Wszędzie spisek, fałsz i granda
rzecze "pisia" propaganda.
A dla posła przykazanie,
nie "wychylaj się" kochanie.
Masz powtarzać tylko to,
co szef sobie życzy, bo
on zawiesić łatwo może
lub Cię zwolni, jeszcze gorzej.
I już chór się cały zbiera
by powtarzać słowa te:
Bój się wstawać,
bój się siadać,
bój się śpiewać,
bój się gadać,
Bój się słuchać,
bój się myć,
bój się jeść
i bój się żyć!
I tak ciągle w wielkim strachu
siedzi poseł w sejmu gmachu
i się trzęsie jeden z drugim
a dlaczego? Bo ma długi.
Tu płać raty, tam kredyty
liczy na Cię twa rodzina,
ale bez pensyjki posła,
zwykła bieda się zaczyna.
Bój się wstawać,
bój się siadać,
bój się śpiewać,
bój się gadać,
bój się słuchać,
bój się myć,
bój się jeść
i bój się żyć!
Bój się włączyć telewizor
Bo tam siedzi już Olejnik.
Nie daj Boże, że źle trafisz
i obejrzysz jeszcze "Dziennik".
Na dodatek "Fakty", "Wizjer"
Piaskiem w oczy sypie "spiker",
Z głowy masz już telewizję,
Wszędzie tylko czarne wizje.
Więc przypomnę ten refrenik
ku pamięci, to się wie:
Bój się wstawać,
bój się siadać,
bój się śpiewać,
bój się gadać,
bój się słuchać,
bój się myć,
bój się jeść
i bój się żyć.
Bój się też własnego cienia
i pogody co się zmienia.
Lotu ptaków, szmeru liści,
i jarzębinowej kiści.
Czy jest warto ryzykować
prawdę i uczciwość wszelką?
Czy masz jeszcze własną twarz?
Czy się wolisz ciągle bać?
Bój się siebie,
bój się mnie,
i wszystkiego
co kto chce
listonosza
jak też ciecia
I papierowego śmiecia.
Klucza w dziurce
pana w kurtce,
igły z nitką,
lisa z kitką.
I wszystkiego, czego ktokolwiek sobie zażyczy.
Cześć:)
OdpowiedzUsuńPowiadają, że nie boi się tylko dziecko i idiota:) Chyba coś w tym jest, bo ja nadal czuję się dzieckiem:)
Eeee tam. Od bardzo wielu już lat nie posiadam tej zmory, czyli strachu. Jeśli kiedyś staniesz na krawędzi, przychodzi zastanowienie "I czego się idiotko boisz?", spojrzysz realnie na przyczynę strachu i dojdziesz do wniosku , że jej nie ma.
OdpowiedzUsuńEwa!:)))- dałaś czadu...no!,pisdolonym i wszelkiej maści pseudo- politykom na pohybel!!!-DAŁAŚ TY!!!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem!:D...i ...pod wrażeniem...:DDD
Jesteś wspaniała:)
OdpowiedzUsuńEl ninio
Dziękuję Kochani:))) Starałam się:)))
OdpowiedzUsuńŻeby efekty starań innych były podobne - ehhh...
OdpowiedzUsuńNo co Ty? To jest aż tak kiepsko?
OdpowiedzUsuńJa niczego się nie boję,
OdpowiedzUsuńlecz kaczystom skórę łoję,
łoję skórę z przyjemnością,
w dziób im daję też z miłością!
Nie zaglądam do Dziennika,
bo mi wisi polityka,
wolę jesień, wiatr i chmurę
odpór daję wszystkim gburom!
Ewciu, baaardzo ładny wierszyk, po prostu zachwyciłaś mnie.:)))
A to zdjątko Twojej roboty?
Ozonie Kochany, rozejrzyj się dokoła:) Niewiele jest takich miejsc jak Twój czy Ewy blog, gdzie człowiek widzi konkretne efekty, a nie czeka na spełnienie mrzonek.
OdpowiedzUsuńZdjątko? Moje:) Lato 2009, las koło domku mojej siostry, zrobione telefonem:)
OdpowiedzUsuńMuszę:(:)
OdpowiedzUsuńOdpisałem tej koorwie pizdolonej na FP,bo juz mam po grdykę wycierania sobie ryja Jej Osobą we w porównaniu do...kogokolwiek!
Chujnia dźwiga to Forum Pogięte...
Ewa - wybacz!Wiesz,żę nigdy nie zgodzę się na dyktat żadnego oszołoma!:)
Wiem, Adasiu, wiem. Nie wiem o co chodzi ale ona jest upierdliwa jak mało kto. Jej przekonanie o własnym geniuszu musi budzić sprzeciw. Ale wiesz, głupich nie sieją, sami sie rodzą. Jak Pan Bóg chce kogoś ukarać, to mu rozum odbiera. Jej odebrał.
OdpowiedzUsuńCgyba, że każde z nas ma na myśli kogoś innego?
OdpowiedzUsuńChyba, powinno być.
OdpowiedzUsuńWedle Pambuka rady:idem z El ninio (ale gostek!CZAD)pić wino prawdy :)Dżizas jest moim ajdollem.
OdpowiedzUsuńEl...ma wątpliwości natury moralnej...JA GO WYLECZĘ ZE Z TYCH WĄTPLIWOŚCI :)))...a przynajmniej postaram się wewpłynąć na Onego pozaduchowom, racjonalistycznom persfazjom 90%:)
Wierzyć się nie chce:)))))))) Tak pięknie napisałeś . Persfaduj, persfaduj, może zmieni zdanie? :)))
OdpowiedzUsuńZaprem się!!!:)Każdy El ninio sieje spustoszenie i TAKIEGO chcę mięć wśród swoich przyjaciół!:D
OdpowiedzUsuńEWA-szukam Twojej ,,poczty"...Jeśli chcesz,daj znak przez Ewę*,to ułatwi wiele...
OdpowiedzUsuńJuż poprosiłam Ewę. Przekaże Ci mój adres:))) Chyba:(
OdpowiedzUsuńBożssssszzzz W końcu nic się nie stało. Śląsk- Polonia 2:2 Widziałem małolata z siekierą, który wybierał się pewnie na końcówkę meczu. Od tych debili ocal nas Boże!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
El coś tam :)))Marek
Może małolatowi ręka uschnie :)))
OdpowiedzUsuń...a ten adam od kotów nie za dużo sobie pozwala?
OdpowiedzUsuńMarek
Aaaaaa , tego to już nie wiem:) Pewnie znasz go lepiej niż ja?
OdpowiedzUsuńPozwala sobie ,pozwala ...:)Cicho być,idziem na piwko po Palikotu i G I T A R A:)
OdpowiedzUsuńNie idę na Palikota, ale mam bilety na KAT. Wolałbym zaprosić ozon-kę. Pewnie nie przyjedzie? - za daleko? Teraz mamy koncert DEEP PURPLE chyba ostatni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię OZONKU
El ninio
KATek dopiero w grudniu a wcześniej Deep Purple:)
OdpowiedzUsuńNawalę się muzą jak młody Buk:)Ale z Kostrzewskim -wreszcie-wychylę zdrowie tych co polegli pod ST i NT:)
Witajcie! Widzę, że zabawa była przednia ;)))
OdpowiedzUsuń:)))My oba cwaj zawsze się świetnie bawimy:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że nie pomyślałaś sobie nic zdrożnego:)
OdpowiedzUsuńA co ja mogę??? :)))
OdpowiedzUsuń