Większość zdjęć jest moją własnością, chcesz je wykorzystać, spytaj! Kilka zdjęć z internetu.

sobota, 23 października 2010

"Quo vadis narodzie?" ***


Polska jest wspaniała, a ludzie dobrzy. Dlaczego jednak ta ich dobroć przybiera często nieodpowiednią formę wyrazu? Ten rok, 2010, obfitował w przeróżne kataklizmy, które dotknęły nasz kraj i Polaków.  Wielu straciło domy i dorobek życia. Państwo stara się pomagać jak może, ale w jakim stopniu zdoła?
Jak na ironię , w Świebodzinie, buduje się największy na świecie pomnik Jezusa. Ile domów można by z tego betonu wybudować?  Ilu rodzinom zapewnić dach nad głową? Szczycą się budowniczowie i fundatorzy wysokością pomnika. Mnie to zakrawa na bałwochwalstwo.  Bogu takie pomniki nie są potrzebne. Jemu potrzebne są serca ludzi, w których może zamieszkać,  a nie jego wizerunek na piedestale z kamienia. Milsza mu skromna kapliczka na rozstaju dróg, z Chrystusikiem frasobliwym, wyrzeźbionym przez rzeźbiarza-amatora z potrzeby serca, niż Ogromna statua z betonu. Bo mam wrażenie , że dziś ludzkie serca skamieniały na nieszczęścia innych, jak podstawa pomnika.

11 komentarzy:

  1. Gdzieś przy polnej drodze
    Chrystus frasobliwy,
    przy nim stara wierzba,
    w górze obłok siwy.

    Zboża łan się złoci,
    świerszcz mu śpiewa w trawie,
    a On w swej dobroci
    wszystkich błogosławi.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wypada tylko dodać: Panie Boże widzisz i nie zagrzmisz?

    OdpowiedzUsuń
  3. Własnie się dowiedziałam, że na budowie tego czegoś był wypadek!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Na budowach wypadki się zdarzają, szkoda, że na takich bezsensownych także...

    OdpowiedzUsuń
  5. Albo mi pamięć nie tego, albo coś podobnego zdarzyło się w starożytności? Coś budowano "ku chwale" i w czasie budowy się rozsypało:) Ktoś pogroził budowniczym palcem?

    OdpowiedzUsuń
  6. Ozonko miła, Bóg - jak istnieje - już się nie śmieje z radości. Za Swe dzieło - człowieka - się złości. Płacze i przeklina, że przyszła ta godzina i że wolna wola, przerodziła się w swawolę.

    OdpowiedzUsuń
  7. W swawolę, troszeczkę:) Ale, że miłość do Boga zamieni się w pychę z własnych możliwości? Zero skromności. I księża to popierają?

    OdpowiedzUsuń