Nasza zima zła;)
W Końcu przyszła i nadrabia zaległości. Poprzednia była oszczędna, ta zaczyna od rozrzutności. Mróz, wilgoć w powietrzu i padający śnieg rysują dla wszystkich piękne obrazy.
Słońce postanowiło nareszcie wzejść bezchmurnie.
Pa:)
piękne fotografie - tak masz racje w końcu przyszłą
OdpowiedzUsuńZaspała, ale w końcu jest.
UsuńPozdrawiam:)
...to, że nadrabia to mały Pan Pikuś, szaleje...i pięknie dzięki temu szaleństwu jest :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Czatowałam na te jej szaleństwa i przyłapałam.
UsuńLecz dla mnie co lato, to lato;)
"Puszysty śniegu tren...
a ja tu piszę o wiośnie..."
Pozdrawiam:)
Zdrowsza jest taka "rozrzutna". Na dodatek; bardzo "fotograficzna". :-)
OdpowiedzUsuńWiem, że jest potrzebna i roślinom i nam. Ale ja tam wolę "na ryby... " ;)
UsuńPozdrówka:)
Nie przepadam za zimą, wolę jak jest ciepło. Jak dla mnie może być gdy patrzę przez okno z ciepłego pomieszczenia i oglądam malownicze widoki lub gdy w styczniu jadę na kulig :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo jak Ty, ale bez kuligu. Nie poradzę, bardzo marznę zimą.
UsuńPozdrawiam:)
gdybym tylko choć trochę zimę lubiła....
OdpowiedzUsuńGdybym choć trochę zimę lubiła, pewnie bałwankiem śnieżnym bym była. Trochę niegramatycznie, ale prawdziwie. Zima bywa urokliwa, ale zza szyby ciepłego mieszkania.
UsuńPozdrawiam:)
Witaj Ozonku! U mnie to samo.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCała Polska podobno tak ma.
UsuńPozdrawiam:)
Ja tam też za zimą nie przepadam, ale jedno trzeba jej przyznać.
OdpowiedzUsuńPotrafi cudnie ozdobić krajobraz, chociaż używa tylko jednego koloru.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
To wirtuozeria:)
UsuńRównież pozdrawiam:)
Witaj Ozonko:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, szczerze podziwiam, szczególnie piękne jest to ostatnie.
I dodam troszkę prywaty. Musiałam założyć nowy/stary blog Impresje codzienne na nowym adresie, gdyż tamtego blogger już nie obsługiwał. Zostawię Ci namiary:
http://ewairena57.blogspot.com/
Zapraszam Ciebie i Wszystkich chętnych do moich wierszy, zdjęć, poezji, muzyki i pogaduszek o wszystkim. Pozdrawiam:)
Adres skopiuję i będę.
UsuńPozdrawiam:)
Ewciu - to pierwsze zdjęcie bardzo malarskie ... takie delikatne dotknięcia pędzla , zauroczyło mnie, bardzo takie zdjęcia lubię. No i to ostatnie słoneczne,. eeeech - u mnie słońca ani promyka i to od kilku dni, jakoś mnie to przydeptuje
OdpowiedzUsuńMnie przydeptało teraz życie, jak wiesz. Podniosę się za chwilę.
UsuńCo do zdjęć, pierwsze i moim zdaniem takie jest. Dlatego je umieściłam. Jeszcze i dlatego, że pokazuje zetknięcie dwóch inności. Zimowego iglaka, ciągle w swojej szacie i bezlistnych gałązek lipy.
Pozdrawiam:)