Warszawo,kochana Warszawo
tyś treścią mych marzeń,mych snów.
Radosnych przechodniów Twych lawą
ulicznym rozgwarem i wrzawą.
Gdy wołasz mnie,wołasz,stęskniona
upojnych piosenek i słów.
Jak bardzo dziś pragnę zobaczyć Cię znów
O,moja Warszawo wyśniona!
Jak pragnąłbym krokiem beztroskim
przemierzyć przestrzeni Twej szmat!
Bez celu się przejść Marszałkowską
na Wisłę napatrzeć się z mostu.
Dziewiątką pojechać w Aleje
Krakowskim się wpleść w Nowy Świat.
I ujrzeć,jak dawniej,za młodych mych lat
jak do mnie,Warszawo,się śmiejesz.
Wielu , po Foggu, próbowało to śpiewać, nikt jednak nie zaśpiewał tego tak wspaniale.
Szpital dziecięcy. Front. Ulica Wolska/Działdowska.
W tej kawiarni (parasole) podobno zlikwidowano kilku bossów mafii pruszkowskiej, w co nie wierzę.Pokazówa miała być i była. Tyle. Wolska /Staszica!
A to PDT warszawski. Kiedyś miejsce, gdzie można było kupić WSZYSTKO! Dziś tylko stoi, ale czy ktoś tchnie w to miejsce ponownie życie?
To tzw. "Gruba Kaśka", druga tej nazwy, ale bez wątpienia starsza. Warszawiacy z dziada..... będą wiedzieli o czym mówię. Młodzi będą zdezorientowani. Kismet!
Hipoteka Warszawska. Zapewne ma wiele filii, ale tego budynku nie da się zapomnieć:)
Tyle!!!!
To kościół Kapucynów. Drzewa go nieco skrywają:)
To kościół św. Anny, tzw. uniwersytecki, od strony Wisły. "Rusek" pojechał paluchem po mapie i zarządził w tym miejscu tunel. Tylko nikt się nie zastanawiał ile to będzie kosztowało wysiłku i czy na dłuższą metę zda egzamin. Jak na razie kościół się" rozjeżdża", mury pękają.
Pokazuj Twoją Warszawę. Jest o wiele ciekawsza niż ta ze szkła i stali. Dzięki Warszawianko z........babci. Miłego Tygodnia :-)))
OdpowiedzUsuńHeniuś, jak Cię kocham!!!! Warszawa jest moją miłością!
OdpowiedzUsuńPiękne miasto ze wspaniałą i tragiczną historią. W PDT bywałam a jakże. Bardzo lubię twoje fotki Ozonko. Ania z mojego wiersza istnieje. Mam ją w linkach jako Anafigę. Też warszawianka. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDzięki Hanno:) Pocieszyłaś mnie. A już sądziłam, że jestem chodzącą historia tego miasta. Tak stara to nie jestem:)
OdpowiedzUsuńWitaj Ozonko*
OdpowiedzUsuńWarszawa jest pięknym miastem. Bywam tam, ale niestety nie tak często i nie tak długo jak bym chciała.
Wszystkie zabytki Warszawy są piękne, ale ja zawsze jestem zachwycona "Starymi Powązkami"... może to chore - co powiem, ale tam - nawet gdy mam problemy... odzyskuję równowagę i spokój. A te stare piękne pomniki... i epitafia na nich - to prawdziwe dzieła sztuki...
Każdy pomnik to ślad historii, który jest zawsze powiązany z jakimś konkretnym człowiekiem.
Mam nadzieję, że niedługo będę miała więcej czasu... i będę częstszym gościem w Warszawie.
Pozdrawiam serdecznie:-)*
Ozonko jak zawsze zafundowałaś nam ciekawą wycieczkę po stolicy,z pięknymi ujęciami ciekawych
OdpowiedzUsuńbudowli! Ja,jak SEG lubię odwiedzać cmentarze,ale i kościoły-gdziekolwiek jestem.Czytam też epitafia...
Miłego dnia i dzięki !
Czy to nie jest przypadkiem "Gruba Kaśka na Tłomackiem"? :)
OdpowiedzUsuńWitaj Irku! Jest:) Skąd wiesz? Pewnie z Warszawy jesteś:) Bez względu na wszystko, ktoś o tym jeszcze wie,a to dużo:) Obecnie "Grubą Kaśką" określa się ujęcie wody na Wiśle, niewielu pamięta
OdpowiedzUsuńo tej na Tłomackiem:)
Nie jestem z Warszawy, ale znam wiele jej fragmentów. :)
OdpowiedzUsuńTo tym bardziej Ci się chwali:) Znajomość nazwy i umiejscowienia tego w Warszawie, duża rzecz. Zwłaszcza niełatwej nazwy ulicy:)
OdpowiedzUsuń