W wakacyjnej "wędrówce" po Suwalszczyźnie, nie mogło tego jeziora zabraknąć. Chociaż nie było go w planie wycieczki, to jakoś udało mi się namówić przewodnika na "zboczenie" z trasy. Za wycieczkę się płaci, to jak to jest ? Być tam, oglądać tę piękną krainę i nie widzieć tego jeziora?
Dostęp do jeziora jest bardzo ograniczony. Wybudowane wzdłuż brzegu jeziora domy, zagarnęły również i brzeg, wkopując słupki siatek ogrodzeniowych nawet w dno jeziora.W świetle przepisów brzeg powinien być dostępny wszystkim. Do tego pogoda, poza Stańczykami, była bardzo niełaskawa a niebo zachmurzone.
Mogłam tylko dreptać wzdłuż dostępnego kawałka brzegu i starać się zrobić jak najciekawsze zdjęcia, co wcale nie było łatwe.
Tyle udało mi się zrobić zdjęć jeziora. Teraz będzie trochę wariacji.
Woda jest faktycznie przejrzysta.
To już ostatnie zdjęcie znad jeziora. Wracamy do Augustowa.
W drodze powrotnej.
Nie wszystkie są wyraźne. Po pierwsze jazda, po drugie odległość. Robiłam spore przybliżenia.
Na zakończenie jedyny ładny, w czasie ubiegłorocznego pobytu w Augustowie, zachód słońca.
Pa:)
Zanurzyłbym się tam!!!
OdpowiedzUsuńPozdrówka!
W Hańczy? W Hańczy możesz się zanurzać. Też bym chciała, tylko że woda jest zimna. Lepiej zanurkować;)
UsuńW Netcie nie radzę.
Pozdrawiam:)
Cudowne!
OdpowiedzUsuńZdjęcia pokazuję piękno tego jeziora.
Woda krystaliczna - RAJ!
Miłej niedzieli:)))
Żeby jeszcze było słonecznie... Kolory byłyby "ostrzejsze", ciekawsze. Szkoda. Może w tym roku?
UsuńPozdrawiam:)
Ozonku ale nacieszyłam oczy pięknem, a wariacje jakie cudne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŻeby jeszcze słońce się pokazało;) Nastrój był nieszczególny, bo pogody ładnej nie było. Wszystko sprawiało smutne wrażenie.
UsuńPozdrawiam:)
Krajobrazy na medal:) Cudne!
OdpowiedzUsuńA jezioro rzeczywiście czyste...
Serdeczności:)
Bałam się wejść do wody, bo nie wiedziałam jak jest głęboka. Spodni było szkoda moczyć;) To ograniczenie przestrzeni siatkami ogrodzeniowymi, dobiło mnie. Nie powinno tak być.
UsuńPozdrawiam:)
Śliczne, piękne. Cudowne.
OdpowiedzUsuńA woda śliczna... gdyby nie to, że dzisiaj nie jest tak ciepło, może z kąpieli bym skorzystała :D
pozdrawiam.
a gif... to format pliku graficznego jak np. .jpg tylko on ma skrót .gif i jest ruchomy. Można go zrobić przez nałożenie na siebie kilka różnych obrazków. :) Może migać wolniej, szybciej. Może mieć różne przejścia. Coś na zasadzie uproszczonej formy prezentacji w PowerPoin.
Woda była faktycznie dziwnie przejrzysta. Może w tym roku uda mi się pojechać znowu nad Hańczę i zrobić trochę zdjęć ze słońcem. Byłoby ciekawie.
UsuńDzięki za informacje na temat gif-ów. Niby coś wiem, a nie wiem.Czas pokaże:)
Pozdrawiam:)
Och, najpiękniejsze są te zdjęcia "z wariacjami"! Uwielbiam takie. I kocham wodę...
OdpowiedzUsuńNie są złe, bo woda miała zero zanieczyszczeń. Niesamowite. Patrzysz i nie wiesz, czy jest tam 20 cm głębokości czy 100. Zamoczysz spodnie, czy nie?
UsuńPozdrawiam:)
Ewo, przywołujesz i kusisz wakacjami...O marzy mi się kąpiel w czyściutkim w jeziorze. Woda jest przejrzysta. Marzenie!
OdpowiedzUsuńPodziwiam wspaniale, malownicze krajobrazy. Potrafisz pokazać to co najpiękniejsze...
Życzę miłego dnia.
Serdecznie pozdrawiam:)
Kuszę, bo jeszcze tylko dwa miesiące z niewielkim haczykiem i jestem w Augustowie. Potem, oczywiście, zwiedzanie tego co się da.
UsuńPozdrawiam:)
Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję:)
UsuńPozdrawiam:)
Prześliczne zdjęcia. Ożyły wspomnienia sprzed lat. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńNie ma za co dziękować, oglądaj do woli. Jeszcze będzie trochę Augustowa.
UsuńPozdrawiam:)
Potrzebuję wody do wypoczynku. Patrzeć, siedzieć, spacerować. Nie nurkowałam, chyba już na naukę za późno ale pływanie i owszem, byle dno było widać. Pięknie i nie spodziewałam się, że tak zielono. Na Mazurach wiosna wydawało mi się, że przychodzi później...ja dopiero dotrę tam w połowie maja. Choć na moment. Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że ja też potrzebuję wody, żeby wypoczynek był "pełny". Coś w tej wodzie jest, co na mnie działa kojąco.
UsuńPozdrawiam:)
Te zdjęcia nie są robione teraz;)
UsuńPa:)
piękne fotografie - a woda faktycznie czysta - mam nadzieję, że ekologiczna..:)
OdpowiedzUsuńznakiem tego wycieczka była udana..:)
Widzę, że ty Ewo ciągle w drodze - czy masz czas na bycie chociaż ociupinkę w domku..
ale podróżuj podróżuj - i pokazuj nam te cudeńka - a ty potrafisz pokazać nam to co najpiękniejsze...
Pozdrawiam serdecznie
babajaga
Staram się jak mogę, żeby nikogo nie zawieść. Czasem tylko pogoda płata figle. Uwielbiam podróże, poznawanie nowych miejsc. Świat jest taki piękny.
UsuńPozdrawiam:)
EWCIU - fotografowanie wody ma coś z tajemnicy ... lubię takie zdjęcia ... powiększam na cały ekran i wpatruję się w wodę, zawsze coś tajemniczego można wniej wypatrzeć ... albo odbicie nieba ... lubię wodę
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM NIEDZIELNIE, wczoraj byłam u braciszka, złapałam wiosnę i czarnego kota a taki jeden biało - czarny dał mi popalić ;-)
Napiszę Ciebie;)
UsuńPozdrawiam;)
faktycznie przejrzysta woda...
OdpowiedzUsuńBo czysta;)))
UsuńPa:)
Woda faktycznie czyściutka :)
OdpowiedzUsuńKiedy byłam w Niemczech, na południu taki kolor wody to normalność :) a w Polsce trzeba wyszukiwać :D
Chętnie bym się nauczyła nurkować i bym sobie ponurkowała. A co! :)
Ja też, ale dusza na ramieniu na pewno by mi usiadła;)
UsuńPozdrawiam:)
POZDRAWIAM - u mnie słonko i ptaszki jak zwariowane śpiewają
OdpowiedzUsuńU mnie od wczoraj słonecznie. Będzie dziś nowy post.
UsuńPozdrawiam:)
zachęcająca relacja :) ciagle mi sie marzy wybrac tam jesienia... :) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNie myślałam o tym, może być interesująco, chociaż pewnie zimniej niż gdzie indziej.
UsuńPozdrawiam:)