę słuchać ani oglądać tego znanego nam zwierzęcia. Sorki że nie klikam na temat, ale ... jestem tak spokojny że ...:)
    El ninio

    OdpowiedzUsuń
  12. Odpuść sobie. Dziś w informacjach mówili o końcowej fazie ustawiania figury "Jezusa króla", jakiejś tam nadnaturalnej wielkości. Jak za pogańskich czasów. Plemiona rywalizowały , czyj wizerunek bożka będzie większy. "Quo vadis narodzie?"

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpuściłem ;):) Masz rację, jak zwykle. Znasz nową piosenkę Gawlińskiego: Anioł Miriam?
    Marek

    OdpowiedzUsuń
  14. Gawliński jest jak dobre wino. Im starszy tym lepszy:)))

    OdpowiedzUsuń