Było na co popatrzeć. Pierwszy skoczek.
Następny.
Mnie prędkość tych łodzi nie przeszkadza, nie wiem co kaczki na to.
Dzień był właśnie taki, jak cały Augustów i pogoda sierpniowa tamże.
Jedno z bardziej udanych zdjęć.
Nie każdy skok był udany, nie każdy zaliczony.
Ten wygra:)
To zdjęcie z mostu.
Idziemy do domu.
Pa:)
...takich skoków jeszcze nie dane mi było oglądać, a szkoda...lubię takie "widowiska" :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności! :)
Jak to? I skąd wiesz, że lubisz? :)))
OdpowiedzUsuńDziwnym zrządzeniem losu widziałam takie zawody nie jeden raz. Starałam się wychwycić najciekawsze momenty. Malownicze są i ekspresyjne. No i te łodzie, fale... Tylko pogoda jakaś taka... nieustalona?
Pozdrawiam:)
...wiem, że lubię, bo w TV oglądałam :) szkoda, że nie na żywo, o to mi szło :) Podziwiam każdy ekstremalny sport :)
OdpowiedzUsuńWychwyciłaś świetne momenty, to widać
Pa:)
Wiem o co Ci chodziło, dobrze zrozumiałam;))) Wiesz, czasem miedzy ludźmi jest coś, co nie wymaga wyjaśnień.
UsuńPokrewieństwo dusz (Ania z Zielonego Wzgórza) , alboco;)
Pozdrówka:)
Ja też nigdy nie oglądałam na żywo takiego widowiska.
OdpowiedzUsuńTo jest całkowicie inny odbiór. Przypuszczam, że podczas akcji, podjazdów widzowi też udzielają się emocje.
Jesteś Mistrzynią robienia zdjęć chmur. Niektóre dosłownie wiszą nad samą ziemią.
Zrobiłam sobie postanowienie, jak przyjdzie wiosna, muszę lepiej zainteresować się chmurami. Zimą chyba niema takich ciekawych, pięknych?
Droga Ewo, do świąt mamy wprawdzie jeszcze trzy dni, ale już dzisiaj pragnę złożyć Życzenia.
Życzę by te święta mimo wszystko były zdrowe, ciepłe, spokojne i przepojone wzajemną miłością.
Życzę by wszystkie Twoje troski i zmartwienia życia zaginęły w mroku a radość, mimo ogromnego bólu wstąpiła do Twojego serca.
Ślę Ci moc uścisków i ucałowań.
Lusia
Za życzenia pięknie dziękuję. Jak będzie , życie pokaże:)
UsuńNie jestem mistrzynią, tylko uważną obserwatorką z umiejętnością wyciągania wniosków, lub jak kto woli- myślącą:))) To był sierpień, pogoda raczej zmienna i dość kapryśna, niczego nie dało się przewidzieć. Tego ranka deszcz wisiał w powietrzu.
Poczekaj na moje życzenia, mam nadzieję, że nie wyjeżdżasz na Święta?
Z okazji świąt Bożego Narodzenia
OdpowiedzUsuńżyczę wam wszystkich marzeń spełnienia
smacznego karpika,
tłustego śledzika,
barszczyku czerwonego
i pod choinką prezentu pięknego.
Dużo szczęścia,zdrowia i radości życzy wam Agata
Dziękuję bardzo , Agato!
UsuńPozdrawiam:)
Wolę oglądać "łabądki". Narty wodne i inne ekstremalne sporty, mogę podziwiać lecz się nimi nie pasjonuję. "Zboczenie zawodowe". Zbyt długo ratowałem ludzi po urazach, bym mógł dzisiaj, spokojnie patrzeć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Inny punkt widzenia, nie bez racji! Jak sam wiesz, mnie ten sport też nie pasjonuje, ale była okazja na zrobienie ciekawych zdjęć. Każdy by skorzystał;)
UsuńP.S. Każdy sport jest kontuzjogenny, poza szachami, mam nadzieję.
Pozdrawiam:)
Witaj Ozonku! Fajnie to przedstawiłaś.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńStarałam się fotografować ciekawe momenty:)
UsuńPozdrawiam:)
to zdjęcie z mostu świetne jest.
OdpowiedzUsuńA kaczuch szkoda....
Pewnie, że szkoda. Musiały na jakiś czas przenieść się w inne miejsce. Nawet nie wiem w jakie. Może pochowały się w szuwarach Netty?
UsuńPozdrawiam:)
Mnie najbardziej podoba się zdjęcie nad podpisem: Jedno z bardziej udanych zdjęć.
UsuńPa:)