Tak było wczoraj.
Tak jest dzisiaj. Znowu pada śnieg!
Poszłam na niedzielny spacerek, chciałam porobić trochę zdjęć ptakom, zobaczyć jak się mają drzewa. Zobaczyłam, nie wypada tu pisać co. Pączki na drzewach jeszcze się nie budzą, chociaż jakby trochę "przytyły". Ptaki chciałyby już szykować gniazda dla przyszłego potomstwa, ale nie mogą gdy ciągle jeszcze pada śnieg. Widziałam ich trochę, ale tak się wierciły w słońcu, gdzieś pędziły coś robiły z prędkością tak dużą, że migawka mojego aparatu działała przy nich jak muł! Zdjęcia mam, czemu nie, ale do publikacji to one się nie nadają. Większość jest rozmazana;(
Trochę jednak pokażę, mimo wszystko.
Srocze gniazdo, jest na nim sroka i ciągle coś ulepsza.Co rok dodawane świeże warstwy gałązek robią swoje. Po latach , srocze gniazdo wygląda jak wieżowiec.
Sikorka modraszka wśród gałązek jabłonki jest prawie niewidoczna. Sikorki są niesamowicie szybkie. Im mniejszy ptaszek, tym szybszy metabolizm i bicie jego serduszka, zatem i jego ruchy. Moim aparatem dobrego zdjęcia sikorce raczej nie uda mi się zrobić.
Inne drzewo, inny ptak. W dodatku pojęcia nie mam jaki.
Rozmazana, wiercąca się sikorka a na górze, przy budynku, na resztce jakiegoś sterczącego przedmiotu, usiłuje wylądować sroka.
Tu są nawet dwie sikorki.
Tego pojąć się nie da. Dlaczego one są takie szybkie? Ta próbuje sprawdzić, czy w miejscu po konarze uda się uwić gniazdko.
Wolę fotografować większe ptaki, bo zdjęcia wychodzą normalne. Muszę porozmawiać z kimś , kto fotografuje ptaki i dowiedzieć się co zrobić, żeby zdjęcia tych najmniejszych , wyszły mi wyraźnie.
Żeby pozwoliły do siebie się zbliżyć, to nie. Wszystkie zdjęcia to powiększenia.
Sroka . Może ta niedziela nie była właściwym dniem na robienie im zdjęć?
To "dzisiejszy" gawron. W dodatku pada śnieg;)
Pa:)
...u mnie dziś śniegu po pachy:)
OdpowiedzUsuńSroczkę co roku miałam w gnieździe na przeciw mego okna, w tym roku widzę, że gniazdo chyba nie zostanie zamieszkane, sroki widzę, latają, a gniazdo puste....pewnie zmieniły "rewir"
Serdeczności:)
U mnie bez zmian, śnieg znowu pada. Sroki szykują się do zasiedlenia gniazda przed moimi oknami, to ten "wieżowiec".
UsuńW opuszczonym gnieździe srok mogą zamieszkać inne ptaki. Nic straconego. Zobaczysz co będzie.
Robiłam zdjęcia ptakom i dumna wróciłam do domu, po czym się okazało, że większość zdjęć jest do niczego. To przez te wiercipięty, sikorki;)
Pozdrawiam:)
...będę obserwować, być może inne ptaszyny się tam zameldują :)
UsuńWiem, że inne ptaki lubią srocze gniazda, bo są solidnie zbudowane.
Usuń:)))
...z daleka widzę, że jest solidne, moim zdaniem solidne, zastawiam się więc co z nim nie tak, że się tam nie osiedliły w tym roku...
UsuńAle jedna siedzi, jest nadzieja na następne pokolenie;)
Usuń:)))
Jak wczoraj zaczął padać śnieg i mi się aż płakać chciało. Mam już dość tej zimy, powoduje u mnie u mnie zanik pomysłowości i "doły" :(
OdpowiedzUsuńTo tak jak u mnie. Też jestem do niczego. Nawet porządnych zdjęć nie da się zrobić.
UsuńPozdrawiam:)
W niedzielę miałaś piękne, błękitne niebo. Ptaszki widać i to nieźle.
OdpowiedzUsuńJa Ci nie pomogę. Jak wiesz nie robię ptaków, nieba...Aha, fotografuję jedynie kaczki ale te są duże...
To co było wczoraj wieczorem, to prawdziwy horror. Była zamieć, okropny wiatr, droga zasypana widoczność beznadziejna...
Dzisiaj o 6,30 poszłam do Małego Lasku zrobić kilka zimowych zdjęć.
Spieszyłam się, ich jakość bardzo marna.
Ślę serdeczności.
Niedzielne niebo było faktycznie cudnie niebieskie i bezchmurne. Stanowiło świetne tło dla ptaków, tylko dlaczego w takich warunkach nie mam ani jednego dobrze zrobionego zdjęcia? Wczoraj rano pogoda znowu się zepsuła a dziś, szkoda mówić;(
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Ozonku u mnie Zima na całego też. Ale się panoszy, a dzisiaj zaraz z południa Wiosna wkroczy. Jak one się spotkają? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPowodziowo? Codziennie pada i zasypuje od nowa. Kiedy w końcu przyjdzie ta wiosna?
UsuńPozdrawiam:)
Pogoda zaskoczyła wszystkich - ptaki także.
OdpowiedzUsuńMoże wiosny w ogóle nie będzie, bo wymiesza się z latem?
Ech... smutno jest.
U mnie też biało i szaro miejscami.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Nie bądź złym prorokiem. Oby nie. Warszawa ciągle biała i na razie na nic innego się nie zanosi;(
UsuńPozdrawiam:)
o matuniu - ten gawron całkiem mnie przydeptał !!! u nas też takie siedzą a na dodatek razem z wronami i jeszcze wrzeszczą ... oooch.
OdpowiedzUsuńA sikoreczki piękne - wiesz , wczoraj słyszałam, że sikorki to bardzo niewierne ptaki, samczyki zdradzają swoje żonki na potęgę ... to dopiero ananasy !!!
u mnie na balkonie sikorki bez przerwy siedzą na dachu karmnika a gopłębię to sa tak bezczelne, że strach, wyżerają wszystko, co się da, na szczęście do karmnika się nie mieszczą. A są takie wielkie i grube, że ja patrzysz to całkiem jak kury ...
Nie mam jak karmić gołębi, jednak mają swoje miejsce do karmienia gdzie indziej. Sikorki codziennie rano przelatują koło mojego balkonu. Robią to tak szybko, że ani razu nie mogłam ich sfotografować. Czasem nawet siadają na ścinie loggi, ale niech tylko spróbuję podejść, to frrrrrr... Takie są "niedobre";)
UsuńPozdrawiam;)))
Matko kochana! - u mnie słonko zaświeciło!
OdpowiedzUsuńAle oszukuje, nie grzeje!
A wicher tak wieje, jak ... no w kieleckim:)))
Śnieg leży? U mnie zasypało wszystko, tylko w ciągu dnia nieco odpuszcza. Ciągle zima, chociaż dzień coraz dłuższy.
UsuńPozdrawiam:)
Z wielką nadzieją wypatruję wiosny. Mam już dość śniegu i zimy. Znów mnie dopadło przeziębienie i popsuło mi humor.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Uważaj na siebie i lecz się!
UsuńZdrowia Ci życzę:)
dziś zasypało dokumentnie wszystkie pierwsze ledwo widoczne zwiastuny wiosny....
OdpowiedzUsuńU mnie są ciągle zasypane;( Ptaki się denerwują!
UsuńPozdrawiam:)